Monkey Banana Turbo 5 - Test monitorów studyjnych

Piotr Rodak 20 maja 2014, 15:32 FX MUSIC GROUP
Monkey Banana Turbo 51.100 zł
  • Oryginalna konstrukcja i kolorystyka
  • Możliwość pracy w trybie cyfrowym i analogowym
  • Bardzo dobry stosunek ceny do jakości

Monkey Banana... przyznam szczerze, że na wiadomość o możliwości przetestowania monitorów studyjnych od zupełnie nieznanej mi firmy pojawił się na mojej twarzy klasyczny banan :) Lubię nowinki i ciekawostki techniczne, bo dzięki nim nasza praca każdego dnia staje się przyjemniejsza i doskonalsza. 

Monkey Banana Turbo 5 to aktywne monitory studyjne bliskiego pola o budowie heksagonalnej (sześciobok, sześciokąt). Wąska lecz dość głęboka obudowa typu bass-reflex wykonana jest z MDF. Całość wykonana jest bardzo dokładnie i nie budzi zastrzeżeń czy obaw co do wytrzymałości. Do wyboru mamy trzy kolory wykończenia: czerwony, żółty i klasyczny czarny. Do mnie trafił model w kolorze żółtym co nie ukrywam bardzo mi się spodobało, a przy okazji ożywiło znacząco studio.

 

[lupa:1]

 

Sześciokątny kształt Turbo 5 to nie tylko fantazyjny wybryk konstruktorów, choć całkiem udany i zwracający na siebie uwagę. Kształt ten minimalizuje fale stojące wewnątrz obudowy, natomiast zastosowanie obudowy typu bass-reflex pozwala uzyskiwać większą sprawność głośnika w zakresie niskich częstotliwości.

Port bass-reflex umieszczony jest na wysokości głośnika wysokotonowego. Bass-reflex wykorzystuje energię promieniowaną przez tylną stronę membrany głośnika niskotonowego, dzięki czemu uzyskuje się niższe pasmo przenoszenia niż w typowej obudowie zamkniętej (Compact) bez tunelu bass-reflex.

 

[lupa:2]

 

Przedni panel Turbo 5 zdobi calowy głośnik tweeter z kopułką ochronną oraz 5¼-calowy woofer. Monitory te wyposażono w wysokiej klasy wzmacniacze, specjalnie dopasowane do głośników, które oferują moc 30 W dla głośnika wysokotonowego i 50 W dla niskotonowego.

Sporą zaletą Turbo 5 jest możliwość pracy zarówno w domenie analogowej, jak i cyfrowej. Na tylnym panelu oprócz gniazda combo XLR i 1/4" TRS Turbo 5 posiada gniazdo RCA i cyfrowe S/P-DIF na RCA i Thru. Poprzez S/P-DIF możemy podłączyć czysto cyfrowy sygnał z interfejsu audio.

 

[lupa:3]

 

Pomysłowym rozwiązaniem zastosowanym przez Monkey Banana jest przełącznik Left/Right dający możliwość wyboru kanału w lewo lub w prawo (w trybie cyfrowym). Nie wątpliwie ilość i rodzaj gniazd zastosowanych w Turbo 5 zasługuje na uznanie. Zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę ich cenę.

Na tylnym panelu monitora znajdziemy także potencjometr regulacji głośności z przeskokiem (zaczep) na 50% mocy, dwa potencjometry HF ± 6 dB dla 10 kHz i LF ± 6 dB dla 100 Hz i oczywiście włącznik zasilania.

 

[lupa:4]

 

W praktyce

Na pierwszy rzut oka ciekawa obudowa wykonana ze sztywnego MDF wyłożona wełną. Jak to się przenosi na odsłuch? Otóż bardzo dobrze. Kształt obudowy delikatnie poszerza obraz stereo. Dźwięk z Turbo 5 jest zaskakująco czysty i precyzyjny. Jako, że nie jestem zwolennikiem regulacji EQ w głośnikach, gałki HF i LF pozostawiłem na 0 db. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, spójny dźwięk, bardzo dobrze słyszalny środek i góra.

Jak na stosunkowo niewielki woofer Tubro 5 w zakresie niskich częstotliwości radzi sobie całkiem nieźle. Bas jest dosyć głęboki i pełny, jednak w przypadku ciężkiej muzyki electro lub dub przydałby się subwoofer. Po dłuższej pracy z monitorami odniosłem wrażenie jakby środkowe częstotliwości słyszalne były nieco zza monitorów, a góra lekko za mocno wyeksponowana. Pamiętajmy jednak cały czas, że ocena brzmienia jest oceną subiektywną i może być jedynie wskazówką a nie ostateczną oceną. Druga sprawa to cena. Te monitorki kosztują zaledwie 1100 zł za sztukę a brzmią naprawde dobrze.

 

[lupa:5]

 

Nie mogłem się nie pokusić o porównanie ich z drugą parą stojących w studio monitorów, choć od razu zaznaczam, że są one kilkukrotnie droższe niż Turbo 5. 

Po analizie można było stwierdzić, że brzmienie wydawało się nie tak szerokie i przestronne jak w monitorach o podobnych rozmiarach, ale ze znacznie wyższej półki cenowej. Jednak warto pamiętać, że każde ucho słyszy inaczej i dobór monitorów zazwyczaj polega na metodzie prób i błędów oraz oczywiście dostosowania ich do swoich potrzeb czy preferencji.

 

Specyfikacja techniczna Monkey Banana TURBO 5:

 
  • LF Driver: 5 1/4" ceramiczno polipropylenowa membrana (ekranowany magnetycznie)
  • HF Driver: 1" kopułka z naturalnego jedwabiu
  • Pasmo przenoszenia: 55 Hz - 30 kHz
  • Poziom HF: -6 dB ~ + 6 dB zmienny przy 10 kHz
  • Poziom LF: -6 dB ~ + 6 dB zmienny przy 100 Hz
  • Częstotliwość zwrotnicy: 3 kHz
  • Wzmacniacz LF: 50 W
  • Wzmacniacz HF: 30 W
  • S/N Ratio (weighted) HF/LF: > 99 dB / 95 dB
  • THD+N @ RatedPower HF/LF: 0.02 % / 0.05 %
  • Waga: 5.9 kg
  • Wymiary (dł. x szer. x wys.): 320 x 287 x 389 mm

 

Podsumowanie

Turbo 5 zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie. Myślałem, że nie można oczekiwać za wiele od monitorów, których cena oscyluje w granicach 1.000 zł za sztukę, a tutaj całkiem miłe zaskoczenie. Może nie są to monitory z najwyższej półki, ale grają naprawdę bardzo przyzwoicie. Nawet najdrobniejsze korekty miksu są bardzo dobrze słyszalne.

Z pewnością Turbo 5 znajdą swoje miejsce w mniejszych studiach nagraniowych, czy studiach domowych. Z reguły jakość brzmienia miksu sprawdza się na kilku monitorach i w każdych możliwych warunkach, dlatego warto wziąć pod uwagę właśnie Turbo 5.

 

[img:1]

Gdzie kupić?

Monkey Banana Monkey Banana www.monkey-banana.de

Dystrybucja w Polsce:

FX MUSIC GROUP

tel.: +48 (84) 639 11 22
adres:
ul. Piłsudskiego 53 22-400 Zamość

Sklepy muzyczne > Monkey Banana rozwiń listę sklepów

Pozostałe testy
Czuć w tym "piniądz" - TEST stacji roboczej Kurzweil K2700 W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim...
Test interfejsu audio Focusrite Scarlett 2i2 4th gen W świecie profesjonalnego nagrywania i produkcji dźwięku, jakość i niezawodność interfejsu audio ma kluczowe znaczenie. Dlatego nie bez powodu firma Focusrite stała się jednym z najbardziej uznanych producentów w tej dziedzinie. Ich...
Test interfejsu audio Shure MVX2U Interfejs Shure MVX2U to bardzo przyjazne i proste w obsłudze rozwiązanie dla podcasterów i twórców różnego rodzaju treści multimedialnych, w których zawarta ma być ścieżka lektorska, w dodatku w miniaturowym rozmiarze.
Test słuchawek Shure AONIC 40 SHURE wprowadził na rynek model AONIC 40 - bezprzewodowe słuchawki, które łączą trwałość, mobilność i przyciągające oko design z doskonałą jakością dźwięku i automatyczną redukcją hałasu, co poprawia komfort pracy Test miksera do podcastów RODECaster Duo Rode, wprowadzając na rynek kolejny, bardziej kompaktowy mikser RODECaster Duo, kontynuuje swoją misję zaopatrywania podcaster'ów oraz twórców treści w profesjonalny i intuicyjny sprzęt, który spełni ich wymagania. Test.
Gruby sprzęt dla podcasterów – Test miksera Mackie DLZ Creator Mackie DLZ Creator to bardzo zmyślny, uniwersalny mikser, dający twórcom podcastów – ale nie tylko - duże możliwości. Ekran dotykowy bardzo ułatwia pracę, uwalniając od konieczności korzystania z komputera. Więcej