Test D'Addario NYXL - Struny gitarowe nowej generacji

Maciej Żulczyk 1 lipca 2014, 13:17 MUSIC DEALER S.J.
D'Addario NYXL 10-4660 Pln (komplet)
D'Addario NYXL 09-42
  • Jakość wykonania
  • Wyraziste, jasne i pełne brzmienie
  • Trwałość stroju
  • Bardzo krótki okres "aklimatyzacji"

Wyścig toczący się między takimi firmami jak Ernie Ball czy D’Addario w stworzeniu strun „ostatecznych”, oferujących największą wytrzymałość i grywalność, wciąć trwa. Nie tak dawno ukazała się informacja o nowych strunach Ernie Ball M-STEEL, wykorzystujących technologię stali maraging oraz opatentowany stop Super Cobalt.

Teraz natomiast na testy trafiły do mnie dwa zestawy ekskluzywnych strun D’Addario NYXL w grubościach 09-42 i 10-46 - według oficjalnych informacji, mają być to struny znacząco silniejsze, bardziej wytrzymałe i trzymające strój dłużej niż inne dotychczas.

[img:1]

Poprzednie struny D’Addario XL cieszą się wielką popularnością wśród muzyków, a ich wysoka pozycja na rynku oraz jakość wykonania są niezaprzeczalne. Jednak tworzenie strun gitarowych to zaawansowany proces technologiczny, a technologia w przemyśle sprzętu muzycznego, jak wiemy, wciąż uparcie brnie do przodu, podczas gdy wymagania konsumentów proporcjonalnie rosną.

I tak oto mam przed sobą dwa wspomniane zestawy strun. Ich nazwa, NYXL, jest jednocześnie odwołaniem do poprzedniej serii firmy oraz Nowego Jorku - miasta, gdzie miały miejsce właściwe początki firmy D’Addario. Można doszukiwać się tu i dalszych interpretacji - Nowy Jork jest miastem o bardzo bogatej historii muzyki gitarowej, szczególnie jej cięższych odmian.

Jak wieść niesie, proces produkcji nowych strun został znacząco zmodyfikowany od samych podstaw; produkt ten wykorzystuje szereg nowych rozwiązań, których celem jest stworzenie strun o nieporównywalnej wytrzymałości, sile brzmienia i trwałości stroju.

[img:2]

Pierwsza z modyfikacji to wykorzystanie nowego stopu do produkcji samego rdzenia struny – obecny stop stali zawiera większą proporcję węgla do żelaza (high-carbon steel), co owocuje zwiększoną wytrzymałością i stabilnością. Poza rdzeniem, zmiany wprowadzono też do owijki z niklowanej stali – obecnie wykorzystany stop ma posiadać lepsze właściwości magnetyczne, co wzmacnia sygnał wyjściowy gitary i tym samym czyni struny głośniejszymi i bardziej wyrazistymi. Trzecią modyfikacją jest zastosowanie ulepszonej technologii kładzenia warstwy cyny na struny, lepiej chroniącej je przed korozją.

Tyle o teorii. Zestawy NYXL dostępne są w dwóch wspomnianych rozmiarach. Grubsze, 10-46, założyłem na swoją gitarę Jackson RR3 z ruchomym mostkiem, którą standardowo stroję do D i na której gram praktycznie tylko metal. Cieńsze, 09-42, założyłem na swojego Les Paula Custom od Epiphone, strojonego przeważnie do E, niech ta marka nikogo nie zmyli, kupując tę gitarę musiałem chyba trafić na jakiś unikalny egzemplarz; posiadam ją już wiele lat i do dziś zaskakuje mnie jakością wykonania i wszechstronnością brzmienia i grywalności.

[img:3]

Wracając do strun - po wyjęciu ich z próżniowego opakowania ochronnego założyłem je na wspomniane gitary zgodnie z typowym dla D’Addario kolorystycznym oznaczeniem grubości. W oczy od razu rzuca się jakość wykonania, również w dłoniach wydają się jakby bardziej gładkie i elastyczne. Pierwsze, czym zachwalane są NYXL to rzekomo fakt, że błyskawicznie się je stroi i że szybko „osiadają”. W przypadku Les Paula, wcześniej założone na nim struny miały podobną grubość, a zmiana przebiegła błyskawicznie. Nieco inaczej było z v-ką Jacksona – wcześniej założonym kompletem były Ernie Ball Skinny Top Heavy Bottom (10 – 52). Z uwagi na inną grubość strun, konieczne było przestawienie mostka Floyd Rose i naciągu sprężyn aby ponownie nastroić gitarę do D standard.

Po założeniu strun i wstępnym nastrojeniu ich, indywidualnie rozciągałem je po kilka razy aby przyspieszyć proces osiadania. Dwa razy wystarczyły, aby na obu instrumentach uzyskać stabilny strój i w końcu przystąpić do oceny brzmienia.

[img:4]

Przypasowało mi od razu, nawet przed włączeniem wzmacniacza. Struny te „na sucho” brzmią wyraziście i jasno, a jednocześnie posiadają satysfakcjonującą pełnię i „okrągłość” barwy. Włączenie wzmacniacza potwierdziło doniesienia producenta – NYXL są wyraźnie głośniejsze i agresywniejsze. W swoim niedawnym teście gitary Washburn Parallaxe PXS10EC wspominałem, że nie przepadam za grą na świeżo założonych strunach, szczególnie do grania na przesterze, i zawsze daje im trochę czasu żeby osiadły i straciły nieco jasności i góry. W przypadku NYXL, ku mojemu lekkiemu zaskoczeniu, sprawa wyglądała inaczej, ponieważ od razu po ich rozciągnięciu, nastrojeniu i włączeniu wzmacniacza, instrumenty brzmiały bardzo dobrze (zgodnie z moimi preferencjami).

Jeśli o mnie chodzi, brzmienie mojego instrumentu ma kluczowe znaczenie dla przyjemności i jakości gry - wiem, że Ameryki nie odkryłem, ale kiedy gitara naprawdę dobrze gada, mimowolnie gram lepiej, dłużej i mam z tego większą frajdę. I to jest tak na prawdę mój ostateczny werdykt, kiedy mam ocenić gitarę, wzmacniacz, struny, efekt, cokolwiek - jeśli biorę instrument do ręki, a reszta dzieje się sama, wtedy stwierdzam że sprzęt jest git.

[img:5]

Struny NYXL, jak mówiłem, są zauważalnie głośniejsze i mocniejsze. Dotyczy to szczególnie środkowego pasma, gdzie w stosunku do poprzednich kompletów na obu gitarach słychać wyraźne podbicie, szczególnie w okolicy 1 - 4 kHz - dodaje to pazura i szczególnie sprzyja grze na lampie, gdzie z uwagi na mocniejszy sygnał wyjściowy gitary, dźwięk szybciej osiąga pułap przesterowania.

Jednak poza podbiciem we wspomnianym paśmie, NYXL oferują barwę pełną i satysfakcjonującą. Są również dynamiczne i responsywne na styl gry. W tym miejscu muszę też zwrócić uwagę na trwałość stroju i potwierdzić, że potrzeba naprawdę niewiele czasu aby osiadły i pozostały stabilne nawet przy grze z ruchomym mostkiem. Następne kilka tygodni gry potwierdziły to.

Podsumowanie

Jestem bardzo zadowolony ze strun NYXL. Nowy produkt D’Addario wywiązał się z obietnic dawanych przez producenta - zestawy te oferują kilka wyraźnych różnic w jakości gry. Okres ich „aklimatyzacji” z instrumentem jest bardzo krótki, a raz nastrojone, wytrzymują długie godziny intensywnej eksploatacji. Ich dynamika i reaktywność oraz mocniejsza barwa to kolejne atuty. Chociaż obecnie dostępne zestawy są względnie cienkie, podejrzewam że ich sukces przyczyni się do stworzenia przez firmę kolejnych zestawów o grubościach bardziej przystosowanych do cięższych stylów.

Przez okres trzech tygodni, w którym ogrywałem je, zauważyłem bardzo mały spadek jakości generowanego przez nich dźwięku. Co prawda jest to czas zbyt krótki, aby w pełni osądzić ich podobno dużo większą wytrzymałość (nigdy nie zdarzyło mi się zerwać struny w takim czasie), ale ich intensywniejszy ton oraz wysoka grywalność są według mnie faktem, a nie tylko sloganem marketingowym. Polecam dla bardziej wymagających gitarzystów.

[img:6]

Gdzie kupić?

D'Addario D'Addario www.daddario.com

Dystrybucja w Polsce:

MUSIC DEALER S.J.

adres:
ul. Gospodarcza 7 20-213 Lublin

Sklepy muzyczne > D'Addario rozwiń listę sklepów

Pozostałe testy
Marcin Pendowski testuje nowe combo Laney'a Pozory czasami lubią mylić. Jeśli szukacie nowoczesnego comba do basu o tradycyjnej estetyce to nie mogliście lepiej trafić. Laney Dibeth DB200-210 pod pozorami klasycznej konstrukcji chowa szereg niezwykle nowoczesnych i funkcjonalnych...
VIDEO TEST: Wyjątkowa gitara basowa Sterling Stingray Ray 34 HH Czy budżetowa wersja ikonicznego basu musicman Stingray godna jest swojej nazwy? Marcin Pendowski zaprasza na video test absolutnej klasyki gatunku. Posłuchajcie jak instrument brzmi ten bas w rękach mistrza.
Budżetowy baryton dla każdego. Aria Pro II JET-B’tone jest z pewnością niezwykle ciekawym instrumentem w sektorze budżetowych gitar barytonowych. Gitara ta prezentuje się niezwykle elegancko, jest przy tym mądrze zaprojektowana i wygodna w grze. TEST
Testujemy trio od Walden Guitars Walden Guitars coraz mocniej zaznacza swoją pozycję na rynku gitar akustycznych. Tym razem do naszej redakcji trafiły trzy instrumenty tego producenta, które powinny zainteresować zarówno gitarzystów-amatorów, jak i zawodowców,...
Test gitary basowej Markbass JF1 Markbass to dobrze wszystkim znana włoska marka, która bardzo szybko zdobyła serca basistów na całym świecie żółto-czarnymi produktami służącymi do nagłaśniania tego, co tworzymy na naszych basówkach. Lista topowych artystów, którzy...
Test gitary akustycznej Washburn Bella Tono Washburn, amerykańska marka z tradycjami. Od 1883 roku obecna w świadomości muzyków. Pomimo wzlotów i upadków, wciąż obecna w muzyce folkowej, country, szeroko rozumianym rocku. Dziś bardziej znana z gitar elektrycznych, ale przecież...