Kurzweil Artis SE - Flagowiec w mniejszym wydaniu
Dawid Buras 26 maja 2015, 16:00 Music Info- Klawiatura
- Gabaryty
- Brzmienie
- Funkcja ASSIGN
- Funkcja LOCAL/MIDI
- Cena
- Mały wyświetlacz
- Tylko 6 FAVORITES
- Brak aftertouch
- Design
Długo zastanawiałem się nad tym, czy po Artisie i Forte zostanie zaproponowana "mniejsza" alternatywa dla koncertujących muzyków. No i właśnie... doczekaliśmy się wersji Artis 7 (którą sam zresztą miałem). Świetny design, idealna wręcz waga, gabaryty i brzmienie. A co jest nie tak? Oczywiście klawiatura!
Powiedzcie mi po jaką "choinkę" amerykańscy Chińczycy zamontowali w Artisie 7 klawiaturę z modelu PC3K7 zamiast ważonej chociażby z PC3K8 (Fatar TP-40L, którą uwielbiam)? Na pewno nikt mi nie powie, że dlatego, bo niebawem na rynku miała się ukazać kolejna maszynka z serii Artis... a mianowicie model SE. Dlaczego? Ponieważ to dwa różne instrumenty!
Podsumowując, na rodzinę Artis składają się obecnie trzy modele: Artis, Artis 7 oraz Artis SE. Dzisiaj zajmę się wersją SE, czyli uproszczoną, skróconą i odchudzoną wersją pierwowzoru. Czym tak naprawdę różni się Artis SE od Artisa? Dodam, że wersja 7 poza kolorami, wagą, ilością klawiszy oraz samą klawiaturą od swego "ojca" nie różni się praktycznie niczym!
Zacznijmy od klawiatury
W modelu SE, podobnie jak w wersji pierwotnej, występuje ta sama włoska klawiatura firmy Fatar - model TP-100. Klawiszy jest 88, czyli wymiar pełny. Jeśli ktoś ogrywał Artisa to wie, że klawiatura zastosowana w tych modelach (oprócz wersji "7") jest dość wygodna. Gra nie powinna sprawić dyskomfortu żadnemu pianiście, nauczycielowi czy uczniowi. Nie należy do najszybszych, więc mi nie podchodzi (wolę tę z PC3K8/PC3X), ale z tego co słyszałem od kolegów ogrywających ten model - można być z niej zadowolonym.
Po co stworzono Artisa SE? Wielu pomyśli, że SE ma być swoistą konkurencją dla srebrnej "siódemki" - może faktycznie coś w tym jest. Mi się natomiast wydaje, że to sam rynek spowodował niejako wymuszenie na konstruktorach zza oceanu stworzenia modelu, który posiadałby klawiaturę ważoną, pełnowymiarową, a swoimi gabarytami nie dorównywałby K2600XS (może trochę przesadziłem). Wersja SE jest przecież 10 centymetrów krótsza niż klasyczny Artis i parę kg lżejsza. Myślę, że gdyby od razu w Artisie 7 zainstalowano klawiaturę TP100 lub TP40L instrument byłby bardzo ciekawą propozycją dla zawodowych muzyków. Artis SE jest tańszy niż swoi poprzednicy, a to dobra wiadomość dla szerokiej grupy odbiorców, którym zależy na pełnowymiarowej klawiaturze. Różnice jednak są. Wersja SE nie posiada niestety tylu funkcji, ale o tym później...
Zerknijmy na panel tylny
Co mamy na panelu tylnym? Standard. Komplet gniazd pedałowych, gniazdo słuchawkowe (wersja klasyczna ma z przodu), MIDI IN/OUT, USB A, USB B, gniazdo na zasilacz (teraz wiecie dlaczego SE jest lżejsze)... oraz "klasyczne" MAIN OUT L/R. Tylko teraz tak - mój egzemplarz nad wyjściami ma naklejoną informację: "Balanced TRS Audio Cables". Co to w praktyce oznacza? Że trzeba używać przewodów zbalansowanych!
Najprościej rzecz ujmując niezbalansowany to MONO, a zbalansowany - STEREO. Często słyszałem, że taki czy owaki Kurzweil podczas włączania szumi. Aby oszczędzić problemów potencjalnemu nabywcy firma zamieszcza informację, aby używać przewodów zbalansowanych. W moim przypadku takie przewodu producent dołączył do instrumentu.
Kable niezbalansowane - Trochę teorii...
Niezbalansowany kabel posiada w sobie tylko dwa przewody. Jeden z tych przewodów to sygnał, a drugi jest masą - uziemieniem. Problemem w tego typu przewodach jest to, że nawet jeśli kanał jest ekranowany to i tak na całej swojej długości zbiera zakłócenia. Jak łatwo się domyślić szumy, szumy, szumy. Czym dłuższy kabel tym gorzej.
Z tego powodu stworzono kabel zbalansowany. Zbalansowany sygnał składa się z trzech, a nie dwóch przewodów, gdzie pierwszy jest masą, drugi jest podstawowym sygnałem, a trzeci sygnałem odwróconym w fazie. Oczywiście użycie przewodów zbalansowanych ma sens tylko wtedy, gdy zarówno urządzenia, z których wychodzi (OUT), jak i urządzenia do których wchodzi (IN) taki przewód obsługują. Tak więc bez Jacka Stereo (lub diboxa - w przypadku kabli niezbalansowanych) ani rusz!
Jakość wykonania
Jak wykonany jest SE? Całkiem nieźle. Kurzweil nie oszczędzał na materiale. Mi osobiście design nie przypadł do gustu - pierwszy Artis prezentuje się dużo lepiej. Instrument ma bardzo mały wyświetlacz w porównaniu do tych, które są zamontowane w pozostałych modelach serii. Suwaki są wykonane starannie - nie są pokrzywione, pracują równo, nie zacinają się. Podobnie z przyciskami na panelu przednim. Wszystko wykonane na "5".
Teraz o brzmieniu i możliwościach. Na moje ucho, przetworniki w Artisach są identyczne, tzn. na tej samej barwie zabrzmią tak samo. Kurzweil już nas przyzwyczaił do tego, że wersje "light" topowych modeli (np. PCLe do PC/K) nie tracą na jakości w brzmieniu. Nie ma co się rozpisywać o tym jak brzmi Artis SE, bo materiałów do posłuchania jest bardzo dużo. Dodam tylko, że w tym segmencie cenowym nie ma moim zdaniem lepszego stage piana z ważona klawiaturą 88. Aaa i bardzo ważne: podobnie jak w starszych modelach, biblioteka brzmień SE zawiera również próbki z rozszerzenia KORE 64 (PC3A i PC3K).
Jakież ten klawisz ma możliwości?
Polifonia 128 głosów dynamicznie alokowana - czyli obecny standard Kurzweila. Ciężko ją zapchać. Użytkownik ma do dyspozycji 256 brzmień programowych i tyle samo miejsca na własne oraz 128 brzmień typu MULTI i 256 na własne (z całkowicie programowalnymi strefami ZONE).
Artisa SE zaprojektowano w taki sposób, aby można było się z nim obchodzić intuicyjnie. Chociażby podwójna rola suwaków - wciskając przycisk FILTER FX suwaki będą mogły pozwolić nam na sterowanie filtrami w czasie rzeczywistym. Kiedy natomiast opcja ta jest nieaktywna pełnią one rolę regulowania poszczególnych parametrów brzmienia (np. pogłos lub głośności stref w trybie Multi). Swoją drogą nie przypominam sobie, aby któryś poprzedni Artis taką funkcję posiadał.
Próbka możliwości Kurzweil Artis SE:
Fajną opcją jest możliwość sterowania z panelu głównego za pomocą przycisku LOCAL/MIDI sygnałem wychodzącym z Artisa. Albo używamy modułu brzmieniowego wbudowanego, albo zewnętrznego... albo obu na raz. Opcja ta czyni z Artisa SE bardzo fajną klawiaturę sterującą. Ciekawą funkcją jest też ASSIGN - na pewno koncertujący muzycy bardzo ją docenią, gdyż pozwala na bardzo szybką edycję danego parametru / kontrolera.
Kurzweil w swojej tańszej wersji top piana (nie licząc Forte) nie zapomniał o przyciskach FAVORITES, dzięki którym swoje ulubione barwy mamy zawsze pod ręką. Jeśli znajdziemy w naszej Artisowej bibliotece brzmienie, które nam się podoba, lub do którego będziemy często wracać, wystarczy wówczas nacisnąć i przytrzymać dłużej 1 z 6 przycisków FAVORITES, aby dana barwa była zapisana właśnie pod tym numerem. Szkoda tylko, że jest zaledwie 6 takich przycisków, bo użytkownicy znajdą zapewne ciekawych barw znacznie więcej ;)
Podsumowanie
Artis SE to krótsza wersja Artisa, ale tylko gabarytowo, gdyż ilość klawiszy jest taka sama. Wykonany jest bardzo dobrze, ale design przeciętnej urody. Klawiatura praktycznie dla każdego choć bez aftertouch. Brzmienie można by powiedzieć: VAST + KORE 64, także jest zawodowo - jeśli ktoś lubi Kurzweila. Na pewno sprawdzi się w studio jako klawiatura sterująca oraz na scenie, gdyż brzmieniowo oferuje tyle co Artis, a jest mniejszy i lżejszy. Sądzę, że cena nie jest za wysoka, dlatego na pewno znajdzie swoich nabywców.
Specyfikacja techniczna:
- Klawiatura ważona 88 klawiszy Fatar TP 100
- Wyświetlacz LCD 2 x 20 znaków z regulacją kontrastu
- Polifonia 128 głosów alokowana dynamicznie
- Multitimbral 16 częściowy (jeden na kanał MIDI)
- Funkcja Quick Split oraz Layer z łatwym dostępem i dostosowaniem poziomu dźwięku
- 4 strefy klawiatury
- 256 presetów brzmieniowych pochodzących z platformy PC3 oraz Kore 64
- Nowe brzmienie German Grand Piano, 256 presetów użytkownika
- 128 ustawień multilayer Setup z 4 strefami, 256 setupów użytkownika
- Dedykowane 3 zakresowy EQ na panelu z wyłącznikiem
- Wybór ponad 1.000 łańcuchów efektowych
- Kontrolery Pitch i Modulation, 4 suwaki, 2 programowane przyciski, 2 przyciski transpozycji, 6 przycisków do ulubionych brzmień, 4 włączniki stref, przełączniki transpozycji
- 2 wejścia Sustain, 1 wejście continuous control
- 2 wyjścia symetryczne TRS o przetwarzaniu 24-bit i wysokim poziomie wyjściowym
- Wejście mini Jack stereo do podłączenia MP3 lub innego źródła dźwięku
- 1 wyjście słuchawkowe
- Złącza MIDI I/O
- Złącze USB MIDI i dodatkowe wejście na pendrive USB
- Pedał sustain w zestawie
- Wymiary: 14.9 x 37.6 x 128.6 cm
- Masa: 17.5 kg
Galeria zdjęć Kurzweil Artis SE:
Gdzie kupić?
Dystrybucja w Polsce:
Pon - Pt: 09:00 - 17:00