Test: Monitory studyjne Kali Audio LP-6

Monitory polecane do domowego studia, do streamu, bardzo uniwersalne naprawdę dobrze grają! Daniel Bigaj 11 listopada 2020, 10:00 ESS Audio
Kali Audio LP-6ok. 699 zł (szt.)
  • Stosunek ceny do jakości
  • Uniwersalne zastosowanie
  • Mała waga, 7 kg
  • Dobre rozwiązania z łatwą konfiguracją EQ i pozycji monitorów
  • Zaprojektowane w Kalifornii U.S.A ;)
  • Klarowne brzmienie
  • Nie znalazłem

Streaming i szybkie montaże materiałów audio w różnych warunkach wymagają uniwersalnych i szybko konfigurowalnych monitorów. Firma doskonale trafiła w obecne potrzeby i głównie pod tym kątem sprawdziłem, jak to z tymi LP-6 jest w warunkach bojowych.

 

Kali Audio - kilka zdań o firmie

Przez ostatnie dwa lata zarówno ta nazwa, jak i modele (LP-6 i LP-8) przewijały mi się przed oczami, a to na grupach, a to w sklepach, a to na zdjęciach kolegów, a to w wywiadach ludzi pracujących w studiach nagrań. Akurat miejsce, gdzie pracuję, rozbudowuje się o studio z prawdziwego zdarzenia. Pomyślałem więc, że czas poszukać jeszcze jakiegoś zestawu monitorów do kompletu z tymi, które mam.

Budżet wiadomo jaki, do tego rozpisany na coś innego. Zacząłem zatem rozglądać się za czymś dość tanim, ale chwalonym i mającym już dobrą reputację wśród kolegów. Do tego ilość streamów, jakie w tym roku przyszło mi zrobić, również skłoniła mnie do przemyśleń, żeby przebudować mobilny setup, ale nie za miliony. Szukałem i szukałem, aż w końcu znalazłem. Kali Audio. Nazwa nie brzmiała jakoś zachęcająco, ale koledzy chwalili, więc się zagłębiłem. Firma z Kalifornii w USA powstała zaledwie w 2018 roku z inicjatywy zapaleńców w dziedzinie audio, a skrót serii LP pochodzi od nazwy lokalnego miasteczka Lone Pine. Fajnie się zapowiada.

 

[img:5]

Co w środku?

Zapakowane bez nadmiernej ilości styropianu, jednak na tyle sensownie (duża przestrzeń między ścianą pudła a przodem monitora), że powinny zawsze dojeżdżać w całości. Same monitory sprawiają wrażenie dokładnie wykonanych, nie znalazłem niepasujących elementów, ani takich, które mogłyby w przyszłości sprawić problemy. Zbadałem też resor - wszystko wygląda na ładnie sklejone. Pełny minimalizm, w kartonie monitor, kabel zasilający i instrukcja. Krótka, 16 stron. Zgodnie z zasadą RTFM, przeczytałem. Już na piątej i szóstej stronie fajny i prosty opis urządzenia i jego właściwości. OutputWooferEQ, budowa itd. Jest tam od razu informacja dotycząca tego, że Kali Audio od początku szukało rozwiązań umożliwiających szybką konfigurację i pracę w całkowicie różnych sytuacjach dźwiękowych. To jest ta część, która zainteresowała mnie najbardziej.

Potem kilka stron opisujących tylny panel monitora oraz tabelka ustawień EQ w stosunku do miejsca, gdzie monitory stoją. Prosto i na temat. Nie będę tu zgłębiał instrukcji obsługi, która jest dostępna na stronie producenta, razem z resztą ciekawych materiałów, jak np. pomiary (charakterystyka odpowiedzi częstotliwości, dyspersja czy zniekształcenia), w które sobie zerknąłem i wam też polecam. Wszystko dostępne tutaj.

 

[img:1]

 

Zagrajmy

Po badaniach teoretycznych, pogrzebaniu w instrukcji, przejrzeniu informacji ze strony producenta przyszedł czas na podłączenie i spędzenie kilku godzin z tym sprzętem. Stwierdziłem, że sprawdzę je w warunkach, w których pewnie najczęściej będą pracować. Nie będę robił testu porównawczego ze swoim setupem, tylko zrobię na nich kilka rzeczy (szybki miks muzyki, montaż audio do filmu na YT i małe nagranie z wykorzystaniem pianina), ale za to nie w typowej reżyserce studia, tylko w różnych przestrzeniach. Dlaczego? Mianowicie obecna sytuacja zmusiła nas do większej ilości pracy przy rzeczach zdalnych, streamingach, które rzadko odbywają się w wozach transmisyjnych. Najczęściej robimy to z klubów, scen teatrów, sal w domach kultury, garderób czy małych reżyserek, w których też często montujemy jakieś ślady audio. Ostatnio pracujemy też więcej z domu, tam miksujemy, edytujemy itd.

Jeśli nie chcemy lub nie możemy pracować na małych monitorkach bliskiego pola, a nie mamy w obecnej chwili wielkiego budżetu, to właśnie KALI AUDIO LP-6 są dla nas ;). 6 cali to już coś, na czym możemy nieco swobodniej popracować, robiąc stream audio zespołu rockowego. Jak mawiał znany krakowski realizator dwa pokolenia wstecz: „jeśli nie słyszysz stopy z głośnika 5 cali, to miks jest zły”, to tu mamy 6 cali, i jeśli miks będzie dobry, to stopę usłyszymy.

 

[img:3]

 

Na pierwszy ogień poszły tracki ze streamu i wziąłem się za miks „na żywo”, wypuszczając je wielośladowo przez mikser. Pozytywne zaskoczenie, monitory po uprzedniej konfiguracji (poświęcę temu osobną część) pozwoliły mi dość głośno i wyraźnie pracować, nie znalazłem zniekształceń, problemów z driverami czy jakichkolwiek technicznych wad tego sprzętu. Grało się gładko, wirtualna próba oraz 40-minutowy koncert, który streamowałem dla siebie samego, na YT brzmiał zgodnie z oczekiwaniem. Kierowałem się głównie tym, co wychodzi z LP-6, a nie słuchawkami. Już wtedy, pełen rosnącego entuzjazmu, pomyślałem, że w tych pieniądzach to bardzo fajnie gra. Nie miałem dużych problemów z dołem, co mnie zainspirowało do dalszych odsłuchów. Z muzyką mechaniczną poradziły sobie ładnie, więc poszedłem dalej.

Miałem właśnie na warsztacie dialogi do zmontowania, tym razem też w reżyserce, w której kiedyś stał projektor, mało miejsca, stojący tam już inny setup monitorów. Znalazłem jednak miejsce, z zasady niewłaściwie, nie było proporcji zachowanych w rozstawieniu monitorów, więc ustawiłem je tam, gdzie to było możliwe - jak w wielu przypadkach, z jakimi się teraz realizatorzy spotykają. Po ustawieniu switchami EQ monitorów przystąpiłem do pracy. Też pracowało się bardzo dobrze. Wszystko było wyraźne, środek jak trzeba. Film zmontowany, aktorzy zadowoleni - drugi dzień pracy na Kali Audio i wciąż jest dobrze! To chyba czas, żeby wycisnąć z tych jednocalowych driverów i sześciocalowych głośników (plus wofer) co się da.

 

[img:4]

 

W ruch poszedł oscylator i mikrofon pomiarowy. Zbadałem SPL, odpowiedzi, wszystko z zalecaną odległością odsłuchu. Sprawdziłem gdzie i jak dokonywano pomiarów (Pro Sound Testing w Greenville, środowisko pół-bezechowe). Mogę powiedzieć, że producent nie oszukuje i na tyle, na ile warunki mi pozwoliły, wypadło to dobrze. Drivery ostro dostały w kość, jednak nie spowodowało to zniekształceń, a 6-calowy głośnik ani razu nie przesterował.

Kolejnego, trzeciego dnia, wykorzystałem je do prostego nagrania podczas lekcji online. Pianino cyfrowe brzmiało bez zastrzeżeń, tak jak je znałem z poprzednich nagrań słuchanych na innych monitorach. Po wszystkich tych przesłuchaniach postanowiłem zbadać budowę tych monitorów, a właściwie głośników.

 

Jakie technologie?

Producent chwali się kilkoma rozwiązaniami. Większymi magnesami i większymi cewkami niż inni producenci sprzętu z tego przedziału. Coś w tym jest, bas reaguje dokładnie i dość precyzyjnie, można się w nim zorientować podczas odsłuchu, nie jest wzmocniony i brzmi naturalnie. Do tego dochodzi ułożenie woofera; fajnie, że z przodu, dzięki temu można używać tych monitorów w małych pomieszczeniach, gdzie często za plecami monitora mamy ścianę. Do tego dobrze ustawiony „korytarz”, zwany przez Kalifornia Audio, Low Noise Port Tube, powoduje, że powietrze wychodzące z wewnątrz opuszcza go z taką samą prędkością, dzięki czemu nie mamy zniekształceń w dole między tubą a głośnikiem.

Warto się też przyjrzeć technologii 3-D Imaging Wave Guide, która pomaga nam usłyszeć więcej przestrzeni. Muszę przyznać, że dźwięk jest naturalny i realistyczny, nawet gdy monitory są ustawione w trudnej pozycji, i rzeczywiście da się utrzymać w tym układzie przestrzeń. Wzmacniacz klasy D ładnie operuje 40 watami głośnika wysokotonowego i 40 watami głośnika średniego. Na moje potrzeby i na potrzeby przenośnego studia zupełnie wystarczający i dobrze dopasowany.

 

[img:2]

 

EQ i Dip Switche, czyli to, co czyni te monitory ciekawymi

To jest naprawdę fajna sprawa, już na 6-stej stronie instrukcji jest informacja o tym, że monitory te były opracowane pod kątem możliwości pracy w różnych warunkach. I rzeczywiście, jak spojrzymy na „plecy” LP-6 to zobaczymy opis do switchy, które regulują sposób pracy monitorów. A mamy tu tego sporo; na statywie więcej niż 0.5 metra od ściany, na statywie mniej niż 0.5 metra od ściany, na statywie przy samej ścianie, na meterbridgu, na biurku (jak w studiach projektowych) z takim samym podziałem jak na statywie, czyli 0.5 metra od ściany, 0.5 metra do ściany i przy samej ścianie oraz w pozycji, kiedy zamontujemy je na ścianie pod kątem. I to jest super sprawa. Do tego trim góry i dołu. Daje to naprawdę dużo możliwości. Sprawdziłem kilka z nich; przy ścianie, daleko od ściany, na pianie (jak na meterbridgu) oraz po prostu posłuchałem, jak grają we wszystkich (w kolejności) ustawieniach switchy.

 

[img:6]

 

To jest chyba główne pole sukcesu tych monitorów, wydają się być uniwersalne, szybko konfigurowalne i naprawdę dobrze grają, czyli potwierdzają się powtarzające wpisy na grupach; jakie monitory polecacie do domowego studia, do streamu, do małych pomieszczeń? Częsta odpowiedź to KALI LP-6 i pojawia się ona zarówno wśród profesjonalistów, jak i amatorów. Ja sobie kupię, żeby rozszerzyć swój setup, a Ty?

Polecam: Daniel Bigaj

 

Specyfikacja techniczna

 
  • Aktywny: Tak
  • Klasa wzmacniacza: D
  • Konfiguracja zasilania: Bi-Amp
  • Moc LF: 40 W
  • Moc HF: 40 W
  • Moc całkowita: 80 W
  • Przetwornik LF: 6.5" głośnik niskotonowy
  • Przetwornik HF: 1" głośnik wysokotonowy z miękką kopułką
  • Pasmo przenoszenia: (-10 dB) 39 Hz – 25 kHz
  • Pasmo przenoszenia: (±3 dB) 47 Hz – 21 kHz
  • Zwrotnica: 1.5 kHz
  • Odległość odsłuchu (85 dB ciągły, 20 dB Headroom): 2,2 metra
  • Max SPL: 112 dB
  • THD (94 dB @ 1 M): <3% 80 Hz – 1.7 kHz; <2% powyżej 1.7 kHz
  • Wejścia niezbalansowane: 1 x RCA
  • Wejścia zbalansowane: 1 x TRS, 1 x XLR
  • Czułość wejścia TRS/XLR: +4 dB
  • Czułość wejścia RCA: -10 dB
  • HF Trim: -2 dB, ±0 dB, +2 dB
  • LF Trim: -2 dB, ±0 dB, +2 dB
  • Obudowa: Port przedni bass reflex
  • Wymiary (wys. x szer. x gł.): 35.9 x 22.2 x 26 cm
  • Waga produktu: 7.01 kg
  • Waga z opakowaniem: 8.16 kg

 

Gdzie kupić?

Kali Audio Kali Audio www.kaliaudio.com

Dystrybucja w Polsce:

ESS Audio

tel.: +48 (22) 2041 200
adres:
ul. Graniczna 21 05-092 Łomianki
Pozostałe testy
Czuć w tym "piniądz" - TEST stacji roboczej Kurzweil K2700 W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim...
Test interfejsu audio Focusrite Scarlett 2i2 4th gen W świecie profesjonalnego nagrywania i produkcji dźwięku, jakość i niezawodność interfejsu audio ma kluczowe znaczenie. Dlatego nie bez powodu firma Focusrite stała się jednym z najbardziej uznanych producentów w tej dziedzinie. Ich...
Test interfejsu audio Shure MVX2U Interfejs Shure MVX2U to bardzo przyjazne i proste w obsłudze rozwiązanie dla podcasterów i twórców różnego rodzaju treści multimedialnych, w których zawarta ma być ścieżka lektorska, w dodatku w miniaturowym rozmiarze.
Test słuchawek Shure AONIC 40 SHURE wprowadził na rynek model AONIC 40 - bezprzewodowe słuchawki, które łączą trwałość, mobilność i przyciągające oko design z doskonałą jakością dźwięku i automatyczną redukcją hałasu, co poprawia komfort pracy Test miksera do podcastów RODECaster Duo Rode, wprowadzając na rynek kolejny, bardziej kompaktowy mikser RODECaster Duo, kontynuuje swoją misję zaopatrywania podcaster'ów oraz twórców treści w profesjonalny i intuicyjny sprzęt, który spełni ich wymagania. Test.
Gruby sprzęt dla podcasterów – Test miksera Mackie DLZ Creator Mackie DLZ Creator to bardzo zmyślny, uniwersalny mikser, dający twórcom podcastów – ale nie tylko - duże możliwości. Ekran dotykowy bardzo ułatwia pracę, uwalniając od konieczności korzystania z komputera. Więcej