Wywiad z Hint - muzykiem znanym ze współpracy z Ninja Tune i Tru Thoughts

Wywiad z Hint - muzykiem znanym ze współpracy z Ninja Tune i Tru Thoughts

10 czerwca 2011, 12:00
[img:1]
Hint rozpoczynał swą karierę w 2002 roku, wydawnictwami dla Deep Water Records oraz Hombre Records. Po krótkim czasie wypracował swój własny i niepowtarzalny styl, co zauważyła wytwórnia Ninja Tune, z którą podpisał kontrakt.

 

Współpraca z Ninja Tune zaowocowała albumem “Portakabin Fever”. W tym samym roku Hint zjeździł cały świat, promując ten debiutancki materiał. Jego druga płyta ”Driven From Distraction”, wydana nakładem Tru Thoughts records pokazała, że jest on artystą coraz bardziej wszechstronnym. Zmienił wówczas konwencje swych produkcji, nadając im charakter zdecydowanie bardziej przyjazny klubom i dj-om. To wydawnictwo spowodowało, że środowisko muzyczne zaczęło niesamowicie go wspierać. Zachwycali się nim tacy ludzie jak: Benji B, Toddla T, Mr Scruff, Duncan Powell, J Da Flex czy BenUFO. Obecnie jest jednym z tych producentów i dj, którzy pracują z najlepszymi i grają w największych klubach. Jest mistrzem remiksu, ale także świetnym dj-em.

Niedawno miałem okazję rozmawiać z tym wszechstronnym artystą o muzyce, wspomnieniach, inspiracjach, płytach i gustach muzycznych.

Marcin Warnke: Witaj Jonathan! Jest mi bardzo przyjemnie gościć Ciebie w Polsce, na łamach Infomusic!

Hint: Witaj. Cieszę się, że tu jestem!

MW: Powiedz prószę kilka slów o sobie, by Ci, którzy jeszcze nie znają Ciebie i Twojej muzyki, mogli połączyć się z Hinteraktywnym światem?

Hint: Zajmuje się profesjonalnie produkcją muzyki w rożnych stylach, tempach, wytwórniach od ostatnich dziesięciu lat. Jestem także dj-em od około czternastu lat.

MW: Opowiedz, skąd wzięło się Twoje imię. Co ono dla Ciebie znaczy?

Hint: To po prostu słowo – pierwsze na wybór którego zgodzili się inni ludzie, których pytałem o opinię. W pewien sposób ma ono sens, gdyż potrafię być spokojny i cichy, a słowo “Hint” w pewien sposób odzwierciedla to.

MW: Czy pamiętasz pierwszą płytę, jaką kiedykolwiek kupiłeś? Czy słuchasz jej jeszcze dziś, a może grasz w ją klubach?

Hint: Tą pierwszą kupiłem na stoisku dobroczynnym w malej wsi. Była to składanka na winylu, zatytułowana “Top of the Tots”, zawierająca dużo muzyki pop z lat 70, jak na przykład “Tiger Feet”.

Nie słucham jej juz dzisiaj, ale gdy słyszę którąś z nich, zawsze przywołuje to dobre wspomnienia.

Jeśli dobrze pamiętam, pierwszy raz, gdy poszedłem do sklepu muzycznego z własnym kieszonkowym by kupić muzykę, było to w czasie, gdy zespół U2 wydawał “Achtung Baby”. Kupiłem ja, wraz z “Dangerous” Michaela Jacksona – obydwa albumy na kasetach magnetofonowych.

Stac - Tip (Hint Remix) by Hint

MW: Czy jest ktoś, kto wpłynął na Twój gust muzyczny w jakikolwiek sposób?

Hint: Moj ojciec swego czasu siadał ze swoją gitarą i śpiewał piosenki, głównie Beatlesów. Przedstawił mi także takie kapele jak The Kinks czy muzykę Boba Dylana. Byłem wówczas bardzo młody.

MW: Kolejne pytanie wspominkowe J Twój pierwszy set dj-ski. Gdzie i kiedy zagrałeś po raz pierwszy publicznie i przede wszystkim, czy się udało?

Hint: To było w szkole. Miałem chyba 16 czy 17 lat. Ktoś zorganizował imprezę “rave”, podczas której grałem Happy Hardcore na okropnych dekach z napędem paskowym. Pamiętam, że zagrałem utwór Liquid “Sweet Harmony” na 45 rpm, zamiast 33 rpm. Wydawało mi się, ze był to całkiem ekscytujący pomysł w tamtym momencie, ale prawdopodobnie brzmiało to okropnie.

MW: Najlepszy gig,na którym kiedykolwiek grałeś?

Hint: Wow… trudno powiedzieć. Doświadczyłem niesamowitych rzeczy w takich miejscach jak Japonia, Rosja czy Ameryka Południowa, ale czasem najlepsze imprezy zdarzają się gdy gram gdzieś w pół-śpiącym londyńskim pubie. Dwie godziny później pełno ludzi tańczy i świetnie się bawi, dzięki temuco się zrobiło. To właśnie najlepsze imprezy.

MW: Wolisz grac w znanych, dużych klubach, czy raczej w mniejszych.

Hint: Tak naprawdę nie ma to znaczenia. Gdy gra się w większych klubach, niekiedy ciężko jest uzyskać właściwąatmosferę. Kwestie nagłośnienie także stają się bardzo istotnymi. Nieudany występ w dużym klubie może być depresyjnym przeżyciem.

MW: Czy kolekcjonujesz płyty winylowe?

Hint: Nie powiedział bym, że kolekcjonuję. Musiałem kupować płyty przez lata, bo był to jedyny sposób by grac w klubach gdy zaczynałem. Posiadam trochę rzadkich “kolekcjonerskich” płyt, ale tylko dlatego, że są to rzeczy, które chciałem grac i posiadać. Nie jestem jednym z tych kolesi, którzy przegrzebują tony winyli by wyszukać jedną płytę.

Poza tym nie używam sampli w mojej muzyce, dlatego nie potrzebuje szukać obskurnych płyt. Moje sety opierają się na współczesnych stylach, zatem zmiana na cyfrowe deki, nie jest dla mnie problemem.

MW: Powiedz o najbardziej cennych płytach w Twojej kolekcji. Dlaczego są wartościowe?

Hint: To płyty mojego ojca, z wiadomych względów. Poza tym moja kolekcja Jungle, ponieważ są to płyty, z których grałem gdy zaczęto mi za to płacić. Nawet dziś znam je na wylot!

MW: Co sądzisz o cyfrowych czasach w muzyce? Uważasz, że dj-e, grający z laptopów mogą być tak samo autentyczni jak ci, miksujący płyty winylowe?

Hint: Tak. Ja dbam jedynie o właściwy dobór muzyki. Będąc dj-em, grającym jedynie z płyt winylowych, często staje się to pozą, taką samą jak noszenie kostiumu podczas gry na przykład. Można by dyskutować, czy ludzie dbający o tego typu rzeczy są bardziej zainteresowani showbiznesem niż muzyką.

Ponadto deki znajdujące się w klubach są w coraz gorszym stanie. Wartości dźwiękowe, które posiadają płyty winylowe można osiągnąć jedynie używając sprzętu, będącego w dobrym stanie. To wielka szkoda, ale uważam, ze ten sposób gry powoli umiera. Osobiście wolę grac z winyli, ale nie widzę problemu w przejściu na sprzęt cyfrowy.

MW: Jak uczyłeś się zawodu, producenta muzycznego? Sam zajmuje się produkcją i wiem, że potrzeba czasu i zaangażowania by dojść do punktu, w którym stwierdzasz – “uhm, te kawałki wcale nie są takie złe..”

Hint: Grałem na instrumentach, odkąd byłem całkiem młody. To oczywiście pomogło mi w znaczący sposób. Gram na gitarze, a także potrafię uderzyć kilka akordów na pianinie. Granie w klubach jako dj, również pomogło mi w zrozumieniu aranżacji i uświadomieniu jak ważny jest wybór właściwych dźwięków. Zrozumiałem to dzięki słuchaniu muzyki innych ludzi.

Wciąż uczę się każdego dnia. Praktycznie co drugi producent, z którym rozmawiam żali się na jakość swych miksów czy dźwięków jakich używają.Jednak jest to nieodzowna część tej pracy. Rzadko czuje się, że cokolwiek jest skończone.

MW: Opowiedz mi o swojej pierwszej płycie Beau Selectah, wydanej przez Deep Water Recordings. W jaki sposób powstawały utwory zawarte na niej, jakiego sprzętu używałeś wówczas? Czy to wydawnictwo zmieniło Twoje życie w jakikolwiek sposób?

Hint: Byłem szczęściarzem, dlatego że muzyka na tej ep-ce, to jedne z pierwszych rzeczy jakie kiedykolwiek wyprodukowałem. Pracowałem wówczas w sklepie z płytami, co pomogło mi zaoszczędzić pieniądze na zakup MPC2000XL oraz ośmiościeżkowego Rolanda. Zatem muzyka na tej ep-ce, to głównie gitara i klawisze, które zostały nagrane na Rolanda, następnie zsamplowane i użyte w sekwencerze MPC, wraz z bębnami i kilkoma samplami wziętymi z płyt winylowych.

Kolejnym elementem produkcji była pomoc jaką uzyskałem od chłopaków z Deep Water. Użyliśmy ich studia by zmiksować moje utwory na konsoli Ghost Soundcrafta.

MW: Jeśli miałbyś szansę pracować raz jeszcze nad tym materiałem, jak brzmiał by on dziś?

Hint: Gdy słucham moich wczesnych produkcji, zawsze zwracam uwagę na aranże. Większość utworów ma ponad 5-6 minut, gdy tak naprawdę powinny mieć jedynie 3, maksymalnie 4. Wierzę w tworzenie utworów tak krótkich, jak to tylko możliwe/konieczne.

MW: Myślałeś kiedykolwiek o zremiksowaniu swoich starych numerów?

Hint: Czasami tak, ale proces znajdowania wszystkich elementów był by bardzo czasochłonny. Jest to wystarczający powód by odwieźć mnie od tego zamysłu.

MW: Produkujesz muzykę w domu, czy wolisz środowisko studyjne?

Hint: Mam swoje studio poza miastem. Odpowiada mi to, gdyż jest tam spokojnie. Pracując tam staram się nie poddawać typowym ramom “pracy”, co pozwala mi na spora produktywność.

MW: Opowiedz o tym jak wygląda proces tworzenia muzyki w Twoim studiu?

Hint: Zaczynam od decyzji – jaki rodzaj muzyki mnie interesuje w danej chwili (ciężki bas do klubów, bądź tez bit dla MC na przykład). Następnie eksperymentuje z akordami lub melodią. Uważam, że zaczynanie od bębnów jest zbyt łatwe, gdyż wypełnia aranż dźwiękami perkusyjnymi, nie zostawiając zbyt dużo miejsca dla pozostałych elementów.

 

MJ Cole and Wiley - From The Drop (Hint Remix) RADIO RIP by Hint

 

MW: Czy ten proces wygląda inaczej gdy robisz remiks dla kogoś?

Hint: W przypadku remiksów wokalnych, używam jedynie partii wokalnych, zostawiając calą resztę. Znajduję właściwe pętle wokalne i zaczynam grac na gitarze bądź klawiszach, aż znajdę element, który mi odpowiada. Remiksy utworów instrumentalnych są trudniejsze, ale z reguły udaje mi się znaleźć właściwą frazę, wokół której mogę zbudować “nowy” utwór.

MW: Jakiego artystę chciałbyś zremiksować w szczególności?

Hint: Może Kate Bush… i Mark Hollis z Talk Talk…

MW: Jesteś znany ze swoich umiejętności remiksowania. Powiedz, czy wolisz komponować swoją własną muzykę, czy jednak czujesz się swobodniej remiksując?

Hint: Wolę tworzyć swoją muzykę, gdyż wiem, że mogę dokonać zmian kiedy tylko poczuję, że utwór tego potrzebuje. W przypadku remiksów, zawsze znajdą się elementy, których zmienić nie można, co wpływa na proces twórczy. Czasami oczywiście jest dobrze mieć tego typu restrykcje, jednak w większości wypadków odczuwam, że muszę iść na kompromis.

MW: Jaki moment w procesie remiksowania jest najbardziej ekscytujący dla Ciebie?

Hint: Zwykle, wysyłanie materiału zremiksowanego do wytwórni/artysty i oczekiwanie na ich reakcje. Zwykle dążę do tego by stworzyć utwór w odmiennym kontekście niż oryginał i mam nadzieje zaskakiwać tym artystów.

MW: Jaki DAW (Digital Audio Workstation) wybrałeś do produkcji muzyki?Czy używasz kilku platform w procesie produkcyjnym, czy może tylko jednego sekwencera?

Hint: Używam Logic Pro od ostatnich siedmiu lat. Wcześniej byłtylko MPC 2000 XL.

MW: Opowiedz o sprzęcie w swoim studiu. Jak często swoje wyposażenie?

Hint: Jestem zadowolony z tego co mam obecnie. Myślę, że dobrze jest zmieniać Maca raz na piec lat, by być na bieżąco z systemem operacyjnym. Każdego roku kupuje także nowe wtyczki, zwykle od mniej znanych producentów.

Jedyna rzecz, którą chciałbym zmienić to mój interfejs, ale nie jest to jeszcze konieczne.

MW: Opowiedz o swoich największych inspiracjach jeśli chodzi o produkcje muzyczną? Czy wykorzystujesz ich techniki we własnych produkcjach?

Hint: Duży wpływ na mój gust muzyczny mieli tacy ludzie jak Kenny Dope i Armand Van Helden. Obydwaj produkują muzykę w wielu stylistykach, jednak wszystkie posiadaja podobny motyw przewodni.Obydwaj wywodzą się z hip-hopu, którego energie i techniki umiejętnie dodają do muzyki House i Garaże. Pomimo, że minęło sporo czasu odkąd Van Helden wyprodukował coś, co spodobało mi się, uważam że muzyka z wytworni Strictly Rhythm wciąż jest bardzo wpływową i cały czas kształtuje gusta wielu młodych ludzi. Nie sposób od niej uciec. Ta sama historia powtarza się z Kenny`m Dope.

Przede wszystkim jednak kocham Jungle/Drum`n`Bass i tak jak wcześniej najbardziej odpowiada mi brzmienie, które opiera się na hip-hopie.

MW: W jaki sposób Twoje brzmienie zmieniło, odkąd zacząłeś produkować?

Hint: Obecnie zajmuję się muzyka przeznaczoną głównie do klubów. Oznacza to szybsze tempo i cięższy bas. Kiedyś produkowałem głównie muzykę downtempo, z większa ilością lupów.

MW: Jak podchodzisz do współpracy z wokalistami?

Hint: Myślę o konkretnej osobie, z którą chciałbym pracować. Kontaktuje się z nią, ustalam czym jest zainteresowana, a następnie komponuję coś specjalnie dla tej osoby.Nie jestem jednym z tych producentów, którzy mają duży zasób “bitów” w swej bibliotece i nie wysyłam ich do dużej liczby wokalistów, jednak zdążało się, że wysyłałem niektóre numery do 2 lub trzech osób jednocześnie.

MW: Opowiedz o swoim ulubionej sztuczce producenckiej.

Hint: Tak naprawdę to nie sztuczka, ale miksowanie utworu ze ściszonym poziomem “volume”! Jeśli cos brzmi ciężko na ściszonych głośnikach, wiesz, że będzie brzmiało dobrze w klubie. W tym tkwi cała magia tej „sztuczki” J

MW: Nad jakim projektem pracujesz obecnie?

Hint: W tym momencie kończę pracę nad moim nowym albumem. Poza tym zaczynam pracę nad albumem z wokalistką. Przymierzam się również do współpracy z innymi wokalistami, ale te projekty są w powijakach. Nagle otrzymałem szanse współpracy ze sporą grupą nowych artystów, co jest jak najbardziej ekscytujące.

MW: Bardzo interesuje mnie sposób w jaki podchodzisz do produkcji całego albumu. Jak pracujesz nad przewodnia ideą projektu? Jak tworzysz jego części? Czy komponowanie w tym wypadku przebiega w inny sposób niż w przypadku pracy nad materiałem na singiel, czy tez ep-kę?

Hint: Zwykle tworzę wiele rożnych stylistycznie utworów w tym samym czasie, więc nigdy raczej nie zaczynam utworu z myślą – “uhm, ten znajdzie się na mojej płycie”. Uważam, że najlepiej jest poczekać do momentu gdy materiał jest gotowy, wówczas wiem czy będzie współgrał z pomysłami na album, ep-ke czy tez jest to cos, co wyślę do wokalistów.

MW: Powiedz co pociąga Cię najbardziej w dzisiejszej muzyce, a co odpycha?

Hint: Podoba mi się powrót do wczesnych styli jungle i pewnych dźwięków, jak potężne linie basu i połamane brzmienia perkusyjne. Nie podoba mi się obecny trend używania okrojonych dźwięków perkusyjnych stworzonych przy użyciu drum machines i nadmiernej ilości padów, używanych w niektórych obszarach dzisiejszej muzyki.

Przez ostatnie sześć miesięcy starałem się nie słuchać zbyt wiele muzyki, by skończyć mój album. W pewien sposób pomaga mi to na skoncentrowanie się na własnej muzyce.

MW:Co sadzisz o rosnącym zainteresowaniu produkcja muzyczna i tworzeniu tak zwanych bitów?

Hint: Uważam, że to świetna rzecz! Dostęp do programów dla dzieci i młodych ludzi jest o wiele prostszy niż kiedykolwiek wcześniej. Każdy może robić świetną muzykę w swojej sypialni. To właśnie tam przydarzają się najciekawsze rzeczy w dzisiejszej muzyce. Młodzi ludzie zaczynają bez zakazów i nakazów, nie interesuje ich czy coś jest właściwe w tworzeniu muzyki, po prostu ją robią.

MW: Czy możesz opowiedzieć o rocznicach w polityce A&R w Ninja Tune i Tru Thoughts? Gdzie czujesz się bardziej komfortowo w sensie wyrażania swych własnych, niezależnych pomysłów?

Hint: Tak naprawdę nie różnią się od siebie bardzo. Jeśli prezentujesz im to, co im się spodoba, starają się by to wydać. Natomiast gdy muzyka nie znajduje ich zainteresowania, to po prostu nie ma juz o czym dalej mówić.

Bliżej mi do ludzi, pracujących w Tru Thoughts na poziomie osobistym, niż kiedykolwiek byłem z ludźmi w Ninja Tune, a to na pewno bardzo pomaga.

Moja umowa z Ninja została zaaranżowana przez inną wytwórnię – Hombre, więc w tym wypadku zawsze istniał ten dodatkowy element w tym “związku”, który nieco komplikował rzeczy. Pomimo to Ninja Tune wciąż używa moich starych nagrań i jestem jak najbardziej zadowolony z tej współpracy.

 

Maddslinky - "Further Away (ft. Tawiah)" (Hint Remix) by Hint

 

MW: Kogo uważasz za inspirującą postać obecnie, niekoniecznie muzycznie?

Hint: Mojego ojca. Zdecydował, że zostanie komikiem, po przekroczeniu 60-ki. Obecnie wygrywa konkursy i spotyka się z akceptacja wśród uznanej części komików brytyjskich. Nauczył mnie, że nigdy nie jest za późno, by nauczyć się czegoś nowego i że można pozostać ambitnym przez cale życie.

MW: Niesamowite! Rzeczywiście bardzo inspirujące!

MW: Zdarza Ci się słuchać polskiej muzyki?

Hint: Nie jestem zwykle dobry w tego typu pytaniach, dlatego że zwykle nie przykładam uwagi do miejsca pochodzenia artysty. Podoba mi się Viadrina, wybacz, ale to jedyne imię, które w tej chwili przychodzi mi do głowy.

MW: Co przychodzi Ci do głowyl, gdy myślisz Polska?

Hint: Przyjaźnie nastawieni ludzie i dużo śniegu w zimie.

MW: Dziękuję Ci bardzo za rozmowę J. Mam nadzieje, że niebawem zobaczymy się w Polsce.

Hint: Nie ma problemu! Dziękuję również.


Autor Wywiadu: Marcin Warnke

[img:2]

 

[img:3]

 

 

 

 


Wersja angielska/English version

MW: Hi Jonathan, it`s great to have you with us!

Hint: Hello. It’s good to be here.

MW: Could you please tell us a bit about yourself, so those who may not know you yet, will get in touch with the Hinteractive world?

Hint: I am Hint. I’ve been making music professionally in various styles at various tempos on various record labels for about 10 years now. I’ve also been DJing for about 14 years.

MW: Tell us about your dj name. What does it mean to you?

Hint: It’s just a word – the first name I thought of that other people agreed was a good name for me. It kinda makes sense I think, because I can be quiet and reclusive in general, so “Hint” reflects that.

MW: Do you remember the very first record you`ve ever bought? Do you still play it out or listening to it?

Hint: First ever was on a charity stall in a small village. It was a vinyl compilation called “Top Of The Tots” and featured lots of 1970s pop music like “Tiger Feet”. I don’t listen to it now, but if I hear any of the songs anywhere it has some happy memories for me.

I think the first time I went into a shop with my own pocket money and bought any new music, it was U2’s “Achtung Baby” and Michael Jackson’s “Dangerous” on cassettes.

MW: Is there anyone in particular, that has influenced your musical taste?

Hint: My Dad used to sit down with his guitar and sing me songs. Mainly Beatles songs. He also introduced me to Bob Dylan and The Kinks at an early age.

MW: Another memoir question J Your first ever dj set. When and where have you played for the first time to the public, and the most importantly, did that go well?

Hint: It was in school. I was maybe 16 or 17 years old. Some guys organized a school “rave” and I played Happy Hardcore music on awful belt drive turntables. I can remember playing Liquid’s “Sweet Harmony” on 45rpm instead of 33rpm. I thought that was a pretty exciting idea at the time, but it probably sounded awful.

MW: Which was the best gig you have ever played?

Hint: Wow… hard to say. I’ve had some amazing experiences in places like Japan, Russia and South Africa, but sometimes the most exciting gigs are when you stand at the decks in a sleepy, half empty pub somewhere in London and 2 hours later loads of people are dancing and having fun because of what you’ve done.

MW: Do you prefer dj-ing at big venues, or in small clubs?

Hint: I don’t mind really. When you play in bigger venues, it can be harder to get an atmosphere going. And things like the quality of the soundsystem become far more important. A bad gig in a big venue can be quite depressing.

MW: Do you collect vinyl records?

Hint: I don’t really “collect”, no. I had to buy records for years, because that was the only way to DJ when I started. I have some rare stuff, but only because it’s music I wanted to own and play. I’m not one of those guys who goes “crate digging” or searches out super rare records deliberately.

I don’t sample in my music, so I don’t need to find obscure source material. And my DJ sets concentrate on contemporary styles, so going digital is not an issue.

MW: Can you tell me about the most precious records in you collection. Why they are so valuable to you?

Hint: My Dad’s records, for obvious reasons. My Jungle collection, because those are the first records that I played out when I started being paid to DJ and even now, I know them inside out.

MW: What do you think of the digital age of music? Do you reckon, laptop dj`s are as authentic as guys mixing with vinyl?

Hint: Yes. I only care about track selection. Being a strictly vinyl DJ can be as much of a gimmick as being a DJ who wears a costume. You could maybe argue that the people who care too much about these things are more interested in show business than music.

I find turntables in clubs are now in a worse and worse condition. The sonic benefits of playing on vinyl only apply if the equipment is all in top condition. It’s a shame, but it’s dying out. I preferred DJing with vinyl, but going digital is a not a problem for me.

MW: How did you go about learning the trade of a music producer?

I am producing myself and I know it takes time and effort to get to the point you are actually start thinking – “uhm, these tunes are not that bad..”.

Hint: I have played instruments since I was quite young, so that helps, of course. I can play guitar quite well, and pick out some chords on a piano. And DJing for a few years before I started producing also helped, because you learn about arrangements and the importance of sound choices by listening to other peoples’ music.

I still learn something every day. Just about every other producer I speak to will have some kind of regrets about the quality of their mixdowns, or a certain sound choice. That’s part of the job – you rarely feel like something is finished.

MW: Tell me about your first release Beau Selectah, which was released on the Deep Water Recordings. How did you work on these tunes, what sort of equipment were you using back then and did that release change your life in any ways?

Hint: I was very fortunate, because the music on that EP is some of the very first music I ever produced. I was working in a record shop, saved up some money and bought an MPC2000XL and a Roland digital 8 track. So the music on that release was made by recording guitar and keyboards into the 8 track and then sampling and sequencing them on the MPC along with drums and some stuff taken off vinyl.

I then had some help from the Deep Water guys, because they have a studio, so we mixed the tracks down together on a Soundcraft Ghost desk for the final release.

MW: If you would have the opportunity to work on it again, how would it sound today?

Hint: Listening to my early stuff, the main thing I notice is the arrangements. Many of the tracks are 5 or 6 minutes long, when really they only needed to be 3 or 4 minutes long. I’m a great believer in making tracks as short as possible / necessary.

MW: Did you ever think of remixing your old stuff?

Hint: Sometimes, but the actual process of getting the parts would be very time-consuming. ZIP drives… that’s enough to put me off trying!

MW: Are you producing tunes at home, or prefer studio environment?

Hint: I have a sort of standalone studio, out in the countryside. It suits me because there are few distractions. I try and keep a “work” frame of mind in order to stay productive.

MW: So what is your typical process when you are working on a song?

Hint: I usually start by deciding on what style of track I want to make (heavy bass for the clubs, or a beat for an MC, for example), then I’ll experiment with chords or a melody. I find if I start with drums, it’s too easy to fill up the arrangement with drum sounds, which doesn’t leave enough room for anything else.

MW: Is this process any different when you are doing a remix for someone else?

Hint: For vocal remixes, I usually just take the acapella and leave out everything else. I’ll loop my favourite part of the vocal and play on keys or guitar until I find something that fits. Remixes of instrumental tracks are harder, but usually I can find a hook or phrase that I can build a new track around.

MW: Is there any artist you particularly would like to remix?

Hint: Kate Bush maybe. Mark Hollis from Talk Talk.

MW: You are known for your great remixing skills. Do you prefer composing your own music, or feel more comfortable remixingtracks?

Hint: I prefer composing my own music, because I know that I can change a chord or the rhythm at any point. With remixes, there will always be parts you can’t change, and that affects all the other parts. Sometimes it’s good to have these restrictions, but usually it feels like a compromise.

MW: What is the most exciting part of the remixing process to you?

Hint: Usually it’s sending it back to the label / artist and waiting for their reaction. I aim to put a song in a completely different context, so I hope they’ll be surprised.

MW: What’s your DAW of choice? Do you combine different platforms in the production process, or stick to just one sequencer?

Hint: I’ve used Logic for the past 7 years or so. Before that it was the MPC2000XL.

MW: Tell me about your studio set up. Do you tend to use the same equipment, or like to upgrade your system every once and then?

Hint: I’m pretty happy with my current set up. I think every 5 years is a good cycle for getting a new Mac, to keep up with things like the new OS. I buy a few new plugins each year, usually from the smaller developers.

The one thing I would like to upgrade still is my audio interface, but it’s not essential just yet.

MW: Who are your biggest influences when it comes to music production? Have you adapted any of their styles into your own?

Hint: I’m influenced by guys like Kenny Dope and Armand Van Helden. They’ve both produced music in several different styles, all with a common theme. I suppose they’re essentially Hip Hop guys, who apply that energy and techniques to House and Garage music (as well as Hip Hop). It’s been a while since Van Helden produced something I really liked, but his House music on labels like Strictly Rhythm is very influential. Same with Kenny Dope.

I also love Jungle / Drum and Bass stuff – again, usually the producers who took elements of Hip Hop and used that in their productions.

MW: How has your sound developed or progressed since you started producing?

Hint: I make more club-oriented music now. Higher tempos, heavier bass. In the early days I made more downtempo stuff with more looping.

MW: What's your approach to working with vocalists?

Hint: I think of a vocalist I’d like to work with, get in contact, ask what kind of thing they’d be interested in trying, and then write something specifically for them. I’m not one of these producers who has a big showreel of “beats” that I can send out to a long list of vocalists. Some stuff I have sent to 2 or 3 people at once though.

MW: Please tell about your favourite production trick.

Hint: It’s not really a trick, but mixing quietly is essential, I think. Keep levels low in the mix to preserve headroom and keep your monitors turned down. If something sounds heavy at low volume, you know it’s gonna sound even better when it’s loud in a club!

MW: What projects you`re currently working on?

Hint: Finishing up my album. Just starting an album with a singer. Making moves to also produce for another vocalist, but it’s early days. I’ve suddenly got the opportunity to work with a whole bunch of new people, so that’s exciting.

MW: Did you start the works on your next album?

Hint: Yes – it’s nearly finished. I had some delays due to one collaboration not working out (the artist got signed and their new label guys didn’t want our track to come out). But I’ve had a couple more vocal tracks done, so it will all soon be ready.

MW: I am very much interested in hearing about they way you approach the process of producing the album. How do you come up with the main idea for it? How do you create different parts? Is composing different from when youre producing single, or ep?

Hint: I write several different kinds of music at the same time, so I don’t really start a track and think “this will be on my album”. It’s best to wait until I have finished something, then I work out if it will fit with my ideas for an album, or be an EP track, or be something I could send to vocalists.

MW: What attracts you the most in todays music and what is pushing you off?

Hint: I love the current return to early jungle styles and sounds – big basslines, choppy drums. I don’t really like the current trend for stripped-down drum machine beats and floaty pads in other areas of music. For the past 6 months, while I finish my album, I have tried not to listen to too much new stuff. I find that helps me concentrate on my own music.

MW: What do you think of the growing interest in production and beat making?

Hint: It’s great. It’s easier than ever for kids to get some very powerful software and make great music in their bedrooms. That’s where many of the most exciting styles happen – kids starting out who don’t have habits yet or any hang ups about what is right or wrong in music making.

MW: Can you tell me about the differences between A&R politics atNinja Tune and Tru Thoughts. Where do you feel more comfortable in terms of expressing your own ideas?

Hint: They’re not so different really. If you play them something they like, they’re excited and will try to make something happen. If you play them something they don’t like, there’s not much else to say!

I am perhaps closer to the people who work at Tru Thoughts on a personal level than I ever was with anyone at Ninja Tune, so that helps of course.

My deal with Ninja was arranged through another label (Hombré), so there was always that extra layer in the relationship that made things complicated. But Ninja Tune are still working with my older music and I am happy to have been involved with them.

MW: Who’s inspiring to you right now? Not necesserly musically.

Hint: My Dad. He decided to become a stand-up comedian when he turned 60. He’s now winning competitions and getting respect from established names on the stand-up circuit. He’s taught me that it’s never too late to learn something new and that you can stay ambitious all your life.

MW: Are you listening to any of the Polish bands, producers?

Hint: I’m not very good at these kinds of questions because I don’t usually pay attention to where artists are from a lot of the time. Viadrina is good. Sorry – that’s the only name that springs to mind right now.

MW: What comes to your mind, when you think Poland?

Hint: Friendly people. Lots of snow in the winter.

MW: Thanks so much for the interview J. Hope we will see you very soon in Poland!

Hint: No problem!

 

Rozmawiał: Marcin Warnke

Pozostałe wywiady
Bądź jak koło - Rozmowa z Theo Katzmanem To jego trzecia wizyta w Polsce, choć drugi występ. Pierwszy mieliśmy okazję podziwiać przy okazji festiwalu Jazz Around nieco ponad rok temu. Tym razem przyjechał promować swój najnowszy krążek – Be The Wheel, na którym znalazło się...
Wywiad ze Stephenem Day podczas Jazz Around Festival 2023 Mieszkający w Nashville młody kompozytor i wokalista Stephen Day swoją popularność zawdzięcza m.in. viralowemu utworowi If You Were the Rain z pierwszego albumu Undergrad Romance and the Moses in Me z 2016 roku. Do tej pory Stephen Day...
Wywiad: Cory Wong dla Infomusic.pl Magnetyczna gra na gitarze, techniczna żywiołowość, wybitny humor i blask bijący ze sceny sprawiły, że Cory Wong stał się niezwykle popularnym artystą ostatnich lat. Muzyk wydał 10 płyt solowych i kilka albumów live. Artysta jest...
Wywiad z Ole Borudem podczas Jazz Around Festival 2023 Ole Børud to norweski multiinstrumentalista, wokalista, kompozytor i producent muzyczny. Co ciekawe, zanim trafił w rejony muzyki jazz / soul / west coast  był członkiem heavymetalowych zespołów takich jak Schaliach i Extol. Występował...
Wywiad: Marek Napiórkowski - Jak grać, żeby nas słuchano? String Theory to najnowszy album Marka Napiórkowskiego, czołowego polskiego gitarzysty jazzowego, który z tym właśnie projektem pojawi się na Jazz Around Festival. Kompozycja to wieloczęściowa suita napisana na gitarę improwizującą,...
"Gigantyczne" zmagania z nagłośnieniem Junior Eurowizja 2022 Jak nagłośnić tak duży festiwal jak Eurowizja Junior i to jeszcze 5000 km od Polski? Zapraszamy do wywiadu z Jerzym Taborowskim - szefem agencji LETUS GigantSound, który ujawnia szczegóły tej "gigantycznej" operacji.