Blade Loki - wywiad

7 października w krakowskim „Kocie Karola” odbył się koncert punkow’ej grupy Blade Loki. Zanim jednak do tego doszło, udało nam się krótko porozmawiać z muzykami, którzy opowiedzieli o swoich korzeniach, pomyśle na teledysk oraz szczęściu. Efekty możecie podziwiać poniżej.

Monika Matura: Tytuły Waszych albumów są dość nieszablonowe, weźmy choćby pod uwagę „Psy i Koty” czy najnowszy „Fruuu”, skąd pomysł na nie?

Dudzic: Zwykle są to nazwy utworów, zawsze na płycie jest taki sam utwór i ma tę samą nazwę, a zazwyczaj staramy się wymyślić taką nazwę, która jest krótka, zwięzła, da się szybko zapamiętać, jest charakterystyczna. Tytuł musi być czytelny i zrozumiały. Zwykle staramy się taki wybierać.

Agata: Niekoniecznie jednak jest to utwór singlowy.

Monika: Sposób doboru okładki na najnowszy album, był dość ciekawy, biorąc pod uwagę fakt, że wybrali ją fani, jak to dokładnie było?

Dudzic: Tak, fani głosowali, którą chcą mieć okładkę, wygrała ta okładka, która jest, w pierwszej wersji było 5 okładek. Zawsze zdajemy się na naszych znajomych, bardziej artystycznie uzdolnionych od nas jeżeli chodzi o projektowanie, rysunki i wenę. Na „Psach i Kotach” i na „Bladej Płycie” autorem był Paweł Hęćka, a okładka nowej płyty to dzieło naszego znajomego Rafała Garcarka.

Monika: Myślę, że spokojnie, można Was zakwalifikować do punka, czy Wy utożsamiacie się z jakimkolwiek gatunkiem?

Dudzic: Wyrośliśmy na gruncie punk rocka to co teraz robimy jest moim zdaniem bardzo eklektyczne.

Agata: Słuchamy bardzo różnej muzyki i to jest wypadkowa tego. Każdy z nas ma jakieś inne inspiracje. Ja lubię klimaty pokroju Joy Division, lubię też amerykańskie granie. Każdy z nas ma troszkę inne, miksujemy to, każdy coś przyniesie.

Dudzic: To jest sztuka kompromisu, gdyby tak nie było, to nie istnielibyśmy tak długo. To jest wypadkowa wszystkich osobowości, które są w zespole. Generalnie staramy się łączyć wiele gatunków muzycznych.
 

Monika: Czy polski rynek nadal potrzebuje tego rodzaju muzyki?

Dudzic: Myślę, że jeśli chodzi ludzi tak, jeśli chodzi o media, niekoniecznie. Nie jest to zbyt popularna muzyka.

Monika: Skąd nazwa Blade Loki?

Dudzic: Na pewno nie chodzi tutaj o kolor włosów wokalistki, jest to po prostu gra słów. Było kilka pomysłów na nazwę zespołu i ta była najlepsza.

Monika: „Czy czujesz się wolna, czy możesz spać spokojnie”- brzmi jeden z tekstów Waszych utworów. Czym jest według Was wolność w takim razie?

Agata: Moja wolność polega na tym, żeby być wolnym trzeba być silnym - ostatnio przeczytałam ciekaw cytat-Wolność jest jak powietrze na szczycie góry. Wolność polega też na tym, że możesz spojrzeć sobie samej w oczy, chodzi o szczerość wobec samego siebie, uczciwość.

Dudzic: Każdy z nas pragnie być szczęśliwym, jeśli jesteś szczęśliwy robisz to co lubisz wtedy jesteś wolny. Jeśli ogranicza nas praca dom, jeśli robisz to czego nie lubisz to na pewno nie jesteś wolny. A jeśli o tekst chodzi to bohaterką jest kobieta, którą bije mąż, kochanek, chodzi o to, żeby się od tego uwolnić. Mam z tym doświadczenie, ponieważ na co dzień pracuje z ludźmi, których dotyka przemoc domowa. Najtrudniejszy jest pierwszy krok, kiedy już to zrobisz, czujesz się silniejszy. Chodzi o ten pierwszy krok, by czuć się szczęśliwym i jednocześnie wolnym.

Monika: Jak określicie pozycję punka w obecnych czasach?

Agata: Tak jak mówiliśmy wcześniej- jest zapotrzebowanie na punk rocka, zawsze było. Punk rock raczej nie jest popularny w mediach, ale zapotrzebowanie jest, dlatego ludzie przychodzą np. na koncerty, kupują płyty lub ściągają z Internetu- He,He,he.

Monika: W jednym z Waszych utworów używacie słów- chory świat, skąd to stwierdzenie?

Dudzic: Widzisz sama jakie rzeczy się dzieją wokół nas, dlatego można stwierdzić, że świat jest chory. Gdy cierpią ludzie w danym kraju a wielcy tego świata nie mają tam interesów- świat milczy. Świat podąża za pieniądzem to główny konsensus choroby świata.

Monika: Jak więc sobie z tym poradzić?

Agata: Może wysadzić tę planetę może wtedy by wyzdrowiał- He,He,he

Dudzic: Pogoń za pieniądzem istnieje od zawsze, ale powinniśmy to zmienić zaczynając od siebie. Pieniądze są ważne ale nie najważniejsze.
 

Monika: W utworze Afgan śpiewacie o wojnie? Jaki macie stosunek do niej?

Blade Loki: Był kiedyś taki utwór The Dead Kennedys - Holiday in Cambodia, gdzie poruszano podobną kwestię. Jesteśmy przeciwko angażowaniu naszego kraju w jakąkolwiek wojnę. Jesteśmy przeciwko finansowaniu wojny z naszych-czyli podatników kieszeni. Jesteśmy przeciwko wysyłaniu żołnierzy na takie misje- bo czy po zabitych nie płaczą ich matki i dzieci?

Monika:Na swoim koncie macie 6 albumów, czy któryś z nich jest dla Was tym szczególnym?

Dudzic: Każdy jest szczególny i przełomowy, każdy opisuje jakiś wycinek życia. Jest to oczywiście spora ilość naszej pracy, poświęconego czasu, emocji pozytywnych i negatywnych He,He,he.

Monika: Jakie są Wasze plany na najbliższą przyszłość?

Agata: We wrześniu ukazał się nasza nowa płyta „ Frruuu”, do tytułowego utworu nakręciliśmy teledysk, jesteśmy w trakcie trasy koncertowej „Frruu Tour”, w planie mamy zrobić teledyski do utworów „Aniołków” i „Punkrocker”-jeszcze nie wiemy kiedy to nastąpi. Ogólnie jesteśmy cały czas w ruchu.
 

Rozmawiała: Monika Matura
Zdjęcia: Monika Matura