WYWIAD: Tomasz Budkiewicz

WYWIAD: Tomasz Budkiewicz

24 marca 2016, 09:00

Całkiem niedawno mieliśmy okazję porozmawiać z wieloletnim realizatorem KAYAH i jej zespołu. Tomasz Budkiewicz opowiedział nam o początkach pracy z konsoletą SSL Live, którą aktualnie wykorzystuje w trasie z zespołem. Rozmawialiśmy także o jego współpracy z doświadczonymi muzykami zespołu KAYAH.


Parę słów o sobie.

Jestem realizatorem dźwięku, w branży 15 lat. Zaczynałem swoją przygodę z dźwiękiem w PRO Studio Radia Olsztyn, u boku Rysia Szmita, który wprowadził mnie w tajniki nagrywania studyjnego i wszystkiego, co jest związane z dźwiękiem. Poznałem wtedy system Pro Tools, zasady mikrofonowania od podstawowych instrumentów, przez bębny, perkusjonalia, wokale i tak dalej. I tak się zaraziłem dźwiękiem.

Poza studiem, chciałem pracować z ”żywym bandem”, na żywo, jako realizator koncertów LIVE. Tak właśnie powiązałem trochę  LIVE i trochę studia. Pomimo tego, że pracuje przy różnych projektach, jako realizator live'owy, jestem również realizatorem studyjnym, mającym na swoim koncie kilka produkcji płytowych. Początek realizacji live to przede wszystkim rok 2003, może końcówka 2003 roku. Zaczynałem w GMB Pro Sound - tam byłem realizatorem dźwięku przez parę lat, pracownikiem, później współpracownikiem. Tak naprawdę to do dziś współpracujemy. Rok 2004 i 2005 to współpraca z Andrzejem Piasecznym, a potem Remek Kasztelnik zaproponował mi współpracę z Kayah i od 2005 roku, do dzisiaj, jestem realizatorem Kayah - najpierw monitorowym, a od roku frontowym.

 

[img:2]

 

Domyślam się, że przez te kilkanaście lat pracy pracowałeś na bardzo rożnym sprzęcie. Jak to się stało, że związałeś się z SSL'em Live?

To był przypadek. Taki, że zostałem zaproszony do nagrania w studiu Polskiego Radia, muzyki do filmu Portrecista. Mój kolega nie mógł tego nagrywać i poprosił mnie żebym ja to zrealizował. To była szybka, spontaniczna sytuacja. Zgodziłem się oczywiście. 
Nigdy wcześniej nie miałem okazji pracować na SSL'ach. Owszem, widziałem kilka takich stołów w studiach. Dosyć szybkie przygotowania do nagrania spowodowały, że czy chciałem, czy nie, musiałem poznać ten stół. Potem zaczęła się przygoda ze studiem im. Agnieszki Osieckiej, gdzie wcześniej (teraz już tam tego stołu nie ma) stał SSL J9000. To na nim pracowałem i robiłem nagrania. Także SSL towarzysz mi cały czas. Muszę przyznać, że lubię te stoły.

Ostatnia płyta Kayah Transoriental Orchestra była również miksowana w studio S4 na stole SSL'a. Celowo został wybrany stół SSL'a ze względu na brzmienie.


Czyli to bardziej dzieło przypadku niż Twojego wyboru...

Nie. Przypadkiem było to, że się z SSL'em spotkałem. Ale teraz jeśli miałbym wybierać spośród kilku stołów: między Neve, API czy nawet Audientem, to wybrałbym najchętniej SSL'a. Jeśli mam swoich klientów, którzy pytają mnie o studio to ten stół jest głównym wyznacznikiem.

 

[img:3]

 

Dlaczego więc warto wybrać SSL'a?

To jest kwestia tego co nagrywamy, czy co nagłaśniamy. Tutaj mówimy teraz bardziej o tej sferze studyjnej. Jeśli dla przykładu nagrywam muzykę rockową, to do nagrania wykorzystałbym stół marki Neve, a do miksowania SSL. W przypadku muzyki popowej czy elektronicznej również wybrałbym SSL, dlatego że brzmienie tego stołu jest takie, które najbardziej mi odpowiada. Później na mikserze niewiele robię - nie equalizuję wielu elementów.

Brzmienie, które chcę uzyskać jest na tym stole takie jakie chce - po prostu. Na przykład była taka sytuacja, że część rzeczy podmiksowywałem na systemie G4000 SSL'a, a potem musiałem nagrać kwartet na Duality. Bardzo dobre połączenie. Architektura stołu, te same funkcje się powielały i nie sprawiały mi problemu. Mówię o konsoletach wielkoformatowych oczywiście.

 

Co można w tej konsolecie zmienić?

Zawsze znajdzie się coś co można udoskonalić. To wychodzi w praniu. W kwestii tej SSL Live 500-ki, którą mieliśmy na koncertach Kayah, to generalnie jest to stół genialny. Co do funkcji, brzmienia i wszystkich systemów, all pass filtrów, które posiada, efektów itp. jest to stół genialny.

Oczywiście zawsze wyjdzie coś takiego, że mogliby poprawić to czy tamto. Na przykład mi bardzo przeszkadza znajdujący się po prawej stronie wyświetlacz parametrów kompresora, equalizera. Jeżeli chcemy sprawdzić jakieś parametry to zasłaniamy sobie ręką widoczność, dlatego, że te gałki są ustawione na osobę, która jest leworęczna. Prawą ręką obracając gałki zasłaniałem sobie wyświetlacz, który jest po prawej stronie. To jest taka rzecz, w przypadku której na początku, podczas przygotowania stołu do pracy, nie zwróciłem uwagi, ale później podczas koncertu wyszło, że co chwilę ten wyświetlacz sobie zasłaniam. A ten wyświetlacz jest pomocny. Dzięki niemu mamy wszystkie parametry na wierzchu. Tak na prawdę, to musiałbym jeszcze na nim trochę popracować, żeby móc powiedzieć co jeszcze trzeba zmienić. Poza tym nie mam w głowie takich konkretnych rzeczy, które muszą poprawić.

 

[img:4]

 

To stół prawie idealny?

Pod względem brzmienia na pewno. Przez 15 lat nie spotkałem się z takim stołem, a grałem na Midasach i DiGiCo i wielu wielu innych. Mówię to z czystym sumieniem. SSL Live jest niezwykle prosty do skonfigurowania. Jeśli potrzebuję na przykład kolejną sumę, to ją sobie dodaję i ona jest - nie ma z tym problemu. W DiGiCo trzeba to z góry ustalać - tak myślę, bo nigdy sam tego nie konfigurowałem. Zawsze chłopacy z ekip technicznych mnie pytali o sumę, bo później może być problem.

Na przykład z rzeczy, które są w SSL'u fajne, to włączanie i wyłączanie insertów nie powoduje to, w przeciwieństwie do np. stołów Avida, zacinania dźwięku, podczas gry. Jest wiele takich aspektów, gdzie ten stół ma przewagę. Myślę, że SSL Live ma duże szanse namieszać trochę w branży. Nawet u nas w Polsce, bo gramy przecież wiele rożnych festiwali, gramy duże imprezy. Może któraś z firm rentalowych skusi się na niego, bo to jest na prawdę pod względem brzmienia i wygody pracy jeden z najlepszych stołów. Ja w każdym razie nie słyszałem lepszego.

 

Obserwujemy ostatnio taki odwrót od domeny cyfrowej i powrót do analogowości brzmienia, do używania sprzętu analogowego - do peryferiów, nagrywania na taśmę czy tłoczenia płyt winylowych. Czy widzisz tu jakiś związek tego co Ty robisz, z tym o co pytam?

Myślę, że tak. W livie cyfra daje nam ergonomię - nie musimy wozić ze sobą kilku racków z efektami itd jak przy konsoletach analogowych. Mamy to wszystko w stole. Oczywiście jeśli wybieramy (tak jak w stołach SSL'a) na przykład buss compressor, to jest to buss compressor wyprodukowany przez tę firmę. Jest tez kwestia tego co chcemy osiągnąć, na jakim systemie gramy i z jakim typem muzyki chcemy pracować. Dobry realizator mając narzędzie cyfrowe, czy analogowe, osiągnie zamierzony efekt. W studio jest zupełnie inaczej - tu jest większe przełożenie na brzmienie, które tak na prawdę daje nam taśma. To dobrze, że wracamy do tego.

Firmy bardzo mocno skupiają się na tym, żeby sprzęt cyfrowy brzmiał możliwie jak najbardziej analogowo. Teraz to naprawdę duża rewolucja chociażby pod względem tego, że gramy w wyższych częstotliwościach próbkowania, gramy z większym bitrate'em. To ma ogromny wpływ na brzmienie. Choć jest to cyfra, można powiedzieć, że „tłuste" brzmienie można wykręcić.

 

[img:5]

 

Jak przebiega współpraca z Kayah i całą jej ekipą?

Jeśli chodzi o muzyków, to myślę, że jest to najwyższa półka w Polsce - Piotr Żaczek, Robert Luty. Michał „FOX" Król, który jest tutaj genialnym aranżerem, kompozytorem, klawiszowcem - z taką niezwykłą wyobraźnią muzyczną, świetnie się z nim pracuje. Dalej Krzyś Pszona - kierownik zespołu, który gra na pianie Rhodes'a, pianista jazzowy Janusz Smoczyński, Jose Torres, Damian Kurasz...

To są ludzie, którzy dają Ci taką swobodę i warunki pracy, że mogę skupić się tylko na tym, żeby ich muzykę ładnie "zrobić", wszystko po to aby u słuchaczy wywołać tzw. ciarki na plecach. Ci muzycy mi to dają - to najważniejsza rzecz. Bo czy ja zagram na tym systemie, czy innym to jest mało ważne. Gram z tymi ludźmi i wiem jakie są ich oczekiwania, jakie predyspozycje.

Dużo z nimi rozmawiam na temat muzyki, na temat brzmienia. Często przed koncertami rozmawiam z Lutkiem. On mi mówi, że na koncert przywiezie taki i taki werbel. Na przykład konsultowaliśmy przed trasą „Kamień” dobór stopy, bo przywoził jakąś starą, wyszukaną. Te kwestie mamy omówione. Także bardzo dobrze mi się pracuje jeśli chodzi o muzyków.

A jeśli chodzi o kwestię Kayah…. Kayah jako artystka wie czego chce. Jest bardzo świadomą artystką, bardzo skrupulatna jeśli chodzi o brzmienie i warunki na scenie. Jak słyszy i co słyszy, w jaki sposób mają być pewne rzeczy zagrane. Jest genialna. Bardzo dobrze się z nimi pracuje.


Czy masz jakieś plany koncertowe w najbliższym czasie - z Kayah lub innymi artystami?

Najbliższe koncerty to oczywiście końcówka trasy „Kamień”. Został jeszcze Białystok, Szczecin, Warszawa (Teatr Roma), a potem bieżące rzeczy. Trochę nagrań z innymi artystami, może trochę w Trójce. Tak mniej więcej wyglądają plany na rok 2016.

 

Czytaj także: Sławek GUADKY Gładyszewski o konsolecie SSL Live - Wywiad

Wywiad: Sławek GUADKY Gładyszewski o konsolecie SSL Live

 

Pozostałe wywiady
Bądź jak koło - Rozmowa z Theo Katzmanem To jego trzecia wizyta w Polsce, choć drugi występ. Pierwszy mieliśmy okazję podziwiać przy okazji festiwalu Jazz Around nieco ponad rok temu. Tym razem przyjechał promować swój najnowszy krążek – Be The Wheel, na którym znalazło się...
Wywiad ze Stephenem Day podczas Jazz Around Festival 2023 Mieszkający w Nashville młody kompozytor i wokalista Stephen Day swoją popularność zawdzięcza m.in. viralowemu utworowi If You Were the Rain z pierwszego albumu Undergrad Romance and the Moses in Me z 2016 roku. Do tej pory Stephen Day...
Wywiad: Cory Wong dla Infomusic.pl Magnetyczna gra na gitarze, techniczna żywiołowość, wybitny humor i blask bijący ze sceny sprawiły, że Cory Wong stał się niezwykle popularnym artystą ostatnich lat. Muzyk wydał 10 płyt solowych i kilka albumów live. Artysta jest...
Wywiad z Ole Borudem podczas Jazz Around Festival 2023 Ole Børud to norweski multiinstrumentalista, wokalista, kompozytor i producent muzyczny. Co ciekawe, zanim trafił w rejony muzyki jazz / soul / west coast  był członkiem heavymetalowych zespołów takich jak Schaliach i Extol. Występował...
Wywiad: Marek Napiórkowski - Jak grać, żeby nas słuchano? String Theory to najnowszy album Marka Napiórkowskiego, czołowego polskiego gitarzysty jazzowego, który z tym właśnie projektem pojawi się na Jazz Around Festival. Kompozycja to wieloczęściowa suita napisana na gitarę improwizującą,...
"Gigantyczne" zmagania z nagłośnieniem Junior Eurowizja 2022 Jak nagłośnić tak duży festiwal jak Eurowizja Junior i to jeszcze 5000 km od Polski? Zapraszamy do wywiadu z Jerzym Taborowskim - szefem agencji LETUS GigantSound, który ujawnia szczegóły tej "gigantycznej" operacji.