Powrót do przeszłości - Roland prezentuje wyjątkowy model D-Flux na 50-lecie firmy

Wiele firm nawiązuje swoją działalnością do produktów, które już kiedyś były obecne na rynku. Nowy instrument od Rolanda zdecydowanie wpisuje się w te ramy, głownie za sprawą niesamowitego wyglądu.

Marka Roland obok Yamahy jest jednym z czołowych producentów perkusji elektronicznych. Zdecydowanie pomogło to w stworzeniu specjalnego zestawu, który ma być zwieńczeniem 50 rocznicy firmy. Główną inspiracją do powstania instrumentu Roland D-Flux był model Alpha z lat 80, ale w bardziej zaawansowanej technicznie wersji. Zestaw może być zarówno używany jako samodzielny instrument, jak również dodatek do DJ'a lub zwykłej perkusji akustycznej.

Każdy z padów pozwala na ustawienie różnych brzmień w jego obrębie, dzięki specjalnej budowie. Obręcz każdego z bębnów posiada możliwość zaprogramowania aż 3 różnych soundów, co zdecydowanie wpływa na na poszerzenie możliwości.

Wykonanie pada bębna basowego jest równie interesujące i intrygujące. W bardzo masywnie wyglądającym stelażu zostały umieszczone dwa pasy, do których przymocowano dwie kwadratowe łatki. To za ich pomocą tego połączenia wydobywany jest dźwięk. Warto także wspomnieć, ze zostawienie bijaka na łatce spowoduje wydłużenie brzmienia uderzenia. Podobnie jak ma się to w przepadku chociażby pianina cyfrowego.

Roland wyprodukował D-Flux w dwóch wersjach kolorystycznych: czerwono-czarnej i biało-srebrnej. Instrument wkrótce pojawi się na całym świecie dzięki „globalnej trasie”, podczas której będziemy mogli sami ten ciekawy model przetestować. Na ten moment nie jest znana cena perkusji i czy będzie dostępna w Polsce.