Fireface UFX III - Nowy flagowiec w stajni RME

Mało który pośród producentów profesjonalnych interfejsów audio ma tyle modeli tego rodzaju urządzeń w swojej ofercie, co niemiecka firma RME. Na scenę wchodzi właśnie nowy model flagowy, następca Fireface’a UFX+, czyli Fireface UFX III.

Wyposażony w profesjonalne funkcje, w tym SteadyClock FS, Fireface UFX III jest w pełni zawodowym narzędziem do wielościeżkowej rejestracji, miksowania i masteringu nagrań dźwiękowych. Opiera się na nowo skonstruowanych płytach analogowej i cyfrowej. Na tej pierwszej umieszczone są przetworniki AC/CA o ulepszonym współczynniku THD+N, natomiast płyta cyfrowa oferuje szereg nowych funkcji, a to dzięki zastosowaniu unowocześnionych, zaawansowanych komponentów.

Zacznijmy od tego, co widać na zewnątrz. Charakterystyczna kolorystyka i ogólny schemat wzorniczy pozostają wierne ustalonemu kanonowi RME. Na przednim panelu znalazły się cztery wejściowe gniazda mikrofonowo-liniowe combo, dwa wyjścia słuchawkowe o maksymalnym poziomie +19 dBu i z niezależną jego regulacją, wejście i wyjście MIDI w formie gniazd DIN, a także port USB. Ten ostatni, działając wespół z funkcją DURec (Direct USB Recording), umożliwia rejestrację wybranych sygnałów wejściowych i wyjściowych z maksymalnie 80 kanałów na podłączonym doń nośniku. Do tego dochodzi blok sygnalizatorów statusu rozmaitych modułów, globalny regulator poziomu oraz dwa wielokanałowe mierniki.

Na tylnym panelu też jest bogato. I tak, po kolei: osiem symetrycznych wejść liniowych TRS, osiem symetrycznych wyjść, z czego dwa na gniazdach XLR, wejście i wyjście AES/EBU oraz MADI, po dwa optyczne porty wejściowe i wyjściowe ADAT (mogą pracować też jako S/PDIF), a także wejście i wyjście WORDCLOCK z możliwością przełączenia ich w tryb MADI.

Wszystkie wyjścia liniowe UFX III są jednocześnie gniazdami DC-coupled, które można wykorzystać do przesyłania sygnałów CV, a więc do sterowania parametrami pracy syntezatorów modułowych Eurorack, Moog czy MOTM, a także innych urządzeń studyjnych.

I co to może? No, może naprawdę dużo. Urządzenie jest w stanie przyjąć i wypuścić w świat łącznie aż 188 sygnałów. Oczywiście mówimy tu o sygnałach różnego typu, analogowych i cyfrowych, niemniej liczba ta robi wrażenie. Oznacza to, że Fireface UFX III może stanowić fundament i centralny hub całkiem dużego studia produkcyjnego.

Interfejs pracuje z maksymalną częstotliwością próbkowania 192 kHz, zaś rozdzielczość to 24 bity.

Fireface UFX III jest dostarczany wraz z programowym mikserem TotalMix FX DSP, oferującym wszechstronne opcje komutacji i monitorowania, a także z analizatorem DIGCheck, pozwalającym analizować cyfrowe strumienie danych przesyłanych w obu kierunkach. TotalMix FX może całkowicie zastąpić zewnętrzny mikser, umożliwiając tworzenie miksów z użyciem korekcji, obróbki dynamiki, pogłosu i delaya.

Z kolei ARC USB to zdalny, dostępny jako wyposażenie opcjonalne, sterownik USB 1.1 MIDI dla Fireface UFX III. Wyposażony jest w 15 podświetlanych przycisków o konfigurowanej funkcjonalności, enkoder oraz gniazdo TS do podłączenia przełącznika nożnego. Ponieważ funkcjonuje jako urządzenie klasy UAC 1, jest natywnie kompatybilny z systemami Windows i Mac OS X. Gdy tylko system operacyjny wykryje jego obecność, TotaIMix FX automatycznie uruchamia komunikację z nim, a sterowanie interfejsem odbywa się przy użyciu prostych poleceń MIDI.