Orkiestry świata w Filharmonii Narodowej

Orkiestry świata w Filharmonii Narodowej

24 października 2017, 23:07

[img:2]Koncert francuskiego zespołu Insula Orchestra założonego w 2012 roku przez swoją charyzmatyczną dyrygent – Laurence Equilbey otworzy cykl „Orkiestry Świata” w Filharmonii Narodowej. 

Podczas tego wieczoru usłyszymy V Koncert fortepianowy Ludwiga van Beethovena w interpretacji Nicholasa Angelicha zdobywcy licznych nagród na konkursach i festiwalach (m.in.: International Piano Competition Robert Casadesus w Cleveland i International Piano Competition Gina Bachauer). Naukę gry na fortepianie rozpoczął w wieku 5 lat, by zaledwie dwa lata później wystąpić na swoim pierwszym koncercie wykonując jeden z koncertów Mozarta.

[img:3]

V Koncert fortepianowy Beethovena zyskał miano „Cesarskiego”, choć – jak w przypadku większości podobnych przydomków – nie pochodzi ono od kompozytora. Być może o takim mianie zadecydowała dedykacja dla arcyksięcia Habsburga lub – co bardziej prawdopodobne – heroiczny, monumentalny, wręcz militarny charakter dzieła, anonsowany choćby tonacją Eroiki. W pełnej niepokojów epoce między Wielką Rewolucją a kampaniami napoleońskimi, styl héroïque i militaire był popularny i często obecny także w twórczości Beethovena. Nowością jest tu zwiększona rola orkiestry, której traktowanie zwiastuje już symfoniczne koncerty epoki romantyzmu i neoromantyzmu – nic więc dziwnego, że właśnie wielcy romantyczni pianiści, zwłaszcza Clara Schumann i Franz Liszt ten właśnie z Beethovenowskich koncertów grywali najchętniej.

[img:1]

Drugą część wieczoru wypełni IX Symfonia C-dur Franza Schuberta zwana „Wielką”, największe i najoryginalniejsze z orkiestrowych dzieł kompozytora. Franz Schubert wzrastał w Wiedniu muzycznie całkowicie zdominowanym przez silną osobowość Beethovena – podziwiał go i wielbił, zapewne miał okazję go spotykać, jednak młody wiek i wrodzona nieśmiałość niemal wykluczały kontakty. Najpewniej więc żyjąc blisko siebie, nigdy osobiście nie poznali się. Dwumiesięczny pobyt Schuberta w domu muzykalnego i gościnnego kupca Ferdinanda Trawegera nad jeziorem Traun Gastein latem 1825 r. wypełniony był rodzinnym muzykowaniem, biesiadowaniem i wędrówkami. Wtedy właśnie (nie zaś, jak sądzono, w ostatnim roku życia) zrodziła się Symfonia C-dur Wielka D. 944. Niewykonana za życia twórcy miała pozostać całkowicie nieznana przez kolejną dekadę, wykonano ją dopiero w roku 1839 w lipskim Gewandhausie pod dyrekcją Mendelssohna. Rok później, po publikacji partytury Robert Schumann poświęcił dziełu sławny, wnikliwy i entuzjastyczny artykuł w „Neue Zeitschriftfür Musik”. Nie od razu jednak zrozumiano i doceniono szczególną technikę kompozytorską, właściwą dla późnego stylu Schuberta: łączenie zasady kształtowania sonatowego (dualizm tematyczny i technika przetworzeniowa) z wariacyjnością i narracją typu pieśniowego. Symfonia C dur jest dziełem w wielu aspektach odmiennym od V Koncertu Beethovena, coś jednak łączy oba utwory – wypełniają konwencjonalny schemat zupełnie nową treścią. Pozostając w ramach typowego, czteroczęściowego cyklu Schubert się delektuje urodą własnych melodii, odchodzi od właściwego wcześniejszej symfonice skondensowanego dramatyzmu w stronę czystej orkiestrowej liryki.

Na koncert zaprasza Mecenas Roku Filharmonii Narodowej – PGE Polska Grupa Energetyczna

Czwartek, 23 listopada 2017, godz. 19:00
Sala Koncertowa
Filharmonia Narodowa, ul. Sienkiewicza 10

Insula Orchestra
Laurence Equilbey – dyrygent
Nicholas Angelich – fortepian

W programie:
Ludwig van Beethoven – V Koncert fortepianowy Es-dur op. 73 [37']
Franz Schubert – IX Symfonia C-dur Wielka D 944 [48’]
Bilety: www.fiharmonia.pl, bilety24.pl
Rezerwacja: tel. + 48 22 55 17 127/128/149/188

Klasyka

Muzyka

Concert Week 2024
Więcej wiadomości