TEST: LDM Flatspeaker 200

Kilka dni przed otwarciem, do klubu Black&White w Ostrołęce dotarła nieduża paczka. Nadawcą była firma LDM Electronic Sp. z o.o., która przekazała nam na test swój nowy produkt o nazwie Flatspeaker 200, czyli wyjątkowo małą w gabarytach, aktywną kolumnę odsłuchową. Wielkość urządzenia zadziwia na tyle, że od razu można zadać sobie pytanie - jak to gra?

Flatspeaker 200 to aktywna kolumna o mocy 200W RMS oparta na czterech 4" głośnikach neodymowych FaitalPro. Producentem jest wspomniana już żuromińska firma LDM Electronic, do której mam ogromny sentyment oraz wielkie uznanie za rozwój i poziom, który wciąż jest podnoszony.

 

 

Miejscem testowym urządzenia była klubowa DJ-ka, na której każdy kawałek przestrzeni jest na miarę złota. Grający DJ-e często rozstawiają tu swoje kontrolery, komputery, samplery, a do tego wszystkiego nie powinno zabraknąć miejsca na napoje chłodzące i klika szklanek. W tej kwestii Flatspeaker 200 spisał sie na medal, zajmując wyjątkowo małą przestrzeń.

Odpaliliśmy klubowe, dosyć mocne nagłośnienie, rozpoczęła się impreza, a w DJ-ce nastąpiło duże zaskoczenie. I nie było ono spowodowane wcale tym, że kelnerka przyniosła coś na rozluźnienie, lecz tym, jak zagrało to maleństwo. Czysto, mocno i w przeznaczeniu odsłuchowym bliskiego pola - doskonale.

 

 

Dźwięk nie męczył stojącego obok oświetleniowca, jak ma to miejsce w dużych systemach odsłuchowych, a w zamian za to trafiał do ucha DJ-a, który komfortowo mógł zgrywać kolejne numery. Kiedy była potrzeba można było normalnie rozmawiać, a kiedy brakowała "kopa" Flatspeaker 200 od razu reagował.

Dowodem uznania dla tak małej, ale skutecznej kolumny były zapytania wielu kolegów DJ-ów, którzy zastanawiali się co to jest, że ma tak niewielkie wymiary, a gra tak dobrze? I gdy jeden z grających gości nie zauważył odsłuchu, a po odkręceniu potencjometru mało nie wyskoczył z DJ-ki, z uśmiechem przekonałem się, że to maleństwo ma naprawdę dużą moc!