Pantha du Prince na Tauron Nowa Muzyka

Pantha du Prince na Tauron Nowa Muzyka

14 marca 2010, 14:48

Kolejnymi gwiazdami katowickiego Festiwalu Tauron Nowa Muzyka są Pantha du Prince i Floating Points & Fatima.


Pod pseudonimem Pantha du Prince kryje się Hendrik Weber, niemiecki producent do niedawna związany z hamburską oficyną Dial, w barwach której nagrał dwa znakomicie przyjęte albumy, „Diamond Daze” (2004) i „The Bliss” (2007). Webera okrzyknięto jednym z najciekawszych przedstawicieli ambitnego techno XXI wieku, zaś o jego remiksy zaczęli zabiegać artyści tej miary co Depeche Mode i Bloc Party. Trzeci krążek „Black Noise” ukazał się w lutym 2010 r. nakładem brytyjskiej wytwórni Rough Trade; w rolach gości pojawili się Noah Lennox (Animal Collective, Panda Bear), Tyler Pope (!!!, LCD Soundsystem), Stephan Abry (Workshop) i Joachim Schütz (Arnold Dreyblatt Trio). Pomimo krótkiego czasu, jaki minął od premiery tego krążka, wielu już dziś widzi w nim solidnego kandydata na płytę roku w kategorii szeroko pojętego techno.

Twórczość Pantha Du Prince najczęściej określa się mianem minimalu, ale jest to tyleż mylące, co krzywdzące – jego oryginalne brzmienie skrzy się iście barokowym przepychem, na który składają się pulsująca rytmika, głębokie basy, strzępy melancholijnych melodii, partie przestrzennych syntezatorów i subtelnych gitar, rozległe ambientowe podkłady, obfity field recording oraz imponująca ilość dźwiękowych niuansów. Skonstruowane z zegarmistrzowską precyzją, kruche kompozycje rozwijają się w nieoczekiwanych kierunkach, nieustannie zachwycając krystaliczną produkcją i dbałością o detal. Rozmarzona atmosfera rodem z najpiękniejszego snu to nieodłączny atrybut muzyki Niemca, który czerpie z różnych źródeł: kanon tanecznych brzmień z Berlina, Detroit i Chicago jest mu równie bliski, jak shoegaze spod znaku Slowdive czy klasyczne dokonania Arvo Pärta. Owocem owych rozmaitych inspiracji Webera jest pełna rozmachu romantyczna muzyka taneczna, która znakomicie funkcjonuje tak na parkiecie, jak i w domowym zaciszu. W Katowicach usłyszycie oczywiście bardziej roztańczone oblicze Pantha Du Prince, który jest znany z porywających występów na żywo. Tego nie można przegapić!



Natomiast do kolejnego z gości naszego festiwalu bez wątpienia należało ostatnie półrocze w Wielkiej Brytani, a muzyka tworzona przez Floating Points pojawiała w najważniejszych audycjach radiowych na Wyspach. Astral gangsta dico – tak najczęściej określa się zawartość singli i EP-ek, którymi Floating Points błyskawicznie podbił serca słuchaczy, a taneczne kawałki, w których zaznaczają się wyraźne wpływy zarówno jazzowej psychodelii spod znaku Sun Ra, jak i hip-hopowych szaleństw podpatrywanych u najlepszych, momentalnie zwróciły uwagę wszystkich fanów abstrakcyjnego łamania rytmów. Porównywany z jednej strony do Madliba i Onry, z drugiej zaś do Hudsona Mohawke i Four Tet, brytyjski producent pojawi się w Polsce w towarzystwie wokalistki Fatimy prezentując energetyczną mieszankę tanecznych dźwięków z nieudanego jak dotąd długogrającego albumu, który ma szansę stać się jednym z najciekawszych tegorocznych debiutów.

Swoje występy między 26 a 29 sierpnia w postindustrialnych ruinach KWK Katowice potwierdziły wcześniej takiej formacjie jak Jaga Jazzist, Nosaj Thing, kidkanevil oraz King Midas Sound. Tylko w marcu karnety na Festiwal Tauron Nowa Muzyka można kupić w specjalnej cenie 100 PLN w sieciach Ticketpro i Ticketportal.

Muzyka

Ill Considered w Pardon, To Tu
Więcej wiadomości