MESSE10: Gitarowe re(we)lacje - Część I

MESSE10: Gitarowe re(we)lacje - Część I

5 kwietnia 2010, 11:29
[img:5]


Na początek pora obalić kilka mitów! Po wizycie w Deutschlandii okazało się, że wszystkie drogi prowadzą do Ausfahrt, a nie do Rzymu. Istnieje także zauważalna różnica pomiędzy wurstem a kebabem. Teoria, której nie udało się obalić to niepodważalna najpiękniejszość Polek!


Szokująca wielkość dziesięciu dwu- a czasem i trzypiętrowych hali poświęconych frankfurckim Musik Messe wymogła na organizatorach konieczność zapewnienia odwiedzającym dodatkowego środka transportu, jakim okazały się być nieprzerwanie kursujące busy.

Szczęśliwym numerem towarzyszącym mi przez cały wyjazd okazała się hala numer 4 i właśnie niej dotyczyć będzie dzisiejsze sprawozdanie. Wystawców branży gitarowej było tak wielu, że nie sposób wszystkich przedstawić, dlatego skupimy się na najciekawszych nowinkach z 2009 i 2010 roku.

Koch
Pierwsza wizyta dotyczyła stoiska Holenderskiej firmy Koch, na którym swoje najnowsze osiągnięcia prezentował sam właściciel Dolf Koch. Pierwsze z nich to wzmacniacz Supernova pięcio(!) kanałowy okręt flagowy firmy, wyposażony w najlepsze rozwiązania technologiczne, jakie przez lata działalności udało się opracować. Konstrukcja oparta o 4 lampy EL34 oraz 8 lamp 12AX7, dając w sumie moc 120W mono, lub 60W stereo. Każdy z pięciu kanałów posiada możliwość przełączania via footswitch midi, a 4 z nich posiadają indywidualne korekcje barwy. Dwie pętle szeregowe i dwie równoległe posiadają true bypass a odpala się je również za pomocą footswitcha. Reverb accutronicsa, 4 warianty voicingu kanałów i opcja Speaker Damping to kolejne dodatki, które w całości składają się na wzmacniacz typu ALL IN ONE.

Była także okazja usłyszeć brzmienie hybrydowej konstrukcji zwanej Jupiterem (pisaliśmy o nim w Infomusic), która ma ogromną szansę stać się przełomowym wzmacniaczem skonstruowanym w tej technologii.

Peavey
Swoje kroki skierowałem do stoiska nieopodal, a mianowicie Budda Amplification, która jest aktualnie częścią Peavey'a. Naocznie można było tam podziwiać 3-kanałowy lampowy wzmacniacz customowo wykończony wraz z dedykowanymi kolumnami w skórze przez Marka Nasona. Prawdziwe dzieło sztuki! Tradycyjnie pograć można było również na modelu Superdrive II i Superdrive II V. Części wykorzystywane do konstrukcji tych wzmacniaczy pochodzą z zasobów Peavey'a, jednak do składania konstrukcji wyznaczono osobny gmach.


Oczywiście nie da się przejść obojętnie obok Peavey'a, znając bogatą historię współpracy z wieloma artystami oraz ogromny wkład w brzmienie kapel z całego świata. Zaprezentowane nowości gitarowe to Vypyr- tranzystorowy piecyk oparty o cyfrowy modeling brzmienia oraz dwukanałowy w pełni lampowy Butcher, posiadający 5 lamp 12AX7 oraz 4 EL34 produkujących 100W mocy. Każdy z dwóch kanałów posiada Gain Boost, a moc można zredukować do połowy. Ten potężnie brzmiący head będzie dostępny za około pół roku.


Fender
Fenderkusił cenami nowej serii American Special- instrumentów wykonanych w USA. Pisaliśmy o niej na łamach Infomusic. Dla niewtajemniczonych firma jest właścicielem kilku innych marek, takich jak Ovation, Jackson, Guild, Charvel, Gretsch, Hamer, Genz Benz, Gibraltar, Sabian, Takamine i paru innych. Brała również udział we współtworzeniu marki EVH pod wezwaniem samego Eddiego Van Halena.

[img:6]

Ovation
Limitowana edycja gitar Ovation zaprojektowanych przez DJ'a Ashba- znanego producenta, gitarzystę i tekściarza nazwana została The Demented Collection. Od wielu lat gitary te oferują dużą wygodę gry dzięki gryfowi o profilu zbliżonemu do profilu gryfu gitary elektrycznej. Elektroakustyki tej serii posiadają korpus typu cutaway oraz indywidualne wyraziste brzmienia między innymi dzięki przetwornikowi „Ovation Slimline”. Niektórzy artyści współpracujący obecnie z firmą to: Steve Lukather, muzycy Lacuna Coil, Mick Thomson, Nikki Six oraz Al DiMeola.


Gibson
Dużą popularnością cieszyło się stoisko gitar Gibson obowiązkowo powiązanych z Epiphonem podzielonych na działy akustyczne i elektryczne, na którym rozstawiona została scena. Prezentacji poddane zostały sygnowane modele: Gibson Slash Appetite Les Paul- będącą dokładną kopią oryginalnego instrumentu muzyka z lat '80 wliczając w to delikatniej nawinięte pickupy i niuanse związane z budową gitary oraz Epiphone Jeff Waters Annihilation-V. Oba wiosła brzmiały znakomicie, a dodatkowo można było pobawić się gitarami Gibson Dusk Tiger grając na cyfrowych symulacjach Guitar Rig stworzonych przez Native Instruments. Test Guitar Riga znajdziecie ma się rozumieć u nas na portalu.

[img:4]

Marshall
Jak to zwykło się mówić nierozłączna para, inaczej marchewka z groszkiem, czyli nie daleko pada Gibson od Marshalla. Trzy pozycje obowiązkowe, czyli seria MA (czyt. Marshall seria MA - budżetem po lampach, art. na portalu) lampowych prostych wzmacniaczy dwukanałowych, Class5 (czyt. Marshall dla purystów, art. na portalu) jednokanałowe 5W kombo pracujące w czystej klasie A oraz JMD:1, będącą połączeniem cyfrowego preampu i lampowej końcówki mocy zbudowanej na EL34, czyli kontynuacją JMP-1.



True Temperament
Miłą niespodzianką okazało się stoisko True Temperament, którego najsłynniejsi klienci to Steve Vai, Andy Timmons, John McLauglin, Dweezil Zappa i Mattias IA Eklundh. Firma zajęła się poprawieniem niedoskonałej konstrukcji gitary, tak aby akordy stroiły we wszystkich pozycjach. Efekt ten uzyskano dzięki dokładnym pomiarom i modyfikacji poszczególnych progów. Wizualny dziwoląg daje jednak dodatkowo nieoczekiwane bonusy, np. przedłużony sustain.
[img:3]


Vigier
Jeżeli już mowa o niespodziankach to zapraszam do zapoznania się z francuskich gitarami Vigier. Stosując sezonowane przez wiele lat drewno i najwyższej jakości komponenty projektanci wprowadzili kilka nieszablonowych udoskonaleń. Zastąpienie tradycyjnego gryfu z prętem napinającym konstrukcją opartą o włókno węglowe i wymiana ostrzy ruchomych mostków na rolki przyciągały uwagę odwiedzających.

Udało się również spotkać kilka sławnych gitarowych postaci. Na stoisku Godin kilka słów można było zamienić z samym Johnem McLaughlin'em. Laney zaprosił na kilka prezentacji mistrza freek guitar Mattiasa Eklundha. Jeff Waters zaskoczył nas nową sygnaturą Epiphona, którą jak twierdzi sam używa w trasie i na której grał na występach w Hughes&Kettner booth. Nie można było przegapić okazji uściśnięcia dłoni samego Jimma Marshalla, twórcy gitarowego dziedzictwa, który własnoręcznie podpisywał plakaty oddanym użytkownikom.

Na stoisku niewątpliwie nowatorskich gitar Vigier mogliśmy obejrzeć popis Christophe'a Godina również związanego endorsementem z Laney'em. Ibanez szczycił się wizytą członków Dragonforce, do których po autograf ustawiła się długa kolejka oczarowanej młodzieży, a Jackson miał swojego Scotta Ian'a z grupy Anthrax, związanego również z Washburnem. Nie zabrakło również polskiego akcentu w osobie samego Jacka Królika oraz występu Wojtka Pilichowskiego ze swoim zespołem.

Oto w skrócie kilka ciekawostek i nowości z Frankfurckich Music Messe 2010, cdn.

Tschüss,
Piotr GRZYBU Borowik
 




Foto wspomnienia:
Efekty Multiefekty gitarowe Kostki podłogowe Pozostałe efekty Wzmacniacze Elektryczne Basowe Akustyczne Klasyczne Komba gitarowe Głowy gitarowe Kolumny gitarowe Głowy basowe Komba basowe Kaczki i whammy Elektroakustyczne Gitary

Gitara

Mini wersja uwielbianego profilera
Więcej wiadomości