Akai MPC 5000 vs Roland MV-8800 vs NI Maschine cz. 2

Arkadiusz Kowalski 24 czerwca 2011, 00:00
Sekwencer i kwantyzacja
 
 
Akai MPC 5000
 
W AKAI MPC 5000 sprawa ma się w następujący sposób. Najmniejszą cząstką składową utworu jest PROGRAM, w skrócie PGM. Programem może być preset syntezatora, zestaw sampli lub ścieżka midi do sterowania zewnętrznymi urządzeniami. W ramach sekwencji może działać do 64 ścieżek. Sekwencja może mieć długość maksymalnie 999 taktów. Sekwencje można łączyć ze sobą. W nazewnictwie AKAI połączenie takie nosi nazwę SONG. AKAI MPC 5000 pozwala na zarejestrowanie do 8 ścieżek audio jak klasyczny rejestrator. Tak zarejestrowane ścieżki można dołączyć do łańcucha sekwencji, dzięki czemu MPC 5000 pozwala stworzyć kompletną produkcję.
 
Sekwencer pozwala na tak zwane „podrzutki”, czyli punch in, punch out. Tłumacząc, w ustawionym punkcie (punch in) rozpoczyna się nagrywanie, a w punkcie punch out kończy. Co jest bardzo przydatne, kiedy nastąpi potrzeba dogrania fragmentu w środku sekwencji, zastępując istniejący fragment. Oprócz nagrywania komunikatów midi na żywo, istnieje możliwość alternatywnej ich rejestracji i szczegółowej edycji. Służy do tego tryb Grid Edit oraz Step Edit.
 
Grid Edit przypomina programowanie krokowe znane z klasycznych automatów perkusyjnych. Pozwala na wstawianie uderzeń w obrębie siatki sekwencera. Wizualnie edycja ta przypomina typowe piano roll.
 
 
W trybie Step Edit, widać natomiast wszystkie parametry występujących komunikatów. M.in. położenie nuty w siatce czasu, jej wysokość, długość. Widoczne są też komunikaty CC, np. pitch bend, program change czy komunikaty SysEx. Nuty możemy przesuwać, usuwać, zmieniać ich głośność. Jeśli chodzi o edycję nut to w Akai pomyślano o wszystkim. Jest to jednak proces skomplikowany, ale nie nie możliwy. Wszystko jest szczegółowo opisane na wyświetlaczu.
 
 
W MPC, w moim odczuciu postawiono na wystukiwanie rytmów niż ich edycje (choć jest możliwy każdy aspekt edycji). Na tym właśnie polega piękno tego instrumentu, coś nie wyszło, włączamy nagrywanie jeszcze raz i do skutku. Dzięki temu można skupić się na tym co najważniejsze, czyli na muzyce.
 
Bardzo przydatną funkcją funkcją jest Continuous Sample Track. Dzięki tej funkcji rozwiązano problem z odtwarzaniem długich pętli. Dla przykładu. Mamy sekwencję składającą się z czterech taktów. Nagle stwierdzamy, że chcemy coś zmienić po drugim takcie np. w perkusji. Wyzwalający pętlę komunikat midi znajduje się w pierwszym takcie. Jednak dzięki opisywanej funkcji, kiedy będziemy chcieli rozpocząć nagrywanie od drugiego taktu nasza pętla, również zagra od tego miejsca, a dokładnie od połowy. W każdej chwili mamy też możliwość zmiany tempa i metrum, a każda sekwencja składająca się na Song może mieć indywidualne wartości. Dzięki funkcji patched phrases nasza pocięta próbka zawsze zagra w tempie projektu.
 
 
Kwantyzacja.
 
Akai MPC pozwala na standardowe wyrównanie do siatki (również w trakcie nagrywania), jeśli zachodzi taka potrzeba, również do wartości triolowych (w zakresie 1 – 1/64) . W momencie, jednak takiego wyrównania dźwięki, szczególnie perkusji brzmią w większości przypadków jakby zagrał je „robot”. Z pomocą przychodzi wtedy funkcja Swing, Time Shift.
 
Swing – to funkcja dodająca lekkiej przypadkowości w dokładnych uderzeniach. Inne określenie dla tej funkcji to shuffle groove, shuffle quantize.
 
Time shift – to nic innego jak cofnięcie np. werbla delikatnie w tył. Celem funkcji jest „uczłowieczenie” linii perkusji. Do tego dochodzi jeszcze funkcja Strenght, w której możemy określić jak bardzo dokładnie nutki zostaną wyrównane do siatki. Wartość 0 – oznacza, że nutki nie zostaną zmienione. Natomiast kiedy ustawimy wartość Strenght na 100 – to nasze nutki zostaną idealnie zrównane z najbliższą linią siatki podziałki. Parametr Window określa jak duża część nutek ma być skwantyzowana.
 
 
Funkcja note repeat – to powtarzanie nuty wg ustalonych wartości (od 1 do 1/64). Note repeat może działać z funkcją swing. Do tego dochodzi jeszcze jeszcze czułość na nacisk pada. Zastosowań funkcji może być wiele, choć najbardziej rozpowszechnionym zastosowaniem jest rozplanowanie Hi-hatów. MPC z testowanych urządzeń ma najbardziej rozbudowaną tą funkcję, oprócz wspomnianej funkcji swing w tym aspekcie. MPC potrafi wyrównywać do wartości triolowych (jak wspomniałem wcześniej), co działa również z note reapeat.

Powyżej opisane sposoby kwantyzacji właśnie przyczyniły się pośrednio do tak wielkiej popularności serii MPC, a w najnowszym grooveboxie działają bez zarzutu. Najlepiej jest to jednak wszystko usłyszeć, dlatego poniżej zamieszczam różne przykłady kwantyzacji. Specjalnie zostały ustawione skrajnie wartości, aby usłyszeć różnicę jak poradzi sobie akai ze źle zagranym bitem. Druga kwestia, krążą opinie, że MPC nawet ze źle zagranego bitu potrafi zrobić coś ciekawego. Sam oceń czy tak jest. Linia prostej perkusji zarejestrowana jest w niskim tempie, by usłyszeć różnicę.
 

Przykłady:

nuty wyrównanie do siatki:




kwantyzacja 1/4, swing: 75%, strenght: 77, window: 78, shift timing: +480:



kwantyzacja 1/8th (3), swing: 60%, strenght: 64, window: 65, shift timing: -120:




kwantyzacja 1/8th (3), swing: 60%, strenght: 38, window: 54, shift timing: 000:



 
 
Natomiast jak MPC „humanizuje” linie perkusyjne dobrze zagrane słychać w utworach demo z AKAI MPC 5000 zamieszczonych na końcu testu.
 
 
 
Roland MV-8800
 
W stacji roboczej Rolanda postawiono na rejestrację i edycję na zasadzie klasycznego DAW. Ktoś komu temat nie jest obcy po podłączeniu MV do monitora ujrzy wizualnie znany mu aspekt. Liniowe nagrywanie. Jeśli ktoś lubi w taki sposób rejestrować może tego dokonać bez najmniejszych przeszkód. Roland ten sposób rejestracji nazwał sequence, przechodzi się tam dedykowanym przyciskiem SONG.
 
 
Mniejszą częścią utworu jest pattern. Mianowicie z reguły pattern to kilkutaktowa pętla, np. perkusji czy przearanżowany sampel. Później z takich klocków zostaje zbudowany utwór. Technicznie pattern może składać się 64 ścieżek midi, 1 ścieżki audio i jednej ścieżki wyciszeń. Gdzie każda ścieżka midi może wyzwalać różne komunikaty np. przypisane do padów. Pattern zawsze dostosuje się tempa głównego.
 
 
Cała zabawa jednak zaczyna się w trybie SONG. Tu do dyspozycji mamy 128 ścieżki midi, ścieżkę tempa, ścieżkę pattern, 8 ścieżek audio oraz ścieżkę wyciszeń. W ścieżce tempa możemy zmieniać tempo i metrum w trakcie trwania utworu. Do ścieżki pattern możemy przywoływać wcześniej przygotowane patterny, które dostosują się do aktualnego tempa. Patterny można przypisywać do padów co pozwala na ich aranżację w trybie song w czasie rzeczywistym. Długość patternu to 999 taktów. Rozdzielczość sekwencera wynosi 480 PPQ. Długość utworu może wynosić maksymalnie 9999 taktów. Mieścić się w zakresie 5-300 bmp, a maksymalna liczba nut to 150.000.
 
Mamy tak jak w MPC dostępne podrzutki punch in/out. Możemy tworzyć regiony. Dzięki czemu nawet rozbudowane projekty nie tracą na czytelności. Sekwencer jednak ma swoje niedociągnięcia w formie wizualizacji, tzn. ekran w czasie nagrywania, odtwarzania nie nadąża za dźwiękiem (który działa bez zarzutu i zacięć). Okna można rozszerzać w poziomie, ale nie można w pionie. Przez co w nagranych sekwencjach widzimy po prostu kwadraty i prostokąty. Czytelne stają się dopiero po przejściu w jedno z okien edycyjnych. Nie jest to wada, choć pewna niedogodność.
 
Możemy wszystko nagrywać na żywo, bądź krokowo.
 
W celu edycji mamy dostępne opcję:
 
Event list – gdzie widzimy wszystkie komunikaty midi w formie cyfer i liter.
[img:1]    
Piano roll – klasyczny widok komunikatów, ich długości, program change itp. itd.
 
 
Drum Grid – to natomiast funkcja programowania krokowego.
 
 
Dzięki temu, że do MV można podłączyć myszkę istnieje możliwość programowania krokowego za pomocą padów lub myszki.
 
Kwantyzacja
 
MV podobnie jak MPC pozwala na wyrównanie nut do siatki w zakresie od 1 do 1/64 włączając w to wartości triolowe. Note repeat działa natomiast w zakresie od 1 do 1/64. Uwzględniając wartości triolowe i czułość na nacisk pada. Od instrumentów tego typu wymaga się jednak dodania „ludzkiego” charakteru skomponowanym linii perkusji.
 
Rodzaje kwantyzacji
 
Grid – wyrównanie do siatki wg ustalonych wartości.
 
Shuffle – dodaje lekkiej przypadkowości, odpowiednik funkcji SWING z MPC.
 
Za szczegółowość działania kwantyzacji odpowiadają różne wartości dzięki, którym można sprecyzować działanie kwantyzacji.
 
Oprócz powyższych typów kwantyzacji MV wnosi 71 presetów przygotowanych dla metrum 4/4. Ktoś kto kiedyś miał do czynnienia z grooveboxami Rolanda z serii MC doskonale wie o czym mowa. Presety są przygotowane dla różnych gatunków muzycznych. Ich działanie jest wręcz doskonałe. Dla przykładu, poniżej zamieszczam przykłady zastosowania tego typu kwantyzacji.




Przykłady działania wybranych presetów:

nuty wyrównane do siatki:




preset 8NORM RHUMBALACC:




preset 16HEAVY DANCE:

 
 
 
preset 16HEAVY REGGAE:




preset QUINTULETS:

 


NI Maschine

W NI sekwencer wygląda całkowicie inaczej niż u konkurentów testu. Nie opiera się ani na zasadzie znanej z MPC, ani z MV. Sprawa ma się tak. W każdej grupie od A do H możemy przypisać 16 sampli, grup sampli czy instrumentów VST (bądź zewnętrznych). Wszystko co znajduje się w tych grupach zapisywane jest w patternach. Możemy ich mieć maksymalnie 64 na grupę. Tak przygotowane patterny z różnych grup możemy łączyć w różne kombinacje w ramach ich zespolenia. W nazewnictwie NI nosi to nazwę SCENE. Możemy przygotować maksymalnie 64 takie sceny, z których buduję się aranżacje. Długość pojedynczej sceny może wynosić maksymalnie 256 taktów. Sceny mogą być odtwarzane po kolei lub wyzwalane padami wg ustalonej kwantyzacji lub z jej pominięciem.
 
Patterny możemy nagrywać na żywo (z i bez kwantyzacji wchodzącej, czyli standardowo jak w MPC i MV). Do edycji mamy edytor pianolowy, który jest najczytelniejszy ze wszystkich tu opisywanych, ponieważ jego rozdzielczość zależy tylko od monitora jaki używamy. W tym aspekcie nie ma żadnej rewolucji.
 
Prawdziwym rarytasem jest programowanie krokowe za sprawą podświetlanych padów. Układanie sekwencji dzięki nim staje się czystą przyjemnością. Wbudowany wyświetlacz wyświetla potrzebne parametry jak głośność uderzenia, jego umiejscowienie na klawiaturze oraz długość patternu.

[img:2]
W Maschine nie znajdziemy odpowiednika event list z MV. W MPC i MV możemy kontrolować wiele różnych komunikatów midi (wszystkie). W Maschine jest to ograniczone do minimum, mamy pitchbend, modulację i velocity. Mniejsza jest też rozdzielczość sekwencera, która wynosi 96 PPQ. Co i tak w zupełności wystarcza w większości gatunków muzycznych. Czymś co wyróżnia Maschine to 256 głosowa polifonia. Metrum i tempo można zmieniać, ale tylko dla całego utworu.
 
Kwantyzacja
 
Maschine pozwala na standardowe wyrównanie do siatki w zakresie (1 – 1/64 włączając w to wartości triolowe) oraz kontrole parametru swing globalnie, na grupę lub pojedynczy dźwięk. W zakładce parametru SWING możemy ustalić jak nutki bardzo mogą zbliżyć się do siebie. Kiedy tego dokanamy ustalamy wspomnianą wartość w zakresie 0-100 za pomocą dedykowanego pokrętła.

Przykład:

nuty wyrównane do siatki:




z użyciem prametru swing:

 
 
 
 
Note repeat działa w zakresie 1 – 1/64.
 
Sekwencer Maschine nie jest tak rozbudowany pod względem funkcji jak i kwantyzacji jak te znane z MPC czy MV. W jego prostocie tkwi jednak jego moc. Pod względem wielu funkcji nie dorasta nawet do pięt konkurencji. Jednak rozwój sekwencera „maszyny” ewoluuje w innym kierunku. Manipulacją dźwiękiem w czasie rzeczywistym. Oferując przy tym ciekawe rozwiązania.
 
Z drugiej strony może pracować jako wtyczka VST, RTAS lub AudioUnit, a sekwencerem głównym może stać się jakikolwiek DAW.


CZYTAJ DALEJ : Część III

 
 
Spis treści:
 
część I Wprowadzenie
uczestnicy testu
część II Sekwencer i kwantyzacja
część III Czas na sampling
część IV Sterowanie zewnętrznymi instrumentami i synchronizacja
Na żywo
Efekty
Pady i rejestracja
Jakość zgrania, nagrywania, przetworniki
Cechy nie wspólne
Podsumowanie


 
Pozostałe testy
Czuć w tym "piniądz" - TEST stacji roboczej Kurzweil K2700 W swoją czwartą dekadę istnienia, ceniona seria K firmy Kurzweil nadal ewoluuje. Zadebiutowała w 1991 roku, a model Kurzweil K2000 wprowadził rewolucyjną technologię syntezatora o architekturze zmiennej (VAST), co okazało się wielkim...
Cameo PIXBAR 400 G2 - Opinia użytkownika Katalog urządzeń oświetleniowych rozmaitego rodzaju, z logo Cameo „na masce”, ulega ustawicznemu poszerzaniu, zaś one same to rozwiązania wysoce zaawansowane, oferujące wysokie parametry i jakość. W tym materiale zwrócimy się ku jednej z...
Test interfejsu audio Focusrite Scarlett 2i2 4th gen W świecie profesjonalnego nagrywania i produkcji dźwięku, jakość i niezawodność interfejsu audio ma kluczowe znaczenie. Dlatego nie bez powodu firma Focusrite stała się jednym z najbardziej uznanych producentów w tej dziedzinie. Ich... Test bezprzewodowego zestawu RODE RODELink Filmmaker Rode to jedna z moich ulubionych marek. W skrócie: bardzo dobre przełożenie jakości do ceny. Poza tym filmowcy mogą czuć się szczególnie rozpieszczani przez tą australijską firmę. Wspomnijmy o takich produktach, jak...
Test miksera cyfrowego Tascam Sonicview 16 Tascam postanowił również zawalczyć o swój kawałek tortu w dziedzinie cyfrowych mikserów audio, prezentując wiosną tego roku konsolety Sonicview. Zapraszamy do praktycznego testu i poznanie opinii realizatora dźwięku
Test systemu głośnikowego LD Systems MAUI 28 G3 LD SYstems MAUI 28 G3 jest prawdziwym wielofunkcyjnym, a przy tym stosunkowo kompaktowym systemem nagłośnieniowym dla DJ-ów, zespołów, klubów, małych firm nagłośnieniowych. Aktywna kolumna wraz z subwooferem