Ulepszony rejestrator wielośladowy Allen & Heath ICE 16D

Allen & Heath posłuchał swoich klientów i wprowadził kilka istotnych zmian w rejestratorze wielośladowym ICE* 16.

Przed kilkoma miesiącami firma Allen & Heath wypuściła na rynek szesnastośladowy cyfrowy rejestrator ICE 16 – skierowany przede wszystkim do odbiorców, potrzebujących niezbyt kosztownego, kompaktowego urządzenia rejestrującego, głównie przeznaczonego do nagrywania występów na żywo. Urządzenie to miało zastąpić bardziej skomplikowane, wieloelementowe systemy, oferując w zamian proste rozwiązanie, na którym można polegać.

Zasada działania ICE 16 jest bardzo prosta – jednostka posiada 16 analogowych wejść, do których można wpiąć wyjścia sygnałów z konsoli. Pojedyńcze ścieżki (24 bit, 48kHz, format wav.) zostają nagrywane na przenośny napęd USB, skąd można przenieść je do oprogramowania DAW w celu edycji i miksu. Sprzęt może posłużyć również jako interfejs audio podłączany do komputera (przez USB lub Firewire).

Pomysł okazał się dobry i jednostka ICE 16 zyskała dość sporą popularność. Sprzęt otrzymywał pozytywne recenzje, jednak dość mocno krytykowano jedną jego wadę – mianowicie fakt, że dostępne analogowe połączenia nie były zbalansowane. Dlatego też, w odpowiedzi na żądania klientów, chcących wykorzystywać sprzęt w studiu lub w innych sytuacjach, gdzie może wystąpić chociażby konieczność stosowania dłuższych kabli, Allen & Heath wypuścił na rynek poprawioną wersję swojej nowej zabawki: ICE 16D, posiadający tym razem zbalansowane połączenia.

Producent twierdzi, że ulepszony rejestrator – posiadający wskaźniki sygnału dla każdego z kanałów, opcje monitoringu przez słuchawki oraz sterowniki ASIO i Core Audio zapewniające kompatybilność ze wszystkimi głównymi programami DAW – teraz bez wątpienia sprosta zapotrzebowaniom klientów.

W sklepach od września tego roku.