Rasmentalism, Bokka, Aurora, Georgia i Taco Hemingway zamykają line-up Kraków Live Festival

Rasmentalism, BOKKA i Taco Hemingway – mocna reprezentacja polskiego rapu i elektroniki. Aurora i Georgia – nowe odkrycia muzycznej Europy! Oto ostatnie nazwy w składzie krakowskiego festiwalu.

Rasmentalism to klasyczny duet MC (Ras) i producent (Ment XXL). Współpracują od 2006 roku. Przez sześć lat działalności na scenie niezależnej nagrali trzy doskonale przyjęte albumy: „Dobra muzyka ładne życie”, „Duże Rzeczy” z W.E.N.Ą. oraz „Hotel Trzygwiazdkowy”. Ich oficjalny debiut - album „Za młodzi na Heroda” ukazał się w grudniu 2013 roku nakładem Asfalt Records i natychmiast zyskał opinię najlepszego rapowego debiutu roku 2013, a według wielu dziennikarzy muzycznych i słuchaczy - rapowej płyty 2013 w Polsce. Druga, oczekiwana przez fanów płyta pt. „Wyszli coś zjeść” ukazała się w kwietniu tego roku. Szereg recenzji i opinie fanów potwierdzają doskonałe przyjęcie krążka, a także fakt, że w wykonaniach na żywo zyskuje on nową jakość.
            
Bokka to muzyka i tajemnicza aura, która nie musi być promowana wizerunkiem - zachwyca świetnymi kompozycjami chłodnej elektroniki, zestawionej z żywym instrumentarium. W ich intymnych utworach, perkusja jest zsamplowanym dźwiękiem przedmiotów codziennego użytku, takich jak pudełka po chusteczkach, szklanki czy butelki wody. Bokka nie imitują The Knife czy Oh Land, ale prezentują własną, inteligentną interpretację „skandynawskich” wątków. Imienny album zespołu, który ujrzał światło dzienne w listopadzie 2013 wkrótce znajdzie swojego następcę. Trio pracuje bowiem nad nowym materiałem.

Taco Hemingway jest warszawskim raperem i w stolicy "rozgrywa się akcja" jego debiutu - "Trójkąt warszawski", ale uniwersalność tekstów i wątków z pewnością trafi do każdego fana hip-hopu w Polsce. Niebanalny storyteling, bity i flow nie do podrobienia sprawiają, że Taco, to obok Pro8l3mu, najbardziej szczera i najciekawsza propozycja alternatywnego rapu, co potwierdza zainteresowanie jego osobą. Limitowany nakład „Trójkąta…” to już kolekcjonerska perełka. W każdej chwili może ukazać się jego kolejna EP-ka – „Umowa o dzieło”, promowana świetnym singlem „6 zer”.      
     
„Od zawsze moim największym celem w muzyce są uczucia. Mam więc nadzieję, że ludzie, przynajmniej  czują, gdy słyszą mnie śpiewającą. Teraz moja muzyka jest czymś w rodzaju "eksperymentalnego elektronicznego popu". Bardzo lubię dziwne dźwięki, i dziwne nastroje.” Tak swoją muzykę opisuje Aurora, 17-latka z norweskiego Bergen. Jej sensacyjny debiut na krajowej scenie muzycznej odnotowały nawet największe dzienniki codzienne. W kraju, który nie ma żadnych muzycznych kompleksów wobec reszty świata, Aurora zdobędzie zapewne wszystko, a kwestią czasu stanie się triumfalny pochód przez resztę muzycznego rynku, który dziewczyna zacznie na letnich festiwalach.

Jej debiutancki album, który ukaże się 7 sierpnia jest wynikiem jej obsesyjnej pracy, ale także typowego dla młodych ludzi „pochłaniania” muzyki. Dlatego na „Georgia” usłyszymy: elementy wczesnego grime’u, wyrafinowany pop, pierwszą falę post-punku, wpływ Missy Elliot oraz nowoczesnych eksperymentów The Knife czy Hudsona Mohawke. Wszystko skomponowane, nagrane i wyprodukowane przez jedną osobę – urodzoną i wychowaną w północno-zachodnim Londynie Georgie. Do niedawna grającą u boku Kwesa i Kate Tempest, dziś największą nadzieję wytwórni Domino i chyba także dużej części brytyjskiej sceny muzycznej.
      
Karnet festiwalowy:
250 zł - do 16 sierpnia
270 zł - od 17 sierpnia
Bilet jednodniowy 20 sierpnia - 145 zł
Bilet jednodniowy 21 sierpnia - 145 zł