CREAMWARE PRO-12

CREAMWARE PRO-12

1 sierpnia 2007, 11:33
Producent: CreamWare
"Czy jest jakaś różnica między Sequential Circuits Prophet-5 a Pro-12 ASB?" No, jest! Oryginał nie jest produkowany od lat, Pro-12 pojawił się w roku 2006. Pro-5 miał 5 głosów, Pro-12 - zgadłeś, 12!

To wszystko? Coż, różnic znajdzie się więcej. Pro-12 wyposażony jest w rozbudowaną kontrolę za pomocą parametru Velocity - włączając w to kontrolę nad obwiednią przez dynamikę i aftertouch. Pro-12 posiada wszechstronny tryb Unison i nowoopracowaną sekcję efektów. Jednocześnie nie posiada kilku wad poprzednika - np. wysokość dźwięku może wpływać na filtr (Keyboard Tracking), a obwiednia filtra może pracować w trybie odwróconym.

A dźwięk? No tak, dźwięk. Sorry, tutaj nic nie mogliśmy poradzić - jest wciąż ten sam. Ostre leady, modulowane filtry, świdrujące dźwięki synchronizowanych oscylatorów biegnące szybko jak kolejka górska, pompujące basy, ciepłe pady - wszystko jest takie jak w oryginale. TO nie mogło już zostać ulepszone!

Niektóre rzeczy są ponadczasowe. Z tego właśnie powodu panele sterujące Pro-5 i Pro-12 są identyczne - jedna funkcja, jedna gałka! Tak właśnie powinno być. Zapomnij o komputerze. Podłącz klawiaturę MIDI i zanurz się w oceanie dźwięku.

Tak jak w przypadku oryginału, struktura Pro-12 jest prosta i przejrzysta: nie znajdziesz tu gigabajtów sampli, tylko pojedynczy filtr. Ale właśnie ten filtr "produkuje" niezapomniane brzmienie analogowej legendy, która narodziła się w Krzemowej Dolinie w latach siedemdziesiątych. Do tego: dwa oscylatory z przebiegami piłowymi i prostokątnymi plus zmienna szerokość impulsu, synchronizacja oscylatorów. O filtrze już wspomnieliśmy. Dwie obwiednie. Sekcja Poly Mod, która pozwala "nadużywać" oscylatora B lub obwiedni filtra, aby uzyskać niepowtarzalne i niepodrabialne (do dzisiaj) brzmienie. Wystarczy? Z pewnością, bądź spokojny.

Dla tych, którzy chcą zanurkować głębiej mamy komputerowy edytor umożliwiający zajrzenie do wnętrza instrumentu. Chorus, Flanger, Stereo Delay urozmaicą brzmienie, aftertouch zapanuje nad takimi parametrami jak szerokość impulsu, filtr, wysokość (niezależnie dla oscylatora A i B), prędkością LFO. Tryb Unison może grupować od 2 do 10 głosów ze zmiennym odstrojeniem, a LFO z regulowana fazą pracuje niemalże jak trzecia obwiednia. Wszystkie ustawienia mogą zostać zapisane i przywołane w presecie bez potrzeby podłączania komputera. Oczywiście wszystkie pokrętła generują komunikaty MIDI, które możesz zapisać w sekwencerze.

My mówimy: laptopy są dobre dla biznesmenów w podróży. Nowocześni muzycy używają prawdziwych instrumentów!

No dobrze, jak brzmi Pro-12? Łatwo to sprawdzić. Włącz wzmacniacz, poszukaj w swojej kolekcji płyt z lat 80-tych. Słynne brzmienie oryginału można znaleźć na niezliczonej liczbie produkcji sprzed lat. A Pro-12 brzmi tak samo.

Trochę historii
Zazwyczaj bywa tak, że dobre instrumenty mają dobrą historię. Pro-12 ma taką historię, a jakże. Historię, która prowadzi prosto do serca muzyki pop. Pro-12 ASB to najnowsza technologia w służbie tradycji, nowoczesne procesory DSP, na których pracuje zaawansowane oprogramowanie. Tworząc Pro-12 firma Creamware kontynuuje tradycję prawdziwego klasyka w służbie historii nowoczesnej muzyki - legendarnego Prophet-5 firmy Sequential Circuits.
Prophet-5 narodził się w roku 1978. Od tego czasu po dzień dzisiejszy ten produkt pochodzący z małej firmy z Krzemowej Doliny wpływał i wpływa na twórców nowoczesnej muzyki w stopniu nie mniejszym niż Minimoog. Cechą absolutnie nowatorską Prophet-5 (poza świetnym brzmieniem) było to, że był to pierwszy syntezator z pamięcią. Od teraz nie trzeba się było martwić, że to wspaniałe i niepowtarzalne brzmienie, nad którym muzyk pracował godzinami, uleci!

Oczywiście powodów, dla których Prophet-5 uznano za jeden z najlepszych syntezatorów w historii było więcej. To oczywiście brzmienie - asertywne i ciepłe - słynny "Prophet sound" i kilka dodatków w postaci synchronizowanych oscylatorów i modulacji częstotliwościowej filtra. To gwarantowało szerokie spektrum brzmień - od "lepiących się" padów po brutalne leady - wszystko za dotknięciem przycisku. Lista słynnych użytkowników Prophet-5 ciągnie się niemal w nieskończoność.

Czy oryginał ma wady? Kilka by się znalazło. Najwiekszą jest cena, jaką trzeba zapłacić za instrument w dobrym stanie. Prophet-5 występował w kilku odmianach (instrument ciągle udoskonalano) i dopiero ostatnie egzemplarze miały na wyposażeniu wszystkie funkcje, na których zbudowano Pro-12. Słowem - trudno go kupić, a cena jest zaporowa.

Tak popularny instrument był łakomym kąskiem dla twórców i programistów instrumentów wirtualnych. Mamy na rynku kilka mniej lub bardziej udanych emulacji Prophet-5, ale dopiero Pro-12 ASB łączy w sobie nieprawdopodobną wręcz autentyczność brzmienia z analogowym "dotykiem" panelu kontrolnego. Pracując na Pro-12 czujesz, jakbyś obcował z oryginałem - ponad dwiema dekadami kultu. Bez ładowania softu. Bez myszy. Bez "niebieskiego ekranu". Włącz i graj![img:1][img:2]
Moduły brzmieniowe Kontrolery MIDI USB Syntezatory

Gdzie kupić?

CreamWare

Dystrybucja w Polsce:

Sklepy muzyczne > CreamWare rozwiń listę sklepów

Studio

Kolejna prestiżowa marka w portfolio Audio Plus: SCHOEPS
Więcej wiadomości