Washburn SB1PTS - świetny bas na początek

Nie od dziś wiadomo, że najniższa półka cenowa bardzo często wiąże się z wątpliwą, bądź po prostu marną, jakością instrumentów. Rodzi to pewnego rodzaju problem, ponieważ mało kto wyda kilka tysięcy złotych na pierwszy instrument. W efekcie osoba, która chciała rozpocząć przygodę z graniem, szybko z tego pomysłu rezygnuje, ponieważ budżetowy instrument po prostu nie inspiruje do dalszej nauki.Rozwiązaniem tego problemu wydaje się być Washburn SB1PTS.

Jest to bardzo solidnie wykonany bas, który swoim wyglądem nawiązuje do klasyki instrumentu rodem z lat 80-tych. Korpus wykonany jest z litej olchy, a nie jak w przypadku najtańszych tworów gitaropodobnych – ze sklejki. Mamy tu również wkręcany, klonowy gryf z palisandrową podstrunnicą. Materiały wskazują więc, że jest naprawdę nieźle. Ukłonem w stronę współczesności jest tu odwrócona główka.

Jeżeli chodzi o brzmienie – mamy tutaj klasycznego Washburna P-style, którego za pomocą przełącznika możemy zamienić w singla. Takie rozwiązanie znacznie poszerza możliwości brzmieniowe instrumentu sprawiając, że znakomicie sprawdzi się w takich gatunkach, jak: klasyczny rock, blues, soul czy funk. Jeżeli więc zależy nam na instrumencie o szerokim spektrum brzmień (co w wypadku instrumentu do nauki jest zdecydowanie rekomendowane), z pewnością warto bliżej przyjrzeć się SB1PTS.

Instrument jest dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych – Tabacco-Sunbrst (widoczny na zdjęciach) oraz Black. 

Specyfikacja techniczna:

• Model: SB1PTS
• Seria: Sonamaster 
• Korpus: Olcha
• Gryf: Klon
• Podstrunnica: Palisander
• Konstrukcja: Bolt-on
• Skala: 34"
• Elektronika: Washburn P-Style 
• Potencjometry: 1 Volume/1 Tone 
• Mostek: Hardtail
• Klucze: Chromowane Diecast
• Wykończenie: Black/Tabacco-Sunburst (połysk)