Mikrofony Prodipe SB21, M85 i TT1 Pro na testach w Infomusic.pl
Daniel Bigaj 3 listopada 2015, 00:00 FX MUSIC GROUP- Cena
- Brzmienie
- Podejście firmy do produkcji
- Wykonanie droższych serii
- Cała seria 21
- Wykonanie tańszych serii
W pierwszych słowach tego testu muszę przyznać, że kiedy dostałem te mikrofony, to zastanawiałem się, co to za firma, ta Prodipe? Wy pewnie też, więc na początek kilka informacji o samej firmie. Prodipe to firma francuska, ale wykorzystująca już istniejące fabryki sprzętu nagłośnieniowego w Azji, dokładnie te same, w których produkowane są wszystkie znane wam produkty z napisem MADE IN CHINA, niezależnie do marki. Celem firmy jest produkowanie urządzeń o maksymalnie najwyższej jakości w maksymalnie małych pieniądzach.
Francuscy inżynierowie konstruują, azjatyckie firmy montują, potem Francuzi testują wyprodukowane przedmioty i tak do momentu, kiedy zostaną spełnione założone normy. Prodipe podaje informacje o tym, w jaki sposób obniżają koszty, warto więc wiedzieć że: używają wielokrotnie tych samych form (myślałem, że wszyscy tak robią), ograniczają do minimum pośredników oraz stawiają na wysoką jakość komponentów (hmm, chyba większość firm podaje takie informacje). Zanim sprawdzę, jak to wygląda w rzeczywistości, zacytuję coś z biuletynu firmy Prodpide.
(…) Absolutnie nie negujemy osiągnięć największych graczy na rynku, ale niestety, ich produkty są często niedostępne dla mniej zamożnych klientów. Odpowiednio duży budżet daje olbrzymie możliwości wyboru, ale tym, którzy dysponują ograniczonymi środkami finansowymi, Prodipe oferuje produkty najwyższej jakości w najniższej cenie. Nie warto porównywać naszych produktów z towarami w danym zakresie cenowym. Należy analizować parametry techniczne produktów Prodipe, ponieważ to one gwarantują najwyższą jakość.
Ok, sprawdzę to na podstawie testów kilku ich produktów. Do dyspozycji mam mikrofony: TT1 Pro-Lanen, TT1 Pro-Lanen instrument, M-85 Lanen oraz SB21-Lanen. O co chodzi z serią Lanen? Ludovic Lanen to francuski realizator, chyba duża postać, choć przyznam, że bardzo mało na jego temat znalazłem informacji w sieci. Jego nazwiskiem w każdym razie sygnowana jest cała seria mikrofonów. I tą właśnie serią się dziś zajmę.
Prodipe TT1 Pro
Charakterystyka kardioidalna. Dynamiczny, a przede wszystkim tani mikrofon uniwersalny. Pasmo przenoszenia podane przez producenta to 50 Hz- 15 kHz. Brzmieniowo bardzo przypomina klasycznego SM58 i nie boję użyć tego porównania, gdyż rzeczywiście go przypomina. Może dół jest nieco mniej ciepły i ciut go za wiele, ale naprawdę brzmi podobnie i co zauważalne - ma większą czułość. Słychać to doskonale w dołączonej próbce w formacie mp3. Ustawienia preampu oraz odległość od ust pozostała bez zmian, eq wyłączone, filtr pop nie założony; takie ustawienie całego toru podczas nagrywania próbki pozwoli nam usłyszeć różnice. I słychać?
Do domu kultury, do salki czy nawet do poważniejszych sztuk można go z powodzeniem użyć, cena duuużo mniejsza. Natomiast jeśli chodzi o wykonanie, to na zewnątrz nie rzuca się w oczy jego „niskobudżetowość”, ale po rozkręceniu już nieco widać. Tu troszkę za dużo kleju, tam się sypie kalafonia, ale przecież nie będziemy się tym martwić za mniej niż 160 zł, kiedy możemy mieć podobną do 58-ki jakość, za tak niewielkie pieniądze. Na pytanie, jak długo jego brzmienie będzie podobne do SM58, nie potrafię jednak odpowiedzieć, trzeba by używać obu mikrofonów w takich samych warunkach i przez taki sam okres żeby zobaczyć, czy z czasem „wyjdzie” jakaś różnica i jaka ona będzie.
Prodipe TT1 Pro instrument
Dynamiczny, kardioidalny mikrofon służący do nagłaśniania szerokiego wachlarza instrumentów, od perkusyjnych, przez dęte po gitarowe. Zakres częstotliwości można powiedzieć, że klasyczny dla tego typu mikrofonów, 50 Hz- 15 kHz. Nie ukrywam, że porównywałem go do SM57. Tak jak i poprzednik miał dużo większą czułość niż hmm, oryginał. Widać to dokładnie na załączonym do artykułu zdjęciu, a już bardzo słyszalne jest w dołączonej próbce dźwięku.
Jak w przypadku testowania wcześniejszego mikrofonu, wszystkie ustawienia pozostały dokładnie takie same dla każdego produktu. Przy werblu i gitarach sprawił się nieźle, aczkolwiek miałem wrażenie, że nie jest tak ciemny jak odpowiednik Shura; dla jednych może to być wadą, a dla innych zaletą. Jeśli chodzi o wykonanie, to podobnie jak w poprzednio opisywanym modelu. Ale cena raczej bezkonkurencyjna. Nie bałbym się go używać w swoim studio, może kupię?
Prodipe M85
Ten mikrofon interesował mnie najbardziej, już jego wygląd powodował u mnie dobre skojarzenia. Brzmi prawie jak beta 58. Mimo takiej samej charakterystyki jakieś niuanse nie pozwalają mi napisać, że brzmi tak samo, jednak na tyle podobnie, że mało kto je wychwyci. Spokojnie można kupić do domu kultury, do salki prób czy nawet na koncertach używać. Gdyby nie to, że muszę już oddać te mikrofony, to użyłbym go na koncertach na żywo, sprawdziłbym reakcję wokalistów, innych realizatorów, a także słuchaczy.
Po odkręceniu główki widzę jednak zmianę w procesie produkcyjnym, tutaj wszystko jest dobrze dopasowane i nie ma mowy o zbyt dużej ilości kleju czy sypiącej się kalafonii, wszystko jest w jak najlepszym porządku.
Prodipe SB21
Osobno zajmę się serią 21. To ciekawy zestaw, oparty w zasadzie na jednej kapsule o tajemniczej nazwie 21. Kapsuła owa według producenta wytrzymuje ciśnienie rzędu 140 dB, co jak wiadomo przy wykorzystaniu np.: do nagłaśniania instrumentów dętych jest dość ważnym parametrem. Charakterystyka kierunkowo-kardioidalna, pasmo przenoszenia 50 Hz do 20 kHz. Uniwersalna kapsuła, w zależności od potrzeb, jest montowana na różnych stelażach, jest to cała seria modeli: SB21, GL21, CL21, VL21, BL21, PL21, które można zamontować na dęciakach, gitarach akustycznych, skrzypcach, wiolonczeli, kontrabasie oraz instrumentach perkusyjnych.
W moje ręce trafił model SB21. Bardzo dobrze wykonane oraz mające duże możliwości regulacji mocowanie od razu mi się spodobało, umiejscawia mikrofon dokładnie tam, gdzie chcę. Podoba mi się wykonanie całego modelu, brzmi nawet dość podobnie do klasycznego ATMa 350, nie miałbym żadnych oporów używać go na scenie lub w studio. Nie ukrywam, że nawet chciałbym mieć kilka sztuk. Do tego za takie pieniądze?
Próbki
W nagraniach porównałem dwa chyba najpopularniejsze mikrofony dynamiczne na świecie do mikrofonów Prodipe, usłyszymy więc Prodipe TT1 Pro vs Sm58 oraz Prodipe TT1 Pro instrument vs Sm 57. Uwaga, na gitarze grałem osobiście oraz użyczyłem swojego lektorskiego głosu, proszę się raczej na tym nie skupiać.
Podsumowanie
Mikrofony Prodipe to urządzenia budżetowe, ale na pewno nie słabe, czyli założenie firmy zostało spełnione. Wszędzie tam, gdzie chcemy osiągnąć możliwie najlepszą jakość w możliwie najmniejszym budżecie z powodzeniem możemy je zastosować. Jeśli masz małe studio nagrań i nie stać Cię na drogie mikrofony, możesz z powodzeniem używać Prodipe, różnice będą tak niewielkie, że nikt nie zauważy. Masz dom kultury, prowadzisz zajęcia ze śpiewu? Spokojnie możesz kupować mikrofony wokalowe Prodipe, nie musisz płacić za markę, zapłać za jakość brzmienia.