Słuchawki KM0630 - Krüger&Matz dla lubiących wygodę

Piotr Bartosiuk 12 lutego 2016, 09:00

Kruger&Matz KM063099 zł

Opis Gdzie kupić

Na pierwszym miejscu cena - bardzo atrakcyjna jak za taki produkt
Atrakcyjne wzornictwo nawiązujące do światowego słuchawkowego hitu ze znanym DJ w tle
Pomimo efektownego wyglądu, dość skromne, można ich używać nawet z bardziej eleganckimi częściami garderoby
Zadowalająco tłumią dźwięki z zewnątrz

Specyficznie potraktowana równowaga pomiędzy basem, średnicą i górą pasma
Niewiele możliwości regulacji

Polska firma Krüger&Matz funkcjonuje na polskim rynku od kilku lat. Z niemałymi sukcesami zdobywa serca coraz większej rzeszy fanów i z tego co pamiętam, zaczynali od sprzętu mobilnego (tablety, smartfony) oraz RTV. Od niedawna, ofertę uzupełniają produkty audio - w tym słuchawki konsumenckie. Chociaż widziałem także słuchawki budową przypominające sprzęt DJ-ski. Czy takie są...? Może kiedyś się przekonam.

Do testu dostaliśmy jednak typowy sprzęt mobilny, dedykowany na ulicę - nawet w nazwie na stronie producenta znajdujemy angielskie słowo "street". Słuchawki KM0630 mają pomóc w realizacji wizji marki na to jak stylowo wyglądać podczas joggingu, porannego spaceru do pracy czy przejażdżki rowerowej. Testowane słuchawki mają pomóc w odcięciu się od zgiełku i pomóc we względnym spokoju odsłuchać ulubioną muzykę. Pod takim właśnie względem spróbuję sprawdzić czy nowy model Krüger&Matz KM0630 jest w stanie je zrealizować.

Budowa/Wygląd

Słuchawki KM0630 kupujemy w niewielkim białym kartonie. Wszelkie informacje na temat specyfikacji znajdziemy na jego tylnej części. W środku (oprócz słuchawek) karta gwarancyjna i kabel. Niewiele.

Wygląd słuchawek niczym jednak nie zaskakuje. Pierwsze co przychodzi mi na myśl to, że ta stylówka i ten design niczym konkretnym się nie wyróżnia. Ot po prostu kolejne słuchawki, które wzorują się na produktach pewnej marki z imieniem rapera w nazwie: konstrukcja, która wygląda jak monolit - gruba, w miarę giętka opaska plus słuchawki. Pomysł bardzo fajny i nie dziwi mnie powielanie tego patentu, ponieważ bardzo dobrze wygląda i nie straszy nadmiarem niepotrzebnych części. Oczywiście coś za coś - tracimy tu na niektórych sposobach regulacji.

[img:2]

Całość w tym przypadku wykonana ze zwykłego plastiku, który od dołu jest matowy, a od góry gładki i lśniący. Ja dostałem do testów słuchawki w kolorze czarnym, na którym widać wszystkie odciski palców, przetłuszczenia itp. Na czaszach mamy lśniące chromem ringi. Bardzo fajnym elementem jest gruba guma od spodu pałąka. Przyjemna w dotyku, a podczas noszenia nie ślizgająca się i zapewniająca stabilność na głowie.

Wspomniana wcześniej regulacja obejmuje pałąk, a dokładniej regulację obwodu słuchawek i możliwość delikatnych ruchów czasz. Chcąc je wyregulować, możemy poruszać nimi na wszystkie boki oraz obracać wokół swojej osi pionowej. Plus także za to, że słuchawki się składają. Niestety cała konstrukcja przegubów oparta jest na tworzywie sztucznym. Z doświadczenia wiem, że miejsce, w którym składają się słuchawki potrafi się wyrobić i wtedy będą one luźno do siebie dopasowane. Pomimo wszechobecnego plastiku słuchawki są solidnie wykonane i wystarczająco sztywne. Kiedyś zapewne będziemy chcieli kupić sobie nowe, ale podstawową przyczyną tej decyzji raczej nie będzie to, że "rozpadły" nam się testowane KM0630.

W zestawie dostajemy także kabel, który mocujemy do jednej ze słuchawek. Kabel wygląda ładnie, solidnie i nie skręca się jakoś nadmiernie, pokryty jest gumą... wzbudza zaufanie.

[img:1]

Brzmienie

Wydaje mi się, że zamontowany w słuchawce 40mm głośnik to ta sama konstrukcja jak w modelu KM665. Przynajmniej tak wskazują wartości na obu tabliczkach znamionowych. Różnice w odsłuchu są jednak znaczące. Konstrukcja zamknięta modelu KM0630 powoduje, że dźwięk jest jakby bardziej skompresowany, ostrzejszy, donośniejszy, wyraźniej czuć atak. Szczególnie w utworach, w których łatwo wyodrębnić brzmienie stopy. Basów jest tu naprawdę dużo. W porównaniu do modelu KM665 dół pasma odczuwamy w okolicach obojczyków. Są one całkiem wyraźne i sprężyste. Jednak wąska panorama powoduje, że dół jest ściśnięty. W utworach z dużą ilością niskich częstotliwości oraz niskim wokalem, brzmienie słuchawek zaczyna tracić na jakości. Być może większa objętość wewnątrz słuchawek spowodowałaby, że dół nabrałby „powietrza”, a pasma te byłyby bardziej odseparowane. Góra, est wystarczająco wyraźna, ale zdecydowanie dominują tu bas i średnica.

Generalnie do czasu kiedy zacząłem testować ten model miałem okazję sprawdzić także kilka innych zestawów słuchawkowych Krüger&Matz. Zazwyczaj grają one równo z naciskiem na klarowny środek, który jest dobrze wyeksponowany. Z tych modeli powinny być zadowolone osoby słuchające muzyki gitarowej z dominującym wokalem.

Model KM0630 poleciłbym osobom, które nie preferują konkretnego stylu muzycznego - tak będzie bezpieczniej. Oczywiście muzyka elektroniczna czy Hip Hop dobrze się tu sprawdzi, ale niektóre częstotliwości dla tych słuchawek mogą problemem.

Ulica

Jak wskazuje nazwa modelu ulica powinna być ich najlepszym kompanem. I ja się z tym zgadzam. Słuchawki są lekkie, sztywne. Dobrze trzymają się na głowie. Biega się w nich przyjemne, chociaż uszy potrafią się przykleić do padów. Kabel pozostaje praktycznie cały czas prosty i nie sprawia trudności przy wyciąganiu telefonu z kieszeni podczas zmiany utworów. Słuchawki w kolorze czarnym wyglądają skromnie więc spokojnie można je założyć do czegoś bardziej eleganckiego niż dres czy jeansy. Są smukłe, nic nie odstaje i myślę, że teraz w okresie zimowym, spokojnie można założyć na nie czapkę.

Podsumowanie

W tej cenie nie można spodziewać się rewelacji. W testowanych słuchawkach najbardziej narzekać można na jakość, użytego do produkcji pałąka, tworzywa sztucznego. Wiele do życzenia pozostawia także pasmo przenoszenia średnich i niskich tonów. Te dwa zakresy potrafią się czasami zlać, czasami brakuje im selektywności.

Poza tym słuchawki słuchawki KM0630 to produkt, który wybiorą zapewne osoby poszukujące niedrogiej i dobrze brzmiącej alternatywy dla znanych i zazwyczaj kosztownych produktów najbardziej znanych światowych marek. W większości odsłuchiwanych utworów brzmienie było zadowalające z wyraźnie podkreśloną górą i mocnym basem. Średnica również ma swoje zalety. Słuchawki są wygodne, dobrze tłumią dźwięki z zewnątrz (a na ulicy to podstawa) i jeśli świadomie wybierzemy go spośród konkurencji nie będziemy rozczarowani.