PLASA 2013: Przegląd nowości od Presonus

Na tegorocznych targach PLASA firma Presonus miała wyjątkowo dużo do pokazania. Ich stoisko było jednym z najbardziej okupowanych, i muszę przyznać że mi również udzielił się panujący tam klimat.

Firmę reprezentował Rodney Orpheus - irlandzki muzyk, producent oraz człowiek ciekawy również ze względu na swoje zainteresowania pozamuzyczne (odsyłam do angielskiej Wikipedii). Miałem przyjemność przeprowadzić z nim ponad półgodzinny wywiad, dotyczący głównie (ale nie tylko) nowych produktów firmy Presonus, o których opowiadał z niekłamaną radością.

Tytułem wstępu wspomnę jedynie, że Presonus to firma, która utrwaliła swoją pozycję jako producent stosunkowo tanich, lecz jakościowych narzędzi do realizacji dźwięku, jak procesory dynamiczne, przedwzmacniacze mikrofonowe czy cyfrowe interfejsy audio. Jednak jej inżynierom nie brakowało nigdy odwagi, by wkraczać na nowe obszary rynku, i tak, pomimo wielu nieprzychylnych opinii, Presonus zajął się tworzeniem cyfrowych konsol analogowych, które wbrew oczekiwaniom osób trzecich okazały się nie lada sukcesem - mowa tu o oczywiście serii StudioLive. Sytuacja ta ma miejsce również obecnie - tym razem amerykańscy producenci sprzętu pokusili się na skonstruowanie szeregu monitorów studyjnych, również wbrew głosom sprzeciwu zaznaczającym nasycenie rynku tymi produktami. Ruch to odważny, jednak jak się okazuje dokładnie przemyślany, jego efekty natomiast - dość imponujące.

Jednak nie dam się ponieść i opowiem po wszystkim po kolei - tak więc pierwszą nową serią produktów przedstawioną na stoisku Presonus’a to nowa seria cyfrowych konsol dźwiękowych: StudioLive A.I. (Active Integration), dostępnych w modelach 32.4.2 AI, 24.4.2.AI i 16.4.2 AI (32, 24, 16 kanałów). Zewnętrznie do złudzenia przypominają one poprzednie konsole STUDIOLIVE, jednak wewnętrznie są zupełnie zrekonstruowane. W przypadku poprzednich modeli, możliwości DSP (cyfrowej obróbki sygnału) zostały bardzo nadwyrężone. Wiele modeli wcześniejszych konsol cyfrowych oferowało mnóstwo narzędzi jak procesory dynamiki, etc., jednak użytkownicy nie byli świadomi, że mogą używać tylko części z nich, aby nie przeciążyć procesorów miksera. Presonus zdecydował się na zmianę tego podejścia, i stworzył konsolę niebywale silniejszą jeżeli chodzi o zdolności DSP. Aby zagwarantować pewność, że wszystkie dostępne narzędzia mogą być wykorzystane jednocześnie, miksery AI wyposażone są we wbudowany komputer Linux, o 64-krotnie silniejszej mocy obliczeniowej niż poprzednie modele oraz z 10.000-krotnie zwiększoną ilością RAMu (tak, to rzeczywista liczba).

Diametralnie zwiększa to wszystkie możliwości konsoli. Przedtem, nie można był aktywować wszystkich wbudowanych procesorów na każdym kanale. Teraz, każdy kanał audio wyposażony jest w dwa osobne, przełączalne kanały Fat (Fat channels, określenie przełączalnego obwodu z wtyczkami/procesorami w konsolach Presonus) - w ten sposób, dla każdego pojedynczego instrumentu można przygotować dwa zestawy procesorów i wtyczek i dowolnie przełączać między nimi (przyciskiem FAT A/B). W skład każdego kanału wchodzi bramka, kompresor, czteropasmowy parametryczny korektor, limiter oraz wszystkie konfiguracje routingu do grup/AUX’ów, itp.

Konsola funkcjonuje jako potężny interfejs audio: domyślnie wyposażona jest w kartę z wyjściem FIREWIRE 800 (48 in/ 32 out), jednak może być ona zamieniona na wyjścia THUNDERBOLT lub ADB czy DANTE, co czyni STUDIOLIVE AI w pełni kompatybilnymi z całą gamą nowych produktów, w tym interfejsami FOCUSRITE REDNET, stage-box’ami YAMAHA CL , głośnikami ELECTRO-VOICE DANTE, i tak dalej. Opcja WIFI jest również wbudowana w konsolę, co czyni używanie iPadów i podobnych urządzeń do zdalnej kontroli jeszcze prostszym.

Dostępne jest również wiele rozszerzeń opcji na żądanie klientów: 4 wewnętrzne moduły efektów cyfrowych (zamiast dotychczasowych 2), 31-pasmowe korektory graficzne na każdym wyjściu AUX i wyjściu głównym, oraz oprogramowanie CAPTURE 2.1 służące do rejestracji na żywo w pakiecie z mikserem. Oprogramowanie to jest bardzo proste w obsłudze, zapisuje ustawienia wszystkich procesorów oraz kontrolerów konsoli, oraz poza standardowym nagrywaniem, pozwala na przywołanie wcześniejszych ustawień czy ‘wirtualny sound-check’ bez obecności zespołu (bardzo podobnie jak w przypadku opisywanego przeze mnie wcześniej systemu AVID S3L). Konsola jest również w pełni kompatybilna z oprogramowaniem Presonus STUDIO ONE - jako że procesory obecne w konsoli to w rzeczywistości wtyczki z programu STUDIO ONE, nagrywanie lub w tym programie oznacza nie tylko rejestrację audio, ale też wszystkich ustawień, których przywołanie w programie aktywuje je również w konsoli.

To tylko początek wszystkich opcji mikserów STUDIOLIVE AI. Co je łączy, poza wspomnianymi cechami, to fakt, że zachowują niespotykaną w innych konsolach cyfrowych (o podobnych możliwościach) prostotę obsługi. Z wyglądu do złudzenia przypominają poprzednie miksery Studiolive, i zachowują ten sam układ kontrolek; wszystkie wskaźniki oraz zaznaczone opcje są symultanicznie widoczne na panelu, a dostęp do wszystkich funkcji odbywa się za sprawą jednego przycisku. Mówiąc w skrócie, nowy produkt PRESONUS oferuje naprawdę potężny zestaw funkcji do wykorzystania na żywo bądź w studiu, jednocześnie zachowując intuicyjność i szybkość obsługi wymaganą w stresujących i nieoczekiwanych sytuacjach. Jak twierdzi :

To zawsze było naszą filozofią podczas projektowania nowych urządzeń - podczas spotkań zadawaliśmy sobie pytanie: jak możemy uczynić to prostszym? [...] Bardzo  łatwo jest wpaść w tę pułapkę; iluzję, że produkt jest lepszy, im więcej posiada funkcji, podczas gdy niemal nigdy nie jest to prawdą.

 

Urządzenia takie niekiedy przysparzają swoim użytkownikom swoistego "paraliżu opcji", kiedy oferowanych możliwości jest po prostu za dużo i nie wiadomo od czego zacząć. Dlatego zawsze, kiedy chcemy uzupełnić nasz produkt o nową funkcję, decydujemy się na to tylko będąc pewnymi, że nie ograniczy ona prostoty użytkowania.

Rodney Orpheus - Presonus

To nie koniec nowości od Presonus: po wyczerpującym opisie konsol ACTIVE INTEGRATION, pan Orpheus zaprowadził mnie do sekcji stoiska z monitorami studyjnymi, opowiadając mi jednocześnie historię, o której wspomniałem wcześniej. Mowa tu o reakcji na zapowiedź stworzenia przez firmę konsol mikserskich oraz sytuacji identycznej w przypadku monitorów studyjnych - mówiono o nasyceniu rynku oraz tym, jak trudno w dzisiejszych czasach stworzyć monitory, które będą wyróżniały się na tle konkurencji. Amerykańskiej firmie chyba po raz kolejny udało się udowodnić inaczej.

Monitory Presonus dzielą się na dwie rodziny: ERIS (pierwsza, kompaktowa seria monitorów) oraz SCEPTRE (nowsza, droższa seria). Obie serie uzupełniane są subwooferem studyjnym TEMBLOR T10. Seria ERIS była pierwszą, jaką firma zdecydowała się wypuścić. Składają się na nią modele E8, E5 i E4.5 (numery odpowiadają rozmiarom głośników w calach). Mój rozmówca nie omieszkał wyjaśnić mi pochodzenia nazwy - pochodzi ona od imienia greckiej bogini chaosu i dezorientacji, które to producenci planowali wprowadzić na rynku swoją decyzją o skonstruowaniu tych monitorów. E8 i E5 to pełnoprawne aktywne monitory studyjne, podczas gdy E4.5 są uważane za wysokiej jakości biurkowe głośniki komputerowe. Wszystkie modele ERIS mieszczą się w budżetowym przedziale cenowym, i są bez wątpienia w zasięgu wielu posiadaczy domowych studiów nagraniowych. Para największych w serii E8-emek kosztuje niecałe 500 USD. Jednak, jak utrzymuje producent, są produktem wyjątkowym w tym przedziale i kategorii, i jako nieliczne oferują tak równomierne brzmienie w całym spektrum częstotliwości oraz klarowność. Według Rodney Orpheusa są to jedyne monitory w tym przedziale, na których naprawdę można zmiksować płytę. Nie mogę tego potwierdzić, ponieważ nie miałem szansy, jednak demonstracja brzmieniowa jaką otrzymałem zrobiła swoje. Za prawdziwością tych stwierdzeń przemawiałyby również sprzedaże monitorów ERIS.

Drugą grupą są monitory SCEPTRE. Są one dużo droższą serią monitorów i występują w modelach S6 i S8 (odpowiednio, około 1300 i 1500 USD za parę). Pierwsze, co od razu da się zauważyć, to unikalny projekt i wygląd: są to obecnie jedyne dwudrożne monitory z współosiowymi głośnikami: sześcio- bądź ośmio-calowy woofer wraz z jednocalowym głośnikiem tubowym wysokich częstotliwości. Konstrukcja współosiowa wydaje się przeżywać swego rodzaju renesans ostatnimi czasy - większość nowych kolumn i głośników jakie widziałem na PLASA 2013 utylizowało tę technologię, mającą swe korzenie w latach 60-tych.

Główną zaletą konstrukcji współosiowej jest fakt, że poszczególne pasma dźwięku dobiegają z jednego źródła w tym samym czasie, są więc symetrycznie i jednocześnie emitowane co niweluje problemy z fazą i anulowaniem się dźwięków. Jednakże dawniejsze głośniki dwuosiowe powodowały inne problemy, jak niekorzystna interakcja głośników wysoko- i niskotonowych, co powodowało niepożądane artefakty brzmieniowe, szczególnie przy wysokich poziomach głośności. Presonus zutylizował w monitorach SCEPTRE cyfrową technologię TQ Temporal Equalisation autorstwa firmy FULCRUM ACOUSTIC. Monitory Sceptre wyposażone są w cyfrowy procesor brzmienia obsługujący algorytmy TQ i niwelujący negatywne oddziaływanie głośników współosiowych. Są to jedyne monitory obsługujące tę technologię. Efektem są głośniki, oferujące wyjątkowo płaskie, przezroczyste brzmienie, o naprawdę zadziwiającej klarowność, o czym miałem okazję przekonać się na własnych uszach.

Presonus przeżywa obecnie silny rozkwit i cieszy się dobrymi sprzedażami i reputacją. Odzwierciedla się to na ich decyzjach i rozwiązaniach: dużo tutaj nowatorstwa i odwagi. Nie ograniczają się również to jednej gałęzi przemysłu dźwiękowego, nad czym oczywiście można dyskutować, ale fakt pozostaje faktem: obecnie firma produkuje sprzęt studyjny, konsole estradowe, monitory studyjne oraz (o czym jeszcze nie wspominałem) kolumny estradowe, i wszystkie te produkty cieszą się uznaniem i dobrą opinią.

Co do kolumn estradowych, to wspomnę o nich tylko naprędce (ten tekst i tak już dawno przekroczył zamierzoną długość): na stoisku na PLASA 2013 Presonus prezentował ich całą relatywnie nową serię, mianowicie STUDIO LIVE AI PA. Tak, nazywają się niemal identycznie co nowe miksery, i mają z nimi bardzo wiele wspólnego: wykazują jakże oczywistą i silną tendencję firmy do stworzenia serii zróżnicowanych, lecz całkowicie zintegrowanych produktów, wespół oferujących kompletne rozwiązanie dźwiękowe. Głośniki STUDIOLIVE AI PA to aktywne kolumny o mocy rzędu 2000W, wyposażone w głośniki współosiowe, jak i tę samą technologię Temporal Equalization, co monitory SCEPTRE i te same procesory DSP, co omawiane wyżej miksery. Bardziej zainteresowanych i jeszcze nie znużonych muszę jednak odesłać już do strony producenta, tym samym dziękując za uwagę.