Test komba gitarowego Roland Blues Cube Stage w Infomusic.pl
Szczerze powiedziawszy, od czasu wielkiego sukcesu modelu Jazz Chorus, który nota bene trwa do dziś, nie utknął mi w głowie żaden konkretny model wzmacniacza marki Roland do gitary elektrycznej. I z pewnością ten stan trwałby jeszcze długo, gdyby nie dzisiejszy bohater testu, stojący dumnie tuż obok mnie…
Zanim zagłębimy się w parametry techniczne, brzmienie, i inne gitarowe sprawy, spojrzałem na wzmacniacz okiem przeciętnego człowieka, zupełnie niezwiązanego z gitarowym światem. Ten wzmacniacz jest po prostu bardzo ładny. Człowiek ze swojej natury jest estetą, ceni sobie rzeczy, które oprócz praktycznych walorów, potrafią zaskoczyć ciekawym stylem, pomysłem na wygląd, na opakowanie danej zawartości. Od zdobień włóczni, którymi posługiwały się ludy pierwotne, aż po całą masę elementów zmiennych telefonów komórkowych, które sprawiają, że przedmiot codziennego użytku jest bardziej spersonalizowany, bardziej „nasz”, bardziej się podoba.
Jestem przekonany, że każdy gitarzysta, mając do wyboru sprzęty o jednakowych parametrach technicznych, brzmieniu, w tej samej cenie, wybierze egzemplarz, który wydaje mu się po prostu najładniejszy. Roland Blues Cube Stage jako element wystroju wnętrza prezentuje się wyśmienicie. Czy na tym koniec? Przekonajmy się!
Zapraszamy do dalszej części testu
Gdzie kupić?
Dystrybucja w Polsce:
Sklepy muzyczne > Roland rozwiń listę sklepów
Gitara
Popularne kategorie
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii
Pokaż wszystkie newsy w kategorii