Music China Shanghai 2015 - Relacja

Music China Shanghai 2015 - Relacja

22 października 2015, 11:09

[img:51:R]Prolight + Sound Shanghai 2015 – 35 tys. mkw na powierzchni trzech hal wystawienniczych. 500 marek i wystawców z 17 krajów całego świata, 25 tys. odwiedzających (+4% w stosunku do roku 2014) z 85 krajów. Fakt. Music China 2015 – 105 tys. mkw (+7% w stosunku do roku 2014) powierzchni wystawowej, 9 hal, 1782 wystawców z 30 krajów (1775 wystawców w roku 2014), 73 tys. odwiedzających z 85 krajów. Fakt.

Tak przedstawiają się oficjalne dane dotyczące tegorocznych targów w Szanghaju. Imponujące prawda? Music China w Szanghaju to nie tylko to do czego przyzwyczaiły nas europejskie wydarzenia, to przede wszystkim zderzenie z zupełnie inną kulturą. Tam trzeba po prostu być.

Shanghai New International Expo Center tworzy kilkanaście niemalże identycznych hal, które w odróżnieniu od targów we Frankfurcie, rozlokowane są na ogromnym płaskim terenie na tym samym poziomie. Stojąc w samym rogu placu i widząc przed sobą jego ogromną powierzchnię miękną nam nogi. A to dopiero sam plac - wielkości kilkunastu boisk piłkarskich! Ułożone w trójkąt hale to dodatkowa przestrzeń, po której rzadziej niż we Frankfurcie kursują małe busiki. Monotonna i niezbyt zróżnicowana architektura zewnętrza nie zachęca, trochę przeraża ogromem, ale to co najważniejsze dzieje się w środku.

A w środku - „show”, które zostało podzielone na kilka działów: Pro Audio, Oświetlenie, Multimedia. Instrumenty klasyczne, klawiszowe, sprzęt studyjny, gitarowy, perkusyjny itp. Oraz hale poświęcone typowym chińskim instrumentom. Wielka powierzchnia targowa może trochę przerazić. Po wąskich przejściach przewijają się dziesiątki tysięcy odwiedzających, a tłum gęstnieje, gdy dochodzimy do ważnych, znanych marek. Pierwsze co rzuca się w oczy to niezliczona ilość bardzo podobnych stanowisk. Zdarza się, że w jednym ciągu kilkudziesięciometrowej alejki mijamy kilkanaście identycznie wyglądających stanowisk ze skrzypcami, gitarami itp. Podobnie jest w halach Prolight+Sound. Jednym z nasuwających się wniosków jest to, że producenci nie stawiają za wszelką cenę na zaskoczenie widza czy na wyróżnienie się z tłumu. Po prostu na kilku podestach wystawiają swoje produkty, niekiedy nie podłączając ich do zasilania i tyle. Być może zaskakują klienta rozmową…?

Hale w większości wypełnione są azjatyckimi markami, które nam europejczykom niewiele mówią. Jest to dobra okazja, aby poznać sposób produkcji instrumentów tu w Chinach i oczywiście porównać je z rodzimymi markami. Dla osób, które chciałyby zobaczyć topowe światowe firmy, mam dobrą wiadomość – jest po co przyjeżdżać! Co prawda brakuje rozmachu z jakim prezentują swoje produkty światowe marki oświetleniowe, ale na halach ze standardowymi instrumentami zobaczymy praktycznie każdą licząca się markę na świecie. 

[img:52:R]



Zmiany na targach MusikMesse 2016. Przeczytaj relację z konferencji podczas Music China 2015.

Marki, które wystawiały się w halach można było dostrzec, a głównie posłuchać na trzech rozlokowanych na placu scenach. Odbywały się na nich koncerty oraz prezentacje nagłośnienia. Na środku placu królowała ogromna instalacja złożona z kilkunastu liniówek (World vs. China), która miała przekonać lub utwierdzić w przekonaniu co lepiej wybrać. Wśród zgromadzonych tam osób przeważały opinie: „They are the same”.

Do minusów trzeba przede wszystkim zaliczyć poziom hałasu oraz chaos w organizowaniu występów na stoiskach wewnątrz hal. Na targach nie ma osób odpowiedzialnych za kontrolę poziomu decybeli. Zdarza się, że w tym samym czasie na dwóch scenach, na tej samej alejce odbywają się koncerty endorserów marki. Zdarza się, że firmy na halach pro-audio prezentują możliwości nagłośnienia w tym samym momencie rozkręcając potencjometr głośności na max. Skutkuje to kakofonią w każdym praktycznie miejscu.

Poza tym targi w Szanghaju są naprawdę dobrze poukładane. Wchodząc na hale od razu wiemy czego się spodziewać, wiemy jaki typ instrumentów zobaczymy. Podobnie sprawa wygląda z wszelkimi koncertami, konferencjami, szkoleniami itp. Wszystko zawsze na czas. Każdy jest przyjaźnie nastawiony i chętny do pomocy pomimo barier językowych. Targi w Szanghaju to święto muzyki, to święto dla muzyków. Nie można pozbyć się wrażenia, że ludzie cieszą się każdą chwilą spędzoną w SNIEC. Na halach można zobaczyć całe rodziny i wycieczki szkolne, a każdy ciekawy instrument czy występ lokalnej gwiazdy rejestrowany jest przez setki smartphoneów.

 

Prolight + Sound

[img:1]

[img:2]

[img:3]

[img:4]

[img:5]

[img:6]

[img:7]

[img:8]

[img:9]

[img:10]

[img:11]

[img:12]

[img:13]

[img:14]

[img:15]

[img:16]

[img:17]

[img:18]

[img:19]

[img:48]

 

Music China 

[img:20]

[img:21]

[img:22]

[img:23]

[img:24]

[img:25]

[img:26]

[img:27]

[img:28]

[img:29]

[img:30]

[img:31]

[img:32]

[img:33]

[img:34]

[img:35]

[img:36]

[img:37]

[img:38]

[img:39]

 

[img:40] 

[img:41]

[img:42]

[img:43]

[img:44]

[img:45]

[img:46]

[img:47]

[img:49]

[img:50]

[img:54]

[img:55]

[img:56]

[img:57]

[img:58]

[img:59]

[img:60]

 

Adamson Spatial Audio - immersja po kanadyjsku
Więcej wiadomości