Allen & Heath dLive - Relacja z polskiej premiery w Warszawie

Allen & Heath dLive - Relacja z polskiej premiery w Warszawie

16 grudnia 2015, 12:00
Producent: Allen&Heath

Jeśli dystrybutor prezentuje nowe produkty przez dwa kolejne dni to konkurencja powinna się mocno zastanowić: o co chodzi... Zorganizowana na początku grudnia, dwudniowa prezentacja nowych konsolet dLive Allen & Heath, zgromadziła w sali klubu MECHANIK zarówno realizatorów, dziennikarzy jak i użytkowników. To co ich łączyło to bez wątpienia ciekawość co tym razem przygotował polski dystrybutor marki - firma Konsbud Audio.

Pierwszego dnia prezentacji uwaga organizatorów koncentrowała się na realizatorach dźwięku. Współpracując z zespołami, realizując koncerty, pracując na największych festiwalowych scenach na co dzień korzystają oni z urządzeń takich jak prezentowane konsolety dLive. Każda z nich jest w stanie podołać praktycznie dowolnemu wyzwaniu koncertowemu - nawet temu największemu, których w Polsce ostatnio nie brakuje.

 

[img:1]

 

Drugi dzień był skierowany do szerszej grupy odbiorców, w związku z tym przybyło liczne grono słuchaczy. Na sali dostrzec można było redaktorów prasy branżowej i portali internetowych oraz użytkowników, którzy myślą lub marzą o zakupie nowych dLive'ów. Wśród nich było także wielu realizatorów pracujących na co dzień w domach kultury i innych podobnych im placówkach.

 

[img:2]

Jedna z trzech prezentowanych premierowo konsolet dLive Allen&Heath.

 

Nowa generacja cyfrowych mikserów dLive posiada tyle zalet i cech wyróżniających je spośród innych tego typu urządzeń na rynku, że spędzone w warszawskim klubie MECHANIK dwa dni - poświęcone na ich poznanie - mogą wydawać się co najmniej niewystarczające. Liczne pytania z sali potwierdzały duże zainteresowanie sprzętem i czasami zastanawialiśmy się czy ich ilość nie jest czasami wyrazem delikatnej zazdrości, która miała maskować chęć poszukiwanych na siłę słabych stron tych istnych cudów techniki.

 

[img:3]

 

Prezentację prowadzili: Jarek Kierkowski, Paweł Adamowicz, Paweł Berbecki oraz Dawid Chrabałowski, którzy starali się przybliżyć wszelkie zagadnienia techniczne i omówić szczegóły dotyczące prezentowanych konsolet.

  

Zestaw możliwości i cech je charakteryzujących jest imponujący: elastyczna architektura, moduł przetwarzania FPGA, niezwykle przydatny zestaw rozszerzający, moduły sterowania i opcji sieciowych, a przede wszystkim intuicyjny interfejs użytkownika pozwalają bez cienia wątpliwości stosować je w trakcie najpoważniejszych koncertów i największych festiwali. Doskonale także nadają się jako wyposażenie największych i najbardziej prestiżowych sal koncertowych.

 

[img:5]

Paweł Adamowicz - Kierownik działu wsparcia technicznego w firmie Konsbud Audio.

 

Konsolety dLive dostępne są w trzech wersjach - S3000, S5000 i S7000. Te w pełni cyfrowe konsolety wyraźnie dają do zrozumienia, że stare, dobre, analogowe czasy odchodzą w zapomnienie. Brytyjczycy, tworząc serię dLive, kierują ją wyraźnie w stronę miłośników domeny cyfrowej, oferując potężną moc obliczeniową.

 

[img:6]

 

Zastosowany tu procesor DSP został opracowany przez zespół R&D firmy Allen & Heath i opiera się wspomnianej technologii FPGA, która zapewnia trzydzieści sześć pracujących równolegle rdzeni. Tak więc do dyspozycji mamy sto sześćdziesiąt kanałów wejściowych (160, czyli 128 kanałów wejściowych i 16 stereofonicznych efektów, zatem 160 = 128 + 16x2) oraz sześćdziesiąt cztery wyjściowe, pracujące z próbkowaniem 96 kHz i rozdzielczością 24 bit.

 

[img:7]

Oprócz konsolet dLive pokazano również audiorack AB168 oraz miksery QU,
a także słuchawki i mikrofony Audio-Technica.

 

Ponadto konsoleta jest w stanie przetworzyć sto dwadzieścia osiem kanałów wejściowych z pełnym processingiem na każdym z nich wraz z szesnastoma powrotami efektów oraz sześćdziesięcioma czterema kanałami sumującymi. No i na koniec najczęściej pojawiające się pytanie o latencję - zaledwie 0.58 ms... grubo, jak to mówią pod sceną.

 

 

[img:8]

Paweł Adamowicz

Kierownik działu wsparcia technicznego w firmie Konsbud Audio

 

Seria Allen & Heath dLive składa się z konsolet S3000, S5000 i S7000. Czym te trzy modele różnią się między sobą?

Przede wszystkim chodzi o rozmiar. O ile modele S5000 i S7000 mają dwa ekrany dotykowe, o tyle ten najmniejszy - S3000 - ma tylko jeden. Po drugie - liczba suwaków. Zależnie od modelu jest ich 20, 28 lub 36. Mamy więc trzy stoły przeznaczone do rożnych zapotrzebowań w kwestii dostępnej powierzchni użytkowej - możemy je wpasować i w mniejszą przestrzeń teatralną, jak i pokaźnych rozmiarów, wygodną powierzchnię dla dużych zespołów, orkiestr i tak dalej.

 

Czyli cały software, hardware jest dokładnie ten sam, różnią się tylko ilością faderów.

Dokładnie. Generalnie wszystkie ustawienia są kompatybilne między stołami. Moc obliczeniowa w MixRackach jest taka sama, różnią się oczywiście wyglądem - mają różną ilość fizycznych wejść/wyjść i bez problemu mogą być stosowane zamiennie (różne wersje MixRacków z różnymi wersjami powierzchni sterujących).

 

Czy mógłbyś wskazać czym ta konsoleta góruje nad innymi urządzeniami tego typu? Z czym można ją porównać i w czym jest lepsza? Mając oczywiście na uwadze podobny przedział cenowy.

Przede wszystkim, dLive to urządzenia o najlepszym brzmieniu i cały czas rozwijanej funkcjonalności. Firma Allen & Heath od dawna przyzwyczaja nas do tego, że jej produkty mają 'długi termin ważności', długi czas życia. To na pewno ważny atrybut, który ma pozytywny wpływ na prace na tych stołach. Kolejną kwestią jest sieciowanie, czyli opcja komunikacji z innymi protokołami typu Dante czy MADI. dLive to również rozszerzenie wtyczek efektowych o waves'y i generalnie szeroka wszechstronność tych stołów.

 

Czy ta rozbudowa, o której wspomniałeś, jest związana z tym, że Allen & Heath wyprodukuje coś w najbliższym czasie?

Tak, pojawią się nowe karty z częstotliwością próbkowania 96 kHz, jednak już teraz możemy za pomocą przejściówki używać kart, które są kompatybilne z seriami iLive i GLD, tzn. z nowym stołem mamy kartę MADI, Dante i SoundGrid, czyli rozwiązania, które są już na rynku. To bardzo wygodne dla klientów, którzy pracują z systemami iLive, bo mogą wykorzystać część swojego systemu, mogą komunikować się poprzez te karty ze swoimi starymi stołami.

 

 

[img:11]

Paweł Berbecki

Dział wsparcia technicznego w firmie Konsbud Audio

 

W jakie technologie przetwarzania dźwięku wyposażono konsolety z serii dLive?

Pod względem sprzętowym w serii dLive zastosowano zupełnie inną technologię niż u swojego poprzednika. By sprostać założeniom funkcjonalnym, inżynierowie z Allen & Heath postawili na otwartą architekturę procesorów FPGA. Co ciekawe żaden z dostępnych na rynku procesorów nie był w stanie spełnić wymogów projektantów, dlatego zdecydowali się na zaprojektowanie własnego rdzenia XCVI Core. W porównaniu do tradycyjnych DSP, technologia programowalnych procesorów posiada wiele niepodważalnych zalet dających bardzo dużą elastyczność.

Zastosowanie zwykłego DSP z góry narzuca nam pewne ograniczenia z poziomu architektury samego układu, jak np. częstotliwość próbkowania, głębię bitową czy chociażby latencję. W przypadku FPGA sami możemy zdefiniować część parametrów i tak też się stało w tym wypadku. Jako przykład mogę podać 96 bitowy akumulator potrzebny m.in. do sumowania kilku sygnałów (im większy akumulator tym większa dokładność sygnałów zmiksowanych). Allen&Heath mówi o nim ‘virtually infinite’ nie tylko dlatego, że jego wartość jest ogromna, lecz także dlatego, iż jest to wartość zdefiniowana przez programistów i w razie potrzeby (w co szczerze wątpię) może zostać zwiększona, o ile dostępne będą jeszcze jakieś zasoby mocy obliczeniowej i pamięci.

 

[img:9]

 

Do tej pory największą wadą w stosunku do procesorów FPGA był fakt, iż ze względu na swoją programowalną charakterystykę są mniej wydajne niż DSP, co przy obecnej generacji układów, do której należy XCVI Core i ich ogromnej mocy obliczeniowej przestało mieć już znaczenie. Obrazując powyższe, jako przykłady możliwości procesora mogę podać: 36 równoległych rdzeni przetwarzających 160 x 64 kanałów, router audio o wydajności 3000 x 3000 ścieżek audio czy 4 równoległe silniki miksowania, które są w stanie przeliczyć 13 500 punktów krosowania na próbkę. W dodatku to wszystko udało się uzyskać przy imponująco niskiej stałej latencji wynoszącej około 0.6 ms!

Warto dodać, że niezależnie od drogi sygnałowej oraz jego przetwarzania finalny miks jest w pełni koherentny. Możemy zatem przepuścić jeden sygnał przez kilka szyn miksujących i maksymalnie przy tym wykorzystać processing na kanale, a mimo to będzie on zgodny fazowo z ‘czystym’ sygnałem wysłanym jedynie do szyny głównej.

W aktualnej wersji oprogramowania przeportowano na procesor FPGA chwalone przez użytkowników algorytmy przetwarzania stosowane w serii iLive. Uzupełniono je o pewne dodatkowe funkcjonalności, jednak z pewnością użytkownicy dLive’a mogą się spodziewać z biegiem czasu wielu nowości, jak aktualnie zapowiedziane modelowanie preampów czy PEQ.

 

 

 
Miksery Cyfrowe

Gdzie kupić?

Allen&Heath Allen&Heath www.allen-heath.com

Dystrybucja w Polsce:

Sklepy muzyczne > Allen&Heath rozwiń listę sklepów

ROXX - Oświetlenie ledowe z Kolonii
Więcej wiadomości