Exit Eden - "Rhapsodies in Black" (recenzja)

Exit Eden - "Rhapsodies in Black" (recenzja)

31 sierpnia 2017, 22:09

[img:1]

O to, jak powinien brzmieć dobry cover można by się spierać. Dla niektórych to ten maksymalnie zbliżony do oryginału, dla innych, zupełnie różny. Bez względu na to, kto ma rację w sieci znaleźć możemy masę coverów. Nie dziwią więc wydawnictwa, które zawierają wyłącznie takie utwory. Tym razem tej sztuki postanowiły podjąć się panie, które do tej pory znane były z sympatii do muzyki metalowej. 

Exit Eden to nowy projekt stworzony przez Amandę Somerville, Annę Brunner, Marinę La Torraca oraz Clémentine Delaune, na początku sierpnia ukazał się ich debiutancki album wypełniony po brzegi coverami z różnych obszarów muzycznych, choć najwięcej na nim tych wywodzących się z muzyki popularnej. Warto wspomnieć, że wymienione panie współpracowały do tej pory między innymi z takimi zespołami jak Avantasia, Epica czy Kamelot. Niech to świadczy o tym z jakiego gatunku muzycznego pierwotnie się wywodzą i czego możemy się spodziewać. Do doskonale znanych w większości hitów, dołożyły swoje wokale, metalowo-rockową energię oraz orkiestrowe elementy. 

W pierwszej kolejności przyjdzie nam się zmierzyć z coverem Depeche Mode "A Question of Time" elektroniczne brzmienie zastąpił pompatyczny, orkiestrowy szlif. Klasyczne zacięcie doskonale uzupełniają głosy pań, na pierwszy plan wybija się zwłaszcza Amanda Somerville i tak będzie już w zasadzie do końca albumu, z racji tego, że posiada ona najmocniejszy głos, będzie on lśnił niczym diament i wyłaniał się na prowadzenie. Ten album jest najciekawszy właśnie wtedy, kiedy każda z pań może zaprezentować swój wokal, bowiem świetnie ze sobą współgrają. 

Numer dwa to doskonale znana miłośnikom popowych brzmień piosenka "Unfaithful" Rihanny. Już pierwsze dźwięki tego utworu zapowiadają, że będziemy mieli do czynienia z prawdziwą metalową petardą i tak też jest, choć momentami tylko pobrzmiewająca w tle perkusja i nastrojowe smyczki dają o tym znać. Panie śpiewają razem, łącząc z mocą swoje głosy na refrenie. "Incomplete" nie przynosi szczególnego zdziwienia, na swój sposób jest podobne do oryginału, bo podobnie jak w przypadku Backstreet Boys śpiewane jest na kilka głosów, różnicę stanowią operowe partie wokalne. Jednak moje serce zdobyło dopiero "Impossible" z rockowym pazurem i przestrzenią wokalną dla każdej z pań. 

Wśród popowych szlagierów nie zabrakło również klasyka od Madonny, a jest nim "Frozen". To piosenka, do której moim zdaniem trudno cokolwiek dodać, bo jest tak perfekcyjna. Zespołowi udało się jednak całkiem nieźle poradzić z tym przebojem. Z przesłuchania na przesłuchanie podoba mi się on coraz bardziej.  Jest i lekko rockowe "Heaven", noszące znamiona ballady. Kolejny typowo popowy kawałek, który Panie wzięły na tapet, to "Firework", podobnie jak w przypadku oryginału tchnie on optymizmem. Pompatyczne w wersji oryginalnej "Skyfall" dostaje tu szlifu operowego i orkiestrowego. Natomiast wiśnię na torcie stanowi "Total Eclipse", które spokojnie może konkurować o uwagę słuchaczy z oryginałem. Jako fan Lady Gagi nie mogę też nie wspomniec o coverze "Paparazzi", który nie od razu zdobył moje serce, ale później już na stałe zagościl w moich słuchawkach. Album wieńczy "Fade to Grey", z francuskimi wtrętami.

Jak wypada całość i czy mnie miłośnikowi popu i metalu śniącemu o łączeniu tych dwóch gatunków, ten album się podoba? Tak, nie jest to może coś absolutnie fantastycznego, ale ta płyta broni się jakościowo nawet bez odniesienia do swoich pierwowzorów. Pełna jest muzycznej mocy i energii oraz tego co w muzyce metalowej najlepsze. Jeśli macie słabość np. do Nightwisha to właśnie taki rodzaj grania. Popowi maniacy pewnie nie sięgną po ten rodzaj muzyki, za to tym, którzy lubią mieszać gatunki ten album powinien przypaść do gustu. 

Tracklista:

1. "Question Of Time"
2. "Unfaithful"
3. "Incomplete"
4. "Impossible"
5. "Frozen"
6. "Heaven"
7. "Firework"
8. "Skyfall"
9. "Total Eclipse"
10. "Paparazzi"
11. "Fade To Grey".

Autor recenzji: Monika Matura
Ocena: 4/6
Warto posłuchać: "Impossible", "Total Eclipse", "Paparazzi"

Metal

Muzyka

Accept w Krakowie
Więcej wiadomości