The Grand Jam we Frankfurcie - Grubo i nietypowo

The Grand Jam we Frankfurcie - Grubo i nietypowo

21 listopada 2023, 11:00
autor: Marek Korbecki
Producent: Sennheiser
Dystrybucja: Aplauz Sp. z o.o

Nie da się zaprzeczyć – to była gruuuba, a przy tym nietypowa impreza! Podczas The Grand Jam na Deutsche Bank Park (dawniej Waldstadion), czyli macierzystym stadionie Eintrachtu Frankfurt, zgromadził się ogromny, grający na żywo zespół rockowy. Twórcą inicjatywy i liderem bandu jest grający na perkusji Patrik Meyer, zaś głównym partnerem technologicznym imprezy stała się firma Sennheiser. Oczywiście, przy gitarowym rekordzie Guinessa we Wrocławiu to „małe Miki”, ale jeśli chodzi o technikalia… To zupełnie inna para kaloszy.

 

 

W „zespole” znaleźli się zarówno instrumentaliści, jak i wokaliści. Do nagłośnienia tej drugiej grupy zastosowano aż 70 mikrofonów e 935, do tego pewną liczbą e 845 oraz e 835. Oczywiście wszystkie od Sennheisera.

Prowadzący koncert korzystali z systemów bezprzewodowych EW-DX z nadajnikami ręcznymi, wyposażonymi w kapsuły MM 435. Piece gitarowe, bo takie też zostały użyte, omikrofonowano „Zenkami” e 609 oraz e 606, zaś sekcję dęciaków, blaszanych i drewnianych, za pomocą zestawu dwunastu sztuk MD 421.

 

[img:1]

 

Mało? OK, to lecimy dalej.

Na scenie, a właściwie płycie stadionu, ustawiono kilka zestawów perkusyjnych, jakkolwiek nie wszystkie zostały omikrofonowane. Sennheiserami e 904 nagłośniono werble i tomy, do blach natomiast użyto czterdziestu Neumannów KM 184. Takie same Neumanny posłużyły do nagłośnienia występu SAP Symphony Orchestra, który stanowił otwarcie imprezy. Łącznie wykorzystano niemal 200 torów mikrofonowych, do obsłużenia których trzeba było użyć nie jednej, ale trzech konsolet. Co ciekawe, odsłuch dla wszystkich wykonawców zrealizowano w oparciu o technologię „silent disco”. Zapewnienie odsłuchu indywidualnego przy ich takiej liczbie byłoby wszak zadaniem wręcz karkołomnym.

 

[img:3]

 

Ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne dach Frankfurt Arena został zamknięty. Jak to się – nomen omen - odbiło na akustyce obiektu, nie trzeba nikomu specjalnie tłumaczyć. Nagłośnienie całego koncertu zrealizowano za pomocą trzech systemów liniowych, które jednak grały bardzo oszczędnie, zaledwie „około 3 dB powyżej poziomu dźwięku bezpośredniego” – jak mówi Jens Hauser, człowiek odpowiedzialny za technologiczne przygotowanie imprezy.

 

[img:2]

 

„Zespół” wykonał covery z repertuaru takich wykonawców jak Nirwana, Rolling Stones, Coldplay i Queen, a wysłuchała ich widownia licząca 11 tysięcy osób. Cóż, szczerze mówiąc, sam nie wiem, jaki jest sens i cel organizowania takich imprez, ale to może dlatego, że mnie tam nie było i nie doświadczyłem czegoś, czego doświadczyć mogli widzowie. Może to po prostu dobra zabawa...? 

 

[img:4]
 
więcej: sennheiser.pl
Mikrofony

Gdzie kupić?

Sennheiser Sennheiser www.sennheiser.pl

Dystrybucja w Polsce:

Sklepy muzyczne > Sennheiser rozwiń listę sklepów

Pro Audio

Kolejna prestiżowa marka w portfolio Audio Plus: SCHOEPS
Więcej wiadomości