- Świetne brzmienie!!!
- Instrument niezwykle uniwersalny
- 6 konfiguracji pickupów
- Twardy case w komplecie
- UWAGA - Silnie uzależniający!
Niewątpliwie jeden z najciekawszych instrumentów testowanych na łamach naszego portalu. Prawdziwy USA’ński, prosto zza oceanu i nieco w stylu retro. Czy nazwiska Santana, Tremonti, Navarro coś nam mówią? Taaaak, to główni artyści od lat promujący ową markę.
Paul Reed Smith zasłynął w latach ‘90 konstruując pięknie wyglądające i świetnie brzmiące gitary elektryczne. Nie sposób oderwać od tych instrumentów oka, za sprawą ogromnej dbałości o detale, oraz dłoni, ze względu na unikalną grywalność.
Konstrukcja
PRS Starla posiada wklejany mahoniowy gryf z palisandrową podstrunnicą, na której nabito 22 progi. Menzura jest stosunkowo krótka, gdyż posiada 24.5 cala długości (dla porównania Gibson ma 24.75”). Perłowe markery, tak mocno wyróżniające te instrumenty spośród gitar z całego świata, mają kształt ptaków w kolejnych fazach lotu. Wraz z charakterystycznym kształtem główki i złotym logo Paul Reed Smith stanowią zastrzeżone znaki marketingowe.
Korpus, wykonany z mahoniu tak jak gryf, posiada asymetryczny kształt z pojedynczym wcięciem ułatwiającym dostęp do wysokich pozycji na gryfie. PRS przez lata przyzwyczajał nas do kształtu typu double cutaway- tym razem ukłon w stronę klasyki.
Gitara swoją wagą sugeruje wydrążone w korpusie komory rezonansowe. Ciekawostką i najbardziej charakterystycznym elementem designu PRS Starla jest mostek Tune-O-Matic oraz vibrato starego typu produkowany przez firmę Bigsby.
Na elektronikę składają się dwa pickupy typu humbucker, specjalnie zaprojektowane do tego modelu, trójpozycyjny przełącznik konfiguracji przystawek, jeden potencjometr głośności i jeden potencjometr barwy z opcją rozłączania pickupów do trybu singlowego.
Bonusy
Wraz z pięknym instrumentem w komplecie otrzymujemy sztywny case w kolorze czarnym wyściełany wewnątrz także czarnym futerkiem. Ramię tremolo można obracać, jednak nie da się go zdjąć; wewnętrzny profil futerału jest więc dokładnie dopasowany.
Krótka instrukcja Starli informuje nas o możliwości rozłączenia humbuckerów do trybu pracy singlowego, oraz o metodzie zakładania strun i regulacji pręta napinającego gryf.
Case należałoby również czasem zamknąć przed nieporządanymi podglądaczami, a do tego służy oczywiście dołączony komplet kluczyków w starannie zaklejonej miniaturowej kopertce. Obowiązkowo jest też klucz do regulacji gryfu.
Co byśmy zrobili bez naklejki PRS Paul Reed Smith Guitars?! Obowiązkowo w komplecie wraz z blankietem do rejestracji nowego instrumentu - jest przecież gwarancja :)
Wrażenia
Pomimo nieco grubszego gryfu Starla wygodnie leży w dłoni. Może się jednak zdarzyć tak, że fanom płaskich wyścigówek chwilę zajmie przestawienie się do nowego profilu. Jestem jednak zdania, że dzięki temu wiosełko lepiej brzmi (po prostu więcej drewna).
Brzmienie jest wyraźne i bardzo dynamiczne. Pickupy świetnie współpracują z mocnym gainem dając oczekiwaną moc i klarowność riffów, akordów i pojedynczych dźwięków. Wyraźnie słychać również atak kostki na strunę w efekcie dając duże miejsce do popisu dla ekspresywnego solowego grania. Na czystym kanale dobrze słyszalny jest dzwonek w wysokich rejestrach, ale vintage’owego nosa również łatwo da się ukręcić.
Porównanie z BFG wypadło na korzyść Starli. W dolnych rejestrach PRS nie ma braków i jest bardziej wrażliwy na dynamikę gry. Przy mocnym przesterowaniu wzmaka traci się uczucie stylu retro i śmiało można grać nu-metal. Przy delikatnym crunchu (np. przesterowując końcówkę mocy zamiast preampu) i nieco zdjętej górze instrument uraczy nas prawdziwie niepowtarzalnym brzmieniem.
Możliwość rozłączania pickupów w połączeniu z gałką głośności otwiera ogromne spektrum barw. Nawet przy mocno przesterowanym wzmacniaczu możemy uzyskać niemal krystalicznie czyste brzmienie skręcając potencjometr gitary. Słychać jednak wyraźną różnicę w głośności singli i humbuckerów.
Mostek Bigsby zaskoczył mnie szerokim zakresem pracy w porównaniu do gitar paru innych producentów z tym właśnie mostkiem. Oczywiście jest to całkiem inne uczucie niż np. Floyd Rose i trzeba się przestawić. Vibrato, pomimo wiekowego już designu, wraca do neutralnej pozycji bez utraty stroju.
Podsumowanie
PRS Starla to bardzo uniwersalny instrument, jak większość wiosełek tej firmy. Nie dziwi więc, że gitary te często możemy spotkać w różnych gatunkach muzycznych. Po co się oszukiwać- pojawienie się z taką gitarą na scenie na pewno doda nam splendoru. W skrócie: górna półka do kolekcji zawodowca i konesera warta swojej ceny!
Specyfikacja gitary PRS Starla:
- korpus: mahoń
- progi: 22
- menzura: 24,5" (62,23cm)
- szyjka: mahoń (Wide Fat)
- podstrunnica: palisander
- markery: kropki lub markery w postaci ptaków PRS
- mostek: Bigsby B5 Tailpiece + Grover Tune-O-Matic
- klucze: vintage
- osprzęt: niklowy
- przetworniki: Starla Treble i Starla Bass
- przełączniki: Volume, Tone (typu push/pull), 3-pozycyjny przełącznik