Konsoleta analogowa “Harisson  950m”

Konsoleta analogowa “Harisson 950m”

24 stycznia 2012, 00:00
Producent: Harrison

[img:1]

Firma Harrison nie jest nowicjuszem na rynku, projektuje i tworzy konsole od ponad 40 lat. Najnowsze dzieło tej markii jest zwartą modułową konsolą w stylu retro zaprojektowaną by idealnie pracować w każdym studiu opartym o DAW jak również ze sprzętem na planie filmowym.

Harrison 950m jest “średnich rozmiarów”, tzn. : 94.9 cm długości, 25.9 cm wysokości oraz 81.5 cm szerokości (wymiary podane dla wersji 16 śladowej), sam waży prawie 57 kg, a zasilacz wielkości walizki dodaje kolejne 18 kg. Przewidywana cena tego urządzenia to niecałe 30 000 dolarów. Sprzedawane jest w 3 wersjach: 12-to, 16-to oraz 24-ro śladowej.

[img:2]

Modułowa konstrukcja pozwala na wprowadzenie sygnału z mikrofonów lub sygnału stereo. Obie opcje uwzględniają 4 wysyłki AUX, 3 korektory pasmowe, wysoko oraz dolno przepustowe filtry, 100 milimetrowe fadery, miernik poziomu wejścia, kontrole panoramy oraz wzmocnienia gain. Tylny panel oferuje wejścia/wyjścia typu XLR dla większości sygnałów podczas gdy inserty, wejścia liniowe oraz wyjścia z poszczególnych kanałów są rozwiązane za pomocą połączeń DB25 (D-Sub).

Główna sekcja zawiera prawdziwe mierniki VU, 2 busy mixu stereo z kompresją na każdym z nich : jeden mix bus jest symetryczny beztransformatorowy, drugi z kolei symetryczny transformatorowy. Dwa wyjścia zapewniają wiele wysyłek na słuchawki z pełnymi udogodnieniami dla funkcji talkback. Na samym przedzie jest zagospodarowane duże miejsce na klawiature oraz myszkę czy trackball.
Miałem możliwość prześledzić kilka sesji podczas używania 950m. Instrumenty wprowadzane przez wejścia mikrofonowe i wyprowadzone przez busy to: wokal prowadzący, organy Hammonda B3, gitare akustyczną oraz gitary elekryczne ( mikrofony dynamiczne i wstęgowe zmiksowane razem ), stopa, werbel oraz chór.

[img:3]

Punkty pasm korekcji ustawione są na 10kHz, 4kHz oraz 100 hz. Środkowe pasmo 4 kHz działa ładnie przy wyostrzaniu gitar elektrycznych, wysokie pasmo 10 kHz dodaje ładnej, przestrzennej jakości wokalom. Sekcja filtrów dolno i górnoprzepustowych (odpowiednio 100 Hz oraz 10 Khz) wykonały swoją pracę na mikrofonach dla B3 jak również przy obowiązkowym podcinaniu dołu wokalu. Kompresory działające na całości miksu dały poprawną moc wzmocnienia gitar elektrycznych i odpowiednio trzymały organy Hammonda. Pomogły również trzymać chóry na wodzy, wokal uderzał drugą rundą kompresji chwile przed ostatnim bitem protekcji DAW. Szczerze mówiąc początkowo nie miałem zbyt wysokich oczekiwań co do dwóch pokręteł kompresji. Aczkolwiek po użyciu ich na B3, gitarach elektrycznych i później na miksie, musze powiedzieć, że byłem całkiem zadowolony z uzyskanych rezultatów.

Poruszając się po 950m – korekcja, mieszanie mikrofonów, dodawanie korekcji – wszystkie te czynności moga brzmieć całkiem satysfakcjonujące w miejscu odsłuchu. Niezależnie od tego jakie było źródło dźwięku z 950m rezultat zawsze był mocny i miły, z dużą rezerwą mocy i niskim poziomem szumów. Jedyne ulepszenie jakie chętnie bym widział to bardziej elastyczna korekcja (Harrison potwierdza prace nad tym). Myśle, że polubicie ten produkt, jedyne czego naprawde potrzeba to solidne biurko pod nim.


Miksery Analogowe

Gdzie kupić?

Harrison

Dystrybucja w Polsce:

Sklepy muzyczne > Harrison rozwiń listę sklepów

Pro Audio

Kolejna prestiżowa marka w portfolio Audio Plus: SCHOEPS
Więcej wiadomości