12.09.2014 - KALISZ - TARGI MUSIKALIA 2014 - relacja + video

Zeszłoroczna edycja targów Music Lab potwierdziła moje przypuszczenia, że o powodzeniu targów decyduje, jak w każdym biznesie, przede wszystkim dobry pomysł. Pomysł nie tylko na ściągnięcie wystawców, ale przede wszystkim odwiedzających.

 

Co jest w stanie przyciągnąć rzesze potencjalnych odwiedzających oraz, mając praktycznie "pod nosem" targi we Frankfurcie, Londynie, Amsterdamie oraz wszechobecny Internet, czy jest jeszcze potencjał na stworzenie znaczących dla branży targów w Polsce?    

 

Czy taką formułę odnaleźli tegoroczni organizatorzy Musikalia 2014?   

 

 

 

Hala sportowa Kalisz Arena to nowoczesny budynek, spełniający dość ograniczone kryteria wystawiennicze. Biorąc jednak pod uwagę listę wystawców w tym roku miejsca było wystarczająco dużo. Na tyle dużo, że w centralnej części ulokowano dużą scenę, na której w ciągu dnia prezentowali się muzycy od najmniejszego kalibru - Falecki z zespołem po zasłużony na polskiej estradzie zespół Closterkeller (wstęp za free). Za nagłośnienie koncertu i imprezy odpowiadała firma TOMMEX - wyłączny dystrybutor marki DYNACORD, zaś oświetlenie koncertu na sprzęcie ADJ wykonała firma DISCOSERVICE.

 

Na przestrzeni boiska i w foyer zlokalizowanych było w sumie około 20 wystawców.
W tym firmy w obszarze:

 

 

 

 

 

Targi Musikalia odbywały się przy okazji corocznego zjazdu stroicieli i konstruktorów pianin i fortepianów. Kilkuset fachowców z całego kraju i świata spotyka się na cyklicznej imprezie właśnie tu, w Kaliszu.

 

Dla „małolatów” i niewtajemniczonych dodajmy, że Kalisz to serce polskiego przemysłu muzycznego. Tu produkuje się od 1878 roku znakomite i znane na całym świecie pianina i fortepiany Calisia. Kolejną znaną na świecie marką produkującą pianina właśnie w Kaliszu jest Schimmel. W mieście znajduje się ponadto kilkadziesiąt firm muzycznych, co czyni go zagłębiem produkcji i renowacji fortepianów na skalę światową.

 

Dlaczego w Kaliszu?  Miejsce to nie przypadek. Znajduje się tu jedna z trzech uczelni na świecie - Technikum Budowy Fortepianów, w której kształcą się konstruktorzy, konserwatorzy i stroiciele instrumentów klawiszowych. 

Nie bez znaczenia są również znakomite osiągnięcia Filharmonii Kaliskiej, których listę otwiera tegoroczna nagroda Grammy za płytę Night in Calisia oraz kilka ważnych na kulturalnej mapie Polski imprez z wieloletnią tradycją, jak:

 Międzynarodowy Festiwal Pianistów Jazzowych, Ogólnopolski Festiwal Zespołów Muzyki Dawnej „Schola Cantorum”, Międzynarodowy Festiwal „Chopin w barwach jesieni”, Festiwal Muzyczny im. Pawła Bergera, Multi Art Festiwal.

Miasto Kalisz posiada więc pełne kwalifikacje do bycia centrum branży muzycznej w Polsce. 

 

 

 

 

O zadowoleniu wystawców decyduje zazwyczaj wynik, jaki uzyskali w trakcie i po imprezie targowej. Często jest on długofalowy i na ostateczne efekty trzeba nieco poczekać. Stawiając zatem pytanie, czy jest szansa na Musikalia 2015, nie można dziś jednoznacznie przesądzić. Zapewne na to pytanie odpowiedzą sami powracający i nowi wystawcy w przyszłym roku. 

 

Prywatnie tegoroczne Musikalia postrzegam trochę jak zespół muzyczny, który zaczął dopiero grać. Słychać to w każdym dźwięku. W zespole tym jednak widać zaangażowanie, pasję i potencjał muzyków, który sprawia, że chce mu się po ludzku pomóc w karierze.

 

Trzymam kciuki za organizatorów i osobiście liczę (po poprawkach) na Musikalia 2015 !