Avid S6L Technical Tour 2015 - Relacja z pokazów

Avid S6L Technical Tour 2015 - Relacja z pokazów

28 maja 2015, 15:00
Producent: AVID Venue

Jadąc do siedziby polskiego dystrybutora AVID, firmy Konsbud Audio, spodziewaliśmy się dwóch rzeczy: po pierwsze, że zobaczymy urządzenie, które zaprezentuje nam w jakim kierunku rozwijać się może w najbliższych latach branża, a po drugie, że wyjedziemy z uczuciami niedosytu, odrobiny zazdrości i zdecydowanej chęci posiadania jednej z dwóch zaprezentowanych konsolet.

Dwie nowe konsolety Avid S6L zawitały we wtorek do siedziby polskiego dystrybutora tych produktów - firmy Konsbud Audio. Przyjechali z nimi Robb Allan i Chris Lambrechts. Pierwszego z nich właściwie przedstawiać nie trzeba. To znany miłośnikom marki AVID.

 

[img:2]

[img:1]

 

W trakcie tego kameralnego spotkania jego uczestnicy mogli w miłej atmosferze poznać dwa nowe urządzenia i dowiedzieć się więcej o ich możliwościach. W tzw. międzyczasie mogli także napić się dobrej kawy, coś zjeść i wymienić branżowe złośliwości.

Niczego nie zabrakło, a przy okazji, jak to w przypadku Konsbud Audio, wszystko dobrze zorganizowane, sprawne i na czas. Wymagała zresztą tego sytuacja. Zainteresowanych było bardzo dużo, czasu bardzo mało, tak więc 5-6 osobowe grupy miały zaledwie godzinę na zapoznanie się z obiema konsoletami.

 

[img:3]

Robb Allan - realizator dźwięku, który pracował z m.in. Coldplay, Massive Attack, Natalie Imbruglia czy Maniac Street Peachers. Realizował dźwięk podczas takich wydarzeń jak MTV Music Awards, Brit Awards czy też ceremonia otwarcia mistrzostw świata w piłce nożnej. Od wielu lat pracuje jako realizator FOH oraz konsultant i szkoleniowiec.

 

 Wywiad z Robbem Allanem (wersja w języku angielskim).

 

[img:4]

Chris Lambrechts - specjalista live sound application w firmie AVID oraz inżynier z ponad 20-letnim doświadczeniem. Jego celem jest pomoc klientom firmy we właściwej konfiguracji stanowiska roboczego, by mogli dzięki temu uzyskać to, co w ich pracy najważniejsze - najwyższej jakości kontent, który dostarczy odbiorcom najlepszych możliwych wrażeń słuchowych.

 

[img:5]

Ansgar Liem (pierwszy z lewej) - przedstawiciel AVID na terenie Europy Centralnej.

 

Obaj panowie bardzo kompetentnie i treściwie przedstawili funkcjonalne założenia nowego systemu. Skupili się na rzeczach najistotniejszych z punktu widzenia realizatora, czyli praktycznej obsłudze konsolety i modnym ostatnio „workflow“. Jak na AVIDA przystało system składa się z powierzchni sterującej, silnika (odpowiadającego funkcjonalnością FOH rackowi z systemu Venue) oraz stage racków.

Komunikacja w całości odbywa się za pośrednictwem Ethernet AVB. Jest to wygodny standard wspierany już przez Apple, co pozwala na bezpośredni streaming do komputera, bez dodatkowych sterowników, 64 kanałów. Wszystko wskazuje na to, że nowy Windows też będzie to potrafił, ale to się jeszcze okaże. Oczywiście wspierane są również inne protokoły sieciowego audio, chociażby Madi czy Dante. Latencja od wejścia do wyjścia nie przekracza 3 ms. Co więcej, bez względu na zastosowane przetwarzanie, jest wewnętrznie kompensowana i wszystkie wyjścia są zgodne fazowo.

 

[img:6]

 

Sama powierzchnia będzie produkowana w trzech formatach, z których dwa mogliśmy zobaczyć na przeprowadzonym spotkaniu.

Może być wyposażona w 32 fadery i cztery ekrany dotykowe, bądź 24 suwaki i trzy ekrany - tę wersję mogliśmy zobaczyć, ewentualnie jeden ekran i 24 fadery. Jak się pewnie domyślacie dzięki wielu ekranom możliwa będzie równoczesna i niezależna praca dwóch realizatorów.

 

[img:7]

 

Sama szata graficzna zarówno bardzo dużych wyświetlaczy jak i powierzchni sterującej została pomyślana tak, aby w razie potrzeby uczynić ją bardzo dyskretną. Większość piktogramów ma ciemne tło, tak więc nie rozświetlają one otoczenia stanowiska FOH, co zapewne docenią ci realizatorzy, którzy pracują w teatrze. Oczywiście w warunkach plenerowych, można zwiększyć jasność i zapewnić czytelność nawet w słoneczny dzień.

Powierzchnie będą wyposażone w skromne I/O - po osiem kanałów analogowych z preampami na wejściu i po osiem kanałów cyfrowych w standardzie AES/EBU. Można też będzie odtwarzać i nagrywać format stereo przy wykorzystaniu USB. Oczywiście jest tu redundantne zasilanie, co ciekawe bez wymuszonego chłodzenia, więc powierzchnia jest naprawdę cicha.

 

[img:8]

 

Jeśli chodzi wydajność nowych konsolet, to odpowiedzialny jest za nią „silnik“ - i tutaj mamy również możliwość wyboru między dużym a małym.

 

  • E6L-192 to 192 kanały wejściowe, 96 szyn wyjściowych nie licząc LCR i 200 slotów na plug-iny.
  • E6L-144 to 144 kanały wejściowe, 64 szyny wyjściowe nie licząc LCR i 120 slotów na plug-iny.

 

Oba zaopatrzono w 24 grupy VCA i 32 korektory graficzne. Podstawowe różnice względem systemu Venue to praca w standardzie HDX - jeśli chodzi o obsługę pluginów i fakt, że miksowanie odbywa się w rdzeniu (core mixer) opartym na procesorze Intel i7. Karty rozszerzeń są odpowiedzialne tylko za plug-iny.

 

[img:9]

 

Kolejną różnicą jest mocowanie rozszerzeń za pomocą „motylków“, co mocno ułatwia życie w sytuacjach, gdy będąc w terenie trzeba oddać frontowcowi trochę zasobów. Jak pewnie wiecie, w przypadku dotychczasowych rozwiązań potrzebny jest śrubokręt i chwila wolnego czasu. Standardową częstotliwością z jaką pracuje silnik jest 96 kHz. Oczywiście można go zmusić do pracy w 48 kHz. W przyszłości będzie też możliwe wykorzystanie 192 kHz.

Jeśli chodzi o stage racki to wyglądem bardzo przypominają one dotychczasowe wersje. Pierwszą zasadniczą różnicą są nowe preampy oparte na podzespołach produkowanych przez THAT corp. - legendarną firmę, która dziesiątki lat temu wymyśliła VCA. Lista sprzętu, który wykorzystuje te elementy jest imponująca. Do połączenia z silnikiem możemy wykorzystać CAT5 (100 m) lub światłowód o dowolnej ilości modów (500 m). Redundancę uzyskujemy dzięki topologii pierścieniowej.

 

[img:10]

 

Kolejną nowością jest wbudowany spliter MADI. Bez dodatkowej konfiguracji mamy tu do dyspozycji wszystkie 64 kanały wejściowe zaraz po preampie. Jak stwierdził Chris Lambrechts jest to po prostu „igrek“ MADI. W dodatku sam dokonuje konwersji częstotliwości próbkowania, jeśli oczywiście zajdzie taka potrzeba.

Następny wyśmienity wynalazek w stage racku to HCM czyli HeadphoneConfidentMonitor. Składa się on z wyjścia słuchawkowego z regulowaną głośnością, enkodera i wyświetlacza, które pozwalają wybrać preamp do odsłuchu i „przedmuchać“ przeloty bez uruchamiania miksera. Stage rack zapamiętuje ostatnie ustawienia preampów łącznie ze statusem Phantoma, więc jeśli jesteśmy technikiem w trasie i do tego jak zwykle pierwszym na scenie, to możemy działać nie czekając na frontowca czy monitorowca. Oczywiście możemy podsłuchiwać kanały również w trakcie koncertu. Najważniejszą funkcją HCM, jak stwierdził Robb Allan, jest możliwość odsłuchiwania przez technika również wyjść.

 

To pozwoli mu zweryfikować czy realizator potrafi poprawnie spaczować konsoletę.

 Robb Allen

 

Świetnym pomysłem jest, aby tego rodzaju spotkania prowadziły dwie osoby. Podział na równoległe grupy ułatwił życie zarówno słuchaczom, jak i prelegentom.

 

[img:11]

[img:12]

 

Kilka słów o samej konsolecie. Dla użytkowników zaznajomionych z systemami live Avida pierwsza dobra wiadomość: pliki Show z pozostałych konsolet ładują się również i do tej.

 

[img:13]

 

Jeśli musisz zagrać tę samą sztukę co dziesięć lat temu na Venue, wkładasz pendrive i jedziesz. Z tą różnicą, że na tej desce zabrzmi to jeszcze lepiej.

Robb Allan

 

[img:14]

 

Sam system operacyjny w S6L (w ramach głównego menu) przetrwał praktycznie w niezmienionej formie. Oczywiście są różnice w wyglądzie. Teraz wszystko jest bardziej dyskretne. Jeśli chodzi o podstawową obsługę, to bazowy układ konsolety został pomyślany tak, aby maksymalnie ułatwić pracę realizatorowi zespołu - nawet, jeśli widzi ten stół pierwszy raz.

 

[img:15]

 

Z drugiej strony, możliwości personalizacji pulpitu wydają się być nieograniczone.
Interesująco rozwiązany jest miernik kanałowy. Jest duży, czytelny i składa się z dwóch słupków na wypadek współpracy z kanałem stereo. Dodatkowo zawiera osobny środkowy słupek, który pokazuje redukcję wzmocnienia i statusy procesorów dynamiki.

Przy każdym suwaku mamy dwa małe przyciski służące do uruchamiania bramki i kompresora. Oczywiście wyświetlacze można indywidualnie opisać dla każdego kanału.

No i sam fader - jego ruch jest kodowany przy użyciu 4.000 pozycji. Jeśli chodzi o zdalne sterowanie konsoletą, to jest ono przewidziana zarówno dla użytkowników iOS jak i Android. Dostępność konsolety została określona na jesień 2015. W kwestii cen należy się kontaktować z Konsbud Audio.

Na drugiej sali Ansgar Liem - przedstawiciel AVID na terenie Europy Centralnej, prezentował dobrze znany i prezentowany już wcześniej system AVID S3L. Do dyspozycji mieliśmy dwa zestawy, kilka mikrofonów oraz najnowsze, zaprezentowane we Frankfurcie, monitory podłogowe d&b audiotechnik MAX2.

 

[img:16]

 

Poza tym, prezentowane były też funkcjonujące już na rynku systemy bezprzewodowe Wisycom.

 

[img:17]

 

Niewątpliwie spotkanie było bardzo udane. Dziękujemy firmie Konsbud Audio za zaproszenie. Do zobaczenia 16 czerwca na prezentacji Systemu Y d&b audiotechnik!

 

[img:18]

[img:19]

 

Miksery Cyfrowe

Gdzie kupić?

AVID Venue AVID Venue www.avid.com/us

Dystrybucja w Polsce:

Adamson Spatial Audio - immersja po kanadyjsku
Więcej wiadomości