Hughes & Kettner Matrix 100
Spośród obecnych na rynku rozwiązań rzadko spotykamy się z produktami, które jednocześnie oferują elastyczność brzmieniowa oraz prostotę obsługi. W czasach gdy technologia cyfrowa dominuje w znakomitej większości przypadków Hughes & Kettner wychodzi z propozycja zaawansowanego wzmacniacza typu combo wraz ze zintegrowanym procesorem DSP, którego obsługa jest tak prosta, ze wreszcie jako gitarzyści możemy skupić się na najważniejszym - graniu muzyki.
Ogólny zamysł, który najwyraźniej przyświecał twórcom Matrix'a 100, to dostarczyć gitarzystom narzędzie, które umożliwi szybkie osiągnięcie obiektywnie dobrego brzmienia, bez potrzeby tworzenia banków, programów, przełączania się poprzez tryby edycji i kolejne poziomy menu na małych zielonych wyświetlaczach, tak jak sytuacja ma się w przypadku procesorów efektów, lub większości wzmacniaczy wyposażonych w zaawansowane rozwiązania DSP.
Matrix 100 już od pierwszego kontaktu sprawia wrażenie bardzo przejrzystej i przemyślanej konstrukcji - do dyspozycji mamy 4 kanały - CLEAN, CRUNCH, LEAD oraz WARP przełączane czterema dedykowanymi podświetlanymi przyciskami. Ogromnym atutem, podkreślającym dbałość producenta o wygodę pracy z opisywanym wzmacniaczem jest fakt, iż w zestawie ze wzmacniaczem załączono 4-przyciskowy przełącznik nożny - zatem, żadnych kłopotów z wyborem właściwego kanału - coś co dotychczas mogło wydawać się irytujące - mam oczywiście na myśli konstrukcje, w których mięliśmy do czynienia z dwoma "podwójnymi" kanałami (clean oraz drive z przełączanym podbiciem dla każdego z nich) - czasami przełączenie się z jednego brzmienia na drugie wymagało kilkukrotnego naciskania przycisków. Tutaj wszystko jest widoczne i czytelne - dzięki diodom na przełączniku nożnym nawet na ciemnej scenie nie będzie żadnych kłopotów z wyborem właściwego brzmienia.
czytaj cały TEST...