Nowy model kabli sieciowych od Sommer Cable

Cóż, pomimo niezaprzeczalnego i ciągłego rozwoju w dziedzinie rozmaitych technologii bezprzewodowej transmisji sygnałów kable wciąż pozostają nieodzownym elementem wyposażenia studyjnego czy scenicznego. W sumie nie powinno to dziwić, bo na dzień dzisiejszy żadna technologia wireless nie gwarantuje takiej niezawodności przesyłu, jak zwykły kabel – no, może nie taki najzwyklejszy, ale jednak kabel. Każdy szanujący się właściciel studia, firmy eventowej czy nagłośnieniowej wie, że inwestycja w dobrej jakości okablowanie to wciąż konieczność.

I takie to właśnie produkuje między innymi firma Sommer Cable. Jednym z jej ostatnich produktów jest skrętka Mercator-SC Cat 6a Proflex, czyli przewód sieciowy, łączący takie cechy jak wysoka elastyczność i trwałość.

Jest to przewód o całkowitej średnicy 8.7 milimetra, a więc dość gruby. Otula go dwuwarstwowy płaszcz z PVC. Zewnętrzna warstwa to swego rodzaju tuba, która utrzymuje pary przewodów na miejscu, nie pozwalając im przemieszczać się względem siebie wewnątrz kabla. Płaszcz wewnętrzny stanowi dodatkową ochronę przed uszkodzeniami i zapewnia kablowi wysoką odporność na załamania oraz elastyczność, a także sprawia, że efekt pamięci kształtu występuje w bardzo znikomym stopniu. Dzięki tym cechom przewody Mercator-SC Cat 6a Proflex łatwo się układa i zwija, zachowując pierwotną elastyczność.

Użytkownicy poszukujący okablowania o jeszcze większej odporności na uszkodzenia mechaniczne, a do tego przystosowane do pracy w niskich temperaturach, powinni zainteresować się odmianą z płaszczem z tworzywa PUR. Przewody Proflex najlepiej poczują się bowiem w instalacjach pracujących w pomieszczeniach. Przy ich użyciu można zbudować dowolną instalację digital audio, opartą o protokoły Dante, AVB, ACE, GigaACE, ARTNET, MA-Net, HDBaseT i nie tylko. Przewody konfekcjonowane jako gotowe do użycia wyposażone są w złącza odpowiednie do danego zastosowania.

Firma Sommer Cable już wielokrotnie udowodniła, że jest dostawcą produktów ze wszech miar godnych zaufania. Nie ma więc powodów, by wątpić, że w tym przypadku jest inaczej.