Guitar Awards 2014 - relacja z festiwalu

Patrząc na stronę festiwalu jechaliśmy do Warszawy pełni nadziei. Oczywiście nie spodziewaliśmy się wielkiej imprezy na miarę targów we Frankfurcie, ale czytając program oraz patrząc na nazwiska zaproszonych gości z każdym kilometrem bliżej Warszawy dociskaliśmy mocniej gaz aby niczego nie stracić. Mieliśmy też w pamięci to co przytrafiło się na targach Music Lab w Poznaniu..., ale od samego początku wydawało nam się, że to miejsce będzie miało nieco inną aurę.

Kilka lat temu organizowane były tu imprezy BassDays Poland, które zaliczyliśmy do bardzo udanych, a więc pewnie i tym razem organizatorzy staną na wysokości zadania. Całe przedsięwzięcie firmowała firma Guitar Center, która określiła imprezę mianem najważniejszego gitarowego wydarzenia 2014 roku!

Przygotowania do Festiwalu podobno trwały dwa lata. Czas ten poświęcono na planowanie i przygotowania, w które zaangażowani byli dystrybutorzy największych gitarowych i basowych marek  oraz liczne firmy związane z szeroko pojętą branżą gitarową. W założeniu festiwal Guitar Awards 2014 miał być imprezą kompleksowo obejmująca większość – jeśli nie wszystkie aspekty gitarowego świata.

Okazały budynek Bemowskiego Centrum Kultury Artbem przywitał nas od razu hałasem, znaczy muzyką, która kakofonią gitarowych dźwięków, wypełniała praktycznie każdy fragment obszernych korytarzy. Wszak to impreza gitarowa – więc wszystko się zgadza, pomyśleliśmy i zaczęliśmy zwiedzać.  

Na sali koncertowej właśnie trwał występ zespołu Jacka Królika. W sali obok co jakiś czas odbywały się warsztaty gitarowe. Do Warszawy - na zaproszenie przedstawicieli handlowych wystawców - przyjechali bowiem muzycy, których na codzień nie jest łatwo zobaczyć na polskich scenach. 

 

Co ciekawego na stoisku Ibanez?

Na zaproszenie gitarowego giganta - firmy Ibanez, gitarową klinikę poprowadził między innymi Marco Sfogli. Była to wielka gratka dla miłośników Muczki progresywnej. Marko, uważany jest za jednego z najciekawszych gitarzystów ostatnich lat, koncertuje z zespołem LaBrie. Znany jest także ze współpracy z Virgilem Donati, czy Jordan Rudes z zespołu Dream Theater. 

Drugim zaproszonym przez Ibaneza gościem był Tomasz Andrzejewski - gitarzysta sesyjny, kompozytor, nauczyciel, aranżer, i oczywiście oficjalny endorser gitar Ibanez oraz customowych wzmacniaczy włoskiej firmy „Masotti”.

Tomek znany jest także jako autor warsztatów dla gitarzystów. Tytuły „Przełamywanie barier technicznych i teoretycznych” oraz systemu zajęć szkolnych „7 stopni zaawansowania” oraz „Gitara dla początkujących w dwóch krokach” to pozycje obowiązkowe dla wszystkich kochających gitarę. 

Jest też autorem wirtuozerskich płyt gitarowych „NOT MADE IN CHINA”, które osiągnęły rekordowy nakład 15 tyś egzemplarzy. Już wkrótce ma się ukazać trzeci album artysty, na którym gościnnie będzie można usłyszeć innych wielkich gitarzystów: Marco Sfogli, Fabrizio „BICIO” Leo, Feodor Dousomov, Muris Varajic i wielu innych. 

Firma Ibanez zaprosiła na scenę także Leszka Cichońskiego. Nikomu właściwie nie trzeba go przedstawiać – w tym roku, podobnie jak w latach poprzednich, pod jego kierownictwem kilka tysięcy muzyków bić będzie kolejny gitarowy rekord Guinessa. W ogłoszonym przez festiwalowy portal Guitar Awards 2014 konkursie Leszek Cichoński został wybrany najlepszym gitarzystą bluesowym!

Oprócz tego, że jest pomysłodawcą i organizatorem corocznego  "Thanks Jimi Festival" Leszek Cichoński jest doskonałym pedagogiem, twórcą warsztatów gitarowych. Współpracował z wieloma muzykami zarówno Polskiej jak i Światowej sceny muzycznej. Wśród polskich muzyków warto wymienić Jerzego Styczyńskiego, Jerzego Piotrowskiego, Anikę, Michała Czwojdę, Artura Dutkiewicza, Marka Kapłona, Wojciecha Karolaka, Kubę Majerczyka, Andrzeja Pluszcza, Andrzeja Ryszkę i wielu innych.

Jeśli ktoś z was szykuje się na jedyną w Polsce okazję spotkania w kameralnym, warsztatowym gronie ze Steve Vai-em, miał okazję zagrać na gitarach Ibanez, których jest on endrserem. 4 kwietnia bez wątpienia będzie  jedyną okazją aby spędzić  kilka godzin w towarzystwie człowieka, który jest obecnie jedną z największych gitarowych legend. Steve Vai na początku kwietnia, w Warszawie, na zaproszenie sklepu PASJA, poprowadzi dwugodzinne warsztaty gitarowe. Bilety nie są tanie, ale czy dla prawdziwego fana gitary istnieją rzeczy niemożliwe?

 

Firma muzyczna / MATON + jego goście

W nieco bardziej kameralnej atmosferze odbywały się warsztaty Piotrka Słapy. Przytulna, boczna sala okazała się miejscem, gdzie polski endorser firmy Maton - Piotr Słapa, prezentował doskonale brzmiące gitary akustyczne. 

Piotr jest jednym z czołowych polskich gitarzystów akustycznych specjalizujących się technice fingerstyle. W swoim dorobku ma  występ na scenie z samym Tommym Emmanuelem. Był wielokrotnie nagradzany w różnych konkursach zdobył między innymi nagrodę specjalną w najbardziej prestiżowym konkursie gitarowym w Polsce - "Guitar City". Jest takže twórcą największego polskiego portalu gitarzystów akustycznych - fingerstyle.pl 

 

Konkursy, konkursy ...

Festiwal nie mógł się obyć bez konkursu. Tegoroczny zmagania młodych gitarzystów oceniało zacne jury, w skład którego wchodzili przedstawiciele większości zgromadzonych w Warszawie wystawców.  

- Jarek Krzyżaniak (Fender)
- Jarosław Chęć (Mega Music)
- Tomasz Andrzejewski
- Kosma Kalamarz (Guitar Center)
- Michał Kowalczyk (Soundtrade)
- Ralf Jung (Digitech)
- Maciek Warda (Top Guitar)
- Krzysztof Inglik (Gitarzysta)
- Sebastian Adamczyk (Music Partners)
- Małgorzata Tekla Tekiel (Arcade Audio)
- Stuart Shields (Yamaha)
- Mariusz Teodorczuk (Audiostacja)

Zwycięzcy otrzymali pokaźne kartony wypełnione muzycznymi akcesoriami. 

Koncerty były kolejnym niezwykle ważnym elementem całej imprezy. Na scenie w tym roku usłyszeć mogliśmy Grzegorza Skawińskiego z zespołem, Pilichowski Band oraz zespół Harlem z Krzysztofem „Jaworem“ Jaworskim. 

Patrząc na listę artystów i znając ich preferencje dotyczące instrumentów, mogliśmy łatwo zgadnąć co na Guitar Awards będzie można obaczyć na wystawa sprzętu gitarowego. 

 

SoundTrade z Pilichem

Na stoisku SoundTrade oczywiści Wojtek Pilichowski – a jeśli on to oczywiście – znana ze wzmacniaczy basowych – brytyjska  firma Ashdown. Dla tych, którzy tylko słyszeli o PiBass-240 firma SoundTrade przygotowała możliwość skorzystania z tego małego „potworka“.  

Wojtek Pilichowski i Marcin Pytel prezentują wzmacniacz PiBass-240 – stoisko Soundtrade

Na stoisku Soundtrade, obok tych doskonałych urządzeń rodem z wysp brytyjskich, zobaczyć można było także wzmacniacze i komba niemieckiej Bugery, wygrać w konkursie struny Rotosound lub pograć na gitararach Spector i Fernandes.

 

Stoisko Warwick

Warwick zadziwiająco skromnie, ale za to jako jedyny pokazał elektryczny kontrabas. Oprócz wspaniałych gitar basowych moża było także zobaczyć dedykowane do nich wzmacniacze. 

   

Hubert Miziołek z Audiostacji i gitary Vintage

Audiostacja, która znana jest przede wszystkim z doskonałych urządzeń studyjnych, pokazała na wystawie gitary Vintage. 

  

Stoisko firmy Fender 

Stoisko Fendera także "konkursowe". Tu także odbywały się konkursy. Szczęśliwcy odchodzili uśmiechnięci z paczką strun, firmową koszulką lub gitowym paskiem. 

 

 

Hughes&Kettner

A w drugim końcu korytarza emanujące niebieską poświatą wzmacniacze Hughes&Kettner, a wśród nich GrandMeister 36 - w pełni analogowy wzmacniacz z czterema niezależnymi kanałami i niezwykle efektownie wyglądającą aplikacją GM36 Remote App na iPada. 

Roland/Boss

Oprócz sporej ilości efektów ze stajni BOSS'a nielada ciekawostką na tym stoisku była obecność mistrza gitary - Alexa Hutchingsa, który prezentował oryginalne techniki gitarowe i sprzęt Rolanda oraz BOSSa. Poprowadził on także warsztaty gitarowe. Na specjalną prośbę zgromadzonych gitarzystów zgodził się je powtórzyć kolejnego dnia.

Fot. Kajetan August

Firma Interton tradycyjnie pokazała co może zaoferować gitarzystom akustycznym. Na stoisku oprócz instrumentów znaleźć można było akcesoria gitarowe.

Epilog...

Opuszczając Warszawę aż żałowaliśmy, że wygospodarowaliśmy czas tylko na jeden festiwalowy dzień. Wśród zaproszonych przez firmę Shecter gości dnia pierwszego pojawili się: Marek Pająk - muzyk, kompozytor i wokalista a przede wszystkim  autor tekstów i gitarzysta. Jako wieloletni członek Death metalowej grupy Esqarial występuje także w zespole Amorphous, a od 2010 jest członkiem  Vader-a oraz gitarzysta Obscure Sphinx – YONY, znany również z portalu i forum Sevenstring. Jego warsztat poświęcony był przede wszystkim  gitarom 7 i 8 strunowym. 

Wśród gości krążących po korytarzach można było dostrzec ponadto wiele znanych osobistości: widzieliśmy Marka Raduli, Krzysztofa Ścierańskiego, Darka Kozakiewicza oraz Alexa Hutchingsa, który ze względu na ogromne zainteresowanie poprowadził drugiego dnia ponownie zajęcia warsztatowe.

Na Guitar Awards 2014 wszystko odbywało się zgodnie z oczekiwaniami. Rozdane statuetki – przypadły w udziale muzykom, którzy zapracowali sobie na nie tworząc, koncertując i ucząc. W poszczególnych kategoriach internaucie oddali swoje głosy, a oto jak wyglądały końcowe wyniki. Liczby w poszczególnych kategoriach oznaczają ilość oddanych głosów. 

 

NAJLEPSZY GITARZYSTA BLUESOWY

Leszek Cichoński - 1629

Grzegorz Kapołka - 943

Bartek Miarka - 374

 

NAJLEPSZY GITARZYSTA JAZZOWY

Marek Napiórkowski - 1242

Rafał Sarnecki - 331

Maciej Grzywacz - 329

 

NAJLEPSZY GITARZYSTA ROCK

Tomasz Andrzejewski - 1463

Krzysztof Dżawor Jaworski - 1386

Marek Raduli - 869

 

NAJLEPSZY GITARZYSTA HEAVY

Robert Litza Friedrich - 1199

Marek Spider Pająk - 631

Jakub Żytecki - 557

 

NAJLEPSZY GITARZYSTA AKUSTYCZNY

Adam Palma - 1087

Piotr Restecki - 1070

Piotr Słapa - 743

 

NAJLEPSZY BASISTA

Wojtek Pilichowski - 1143

Piotr Żaczek - 508

Robert Kubiszyn - 450

W konkursie gitarowym, z grupy 10 finalistów, wyłoniono 3 zwycięzców.  Dystrybutorzy okazali się niezwykle hojni i każdy z finalistów schodził ze sceny z pokaźnym pudłem prezentów i akcesoriów.
 

PIOTR CZERWIŃSKI - I miejsce

TOMEK RZĄD - II miejsce

ADAM PRZEŹDZIECKI - III miejsce