Jeremy Spencer opuścił Five Finger Death Punch

Jeremy Spencer opuścił Five Finger Death Punch

21 grudnia 2018, 09:00
autor: Paweł Ostrowski

Jeremy Spencer pożegnał się oficjalnie z zespołem Five Finger Death Punch, który opuścił ze względu na problemy zdrowotne, związane z kontuzją kręgosłupa. Przeszedłszy drugą już operację, postanowił odejść z grupy, czując się zbyt wyeksploatowany fizycznie, aby podołać spektakularnym występom.

 

Ta decyzja ciążyła mi przez miesiące, a teraz nadszedł wreszcie czas. Zacząłem grać, gdy miałem sześć lat i mam szczęście, że moje ciało pozwoliło mi robić przez kilkadziesiąt lat to, co kocham najbardziej, czyli grać na bębnach. Jednak fizyczne zużycie powoduje, że czuję, iż nie jestem już w stanie dawać takiego show, które przynosi mi satysfakcję i radość. Czuję, że zespół zasługuje na kogoś, kto ma ogień i energię, zdolnego być na tyle wydajnym scenicznie, na ile oczekują tego zasługujący na to fani.

Jeremy Spencer w programie "Pulse Of Radio"

 

Muzyk jednak obiecuje stale dopingować zespół do tego, aby tworzył wspniałą muzykę, dawał wyjątkowe show podczas światowej trasy koncertowej i w dalszym ciągu dostarczał ekscytujących koncertów wszystkim swoim wielbicielom. W obecnej trasie koncertowej perkusistę zastąpi Charlie Engen (muzyk grupy Breaking Benjamin), jednak trudno na tym etapie domniemywać czy będzie to trwałe zastępstwo w zespole.

 

[img:2]

 

Akustyczne

Perkusja

Wielki powrót serii Z Custom od marki Zildjian
Więcej wiadomości